7.

681 36 8
                                        


Pov. Nexe

Nie przeglądałem ostatnio w ogóle co się dzieję w internecie, ale jak się obudziłem, moja cała skrzynka odbiorcza byłą zawalona pytaniami, linkami, dramą toczącą się o mnie, mimo, że w niej nie uczestniczyłem. No to patrzę. Na youtubie widzę wszędzie shoty z moim imieniem w tytule, więc oglądnąłem kilka. Jak się wkurwiłem. Osoby, których uważałem za przyjaciół, potrafią takie bzdury o mnie mówić i to publicznie. Nigdy nie byliby mi wstanie tego powiedzieć w oczy, a w necie już tak. Cóż, czego mogłem się spodziewać. Jak z dnia na dzień zamienili mnie na Blaszkę to już coś było nie tak. Mogłem to od razu wyjaśnić, a nie teraz rozpętać taką dramę. Nie do wiary. Postanowiłem wejść na moje sociale. Twitter. Na stronie głównej post Ewrona. Czytam. Nie dowierzam. Jaki on jest kochany. Czy zależy mu na mnie aż tak, że napisał to w mojej obronie? Mógł nie wspominać o chorobie. To trudny temat i nie lubię go poruszać. Ale to racja, bo sam o tym opowiadałem. Trudno.

Musiałem do niego napisać.

Nexe- Kamil co się tu odpierdala?

Ewron- To znaczy?

Nexe- No zgadnij no.

Ewron- Aaa, to. No tak jak widziałeś. No nie mogłem tego zostawić tak. Mówią takie rzeczy na streamie o tobie, to jak mogłem się nie udzielić w tej sprawie. Mówiłem ci, że zawsze będę przy tobie, nie pamiętasz?

Nexe- A i owszem, pamiętam. ...Dzięki, nie widziałem tej sytuacji wcześniej, dowiedziałem się przed chwilą.

Ewron- luuz.

Nexe- Może trzeba ich wyjaśnić jeszcze bardziej, co?

Ewron- Co masz na myśli?

Nexe- W sumie nie wiem. Pogadam z nimi. Na streamie.

Ewron- Myślisz, że to dobry pomysł? No dobra. Jak coś to ja zawsze jestem do pomocy.

Nexe- Dzięki bardzo.

Ewron- Nie ma sprawy szmato.

Od tej sytuacji nie miałem co robić, ale nie mogłem zostawić widzów. Musiałem się w końcu odpalić na twitchu. No ale nie miałem co robić i nagle normalnie jak z nieba spadł mi Ewron. On naprawdę, zawsze jest przy mnie. Szkoda tylko, że nie czuję tego co ja. W każdym razie graliśmy kilka godzin, to w Fortnite, Apexa, to weszliśmy na dymy smp, a na sam koniec kilka rundek w Uno. Była super atmosfera, chatowi się podobało. Znaleźli się też ci co pisali o naszym shipie, ale ignorowaliśmy to. W pewnym momencie, na discorda doszedł Zebo.

Zebo- Siema cymbały.

Nexe- OHO

Ewron- Oho, przyszedł obrażać.

Zebo- Co? Ja? W życiu!

Nexe- mhm.

Zebo- Dobra gołąbeczki, nie przeszkadzam.

Nexe- No jeszcze czego, co ty w chat na twitchu się zamieniasz? Kurwa, jeszcze czego

Ewron- +1

Zebo- A ok.

Mandzio- A co mi tu wyzywacie przyjaciela, jak fakty mówi.

Nexe- Jeszcze tego tu brakowało. Co wyście się tak uwzięli XDD.

Ewron- Chcecie zagrać z nami?

Mandzio- w sumie można.

Zebo- Ok.

Jeszcze chwilę pograliśmy i skończyłem streama. Przez następny tydzień nie rozmawiałem z gitami, ale prowadziłem live'y razem z Kamilem. Zawsze nasze rozgrywki się podobały wszystkim, czasami były też z innymi twórcami, ale najczęściej byliśmy sami. Ewron nie grał z Hopakami za często. Był z każdym pogodzony, ale dalej nie rozmawiał z Blachą. Blaszka też się z nimi nie kontaktował, bo sam był z gitami.

Nexe w końcu postanowił porozmawiać z resztą sztywnych gitów.

Nexe- Ja się tylko chciałem zapytać, co wy odwalacie.

Leesoo- Skoro słyszałeś rozmowę, to powienieneś się już domyślić.

Nexe- Słucham.

Miki- Zdecydowaliśmy wspólnie, że nie chcemy cię z nami jako lidera.

Vgzt- Chcielibyśmy, abyś odszedł z gitów.

Nexe- JA WALE, ŚMIESZNE WIECIE? Super żart, a teraz tak na poważnie. AHA, czyli wy serio. No dobrze. W takim razie powiedzcie co zamierzacie. Długo sami nie wytrzymcie, bo nic sami nigdy nie zrobiliście. Prędzej się pożrecie, niż rozwinię się ta grupa. Nie wiem no , mam wam wyliczyć ile spraw sam załatwiłem? Wy tylko w tym uczestniczyliście i nie pomagaliście jak prosiłem. Ale nie mówiłem bo wiedziałem, że coś by się odjebało. No to zdradźcie, co robicie. Który z was będzie was „reprezentował"? xD.

Leesoo- Otóż ktoś, kto jest dla nas ważniejszy niż ty i o wiele więcej mu zawdzięczamy.

Miki- Blaszka.

Nexe- AHA. No to widzę, że bierzecie moją podróbę. Życzę powodzenia panowie, ale jak nie wyjdzie to nie przychodźcie zapłakani. Nie chce mieć z takimi szmatami nic do czynienia. – powiedziałem po czym się rozłączyłem.

*widomość od Kamilek*

Ewron- Wszystko okej stary?

Nexe- Ta...

Ewron- Chcesz pogadać?

Nexe- tak.

Rozmawiałem z nim off stream po rozmowie z tamtymi. Trudno mi się przyznać, ale kilka łez mi poleciało, nie powiem.

Nexe- Kamil, dziękuję. Wiesz, że cię uwielbiam? – zebrałem się na odwagę.

Ewron- Wiem Krystianku. Kumpli się nie zostawia.

„Kumpli", no szkoda.

Skip time, 3,5 tyg

Nie chciałem mówić chłopakom, że Blacha nas zostawił. Strasznie mnie wkurwił, ale oni z nim dalej gadają. Coraz częściej pytali co z nim, ale wolałem jakoś zmienić temat albo mówiłem: ma studia, musi się uczyć.

Ewron- chłopaki, a co wy na to, żeby dołączył do nas Nexe?

Zapadła cisza.

Diables- No wiesz...

Ewron- No? Czekam.

Thorek- Diables, mógłbyś mi przynieś trochę grawelu pod naszą bazę?

Diables- Tak tak, już idę.

Ewron- Halo, zadałem wam pytanie.

Diables- A potrzebujesz pisaku, Stasiek?

Ewron- Mhm, widzę, że unikacie tematu.

Thorek- Nie ma żadnego tematu. Dawid daj proszę jeszcze sadzonki dark ouka.

Ewron- Świetnie chłopaki, dzięki za odpowiedź szmaty ulane. Moglibyście przynajmniej odpowiedzieć. – rozłączył się

OHO II Hopaki / Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz