Pov. Blaszka
Mitrix- Blaszka? Ty dalej jesteś w Hopakach?
Blaszka- Tak mi się wydaję przynajmniej. Ale widzisz jaka jest sytuacja.
Mitrix- A nie chciałbyś może coś porobić ze sztywnymi gitami?
Blaszka- Mitrix, ja rozumiem, że nam się ostatnio dobrze gada itd., ale nie chciałbym zdradzić
chłopaków.
Mitrix- Okej, ale jakbyś zmienił zdanie, wiesz gdzie nas szukać.
Blaszka- Jasne, ale co z Nexe? Nie jest waszym liderem?
Mitrix- owszem. Ale myślę, że nie miałby nic przeciwko.
Skip time, ponad dwa tygodnie
W jednym dniu, Blacha prowadził streama z gitami. Wszystko było normalnie, zakończyli go, a
przynajmniej tak myśleli i tu zaczyna się historia. Qki nie wyłączył streama. Nie wiadomo z jakich
przyczyn, jednakże był pewien, że to zrobił. Pozostali widzowie, usłyszeli stłumione głosy streamerów
na discordzie. Nie były wyraźne, ale z łatwością mogli je zrozumieć. Dalsza rozmowa przebiegła tak:
Miki- No ja już nie wiem.
Vgzt- Czego nie wiesz Miki?
Miki- Co mamy zrobić. Uważam, że Nexe strasznie się rządzi jako nasz „lider". A w ogóle nic nie robi
dla nas, a my jesteśmy na każde zawołanie!
Leeso, Mitrix,Qki, Profcio- No, racja...
Vgzt- No ale też dla nas dużo zrobił.
Leesoo- Wymień te rzeczy.
Vgzt- Nooo... w sumie to macie rację chłopaki.
Mitrix- No ale wiecie no, on też robi do siebie rzeczy. Nie mamy wspólnego kanału.
Vgzt- Właśnie.
Leesoo- Wcześniej o tym nie myślałem, ale on nas tylko razem zebrał. Jakieś eventy, projekty czy coś,
żeby nasz „gang" mógł jakoś się wybić? Nie.
Mitrix, Vgzt- No może.
Qki- No nie oszukujmy się, jemu się nawet nie chce od nas odebrać. Jest leniwy.
Leesoo- Jest leniwą rurą.
Miki- A jakieś dziękuję za to wszystko? Też nie. Jest beznadziejnym człowiekiem na lidera. W ogóle,
jak on nim został? Sam siebie nim zrobił. Gdzie liczy się w tym nasze zdanie.
Na streamie było słychać jeszcze tylko kilka szumów i spięć połączenia i liva rozłączyło.
Skip time, kolejny dzień.
Ewron wrócił do swojego mieszkania w tamtym dniu. Gdy rozgościł się ponownie u siebie, przeglądał
nowości. W internecie rozpętała się gówno burza. Musiał jak najszybciej dowiedzieć się o co chodzi.
Po chwili wiedział, że dotyczy to Nexe i nie mógł tak tego zostawić. Dodał długiego wpisa na swoim
Twitterze, którego polubiło 5,6k osób. Duża liczba. Brzmiał on tak:
Nie do pomyślenia widzowie, co? Jak to czasami łatwo się pomylić co do kogoś. Jak to nigdy nie
wiemy jakie intencje mają inne osoby. Raczej każdy wie o czym mówię. To co pojawiło się w sieci, jest
tak obrzydliwym do słuchania, że przypominając sobie o tym chce mi się rzygać. Krystian, tak ten niby
„leniwy", o którym takie niepozorne osoby mówiły, jest najbardziej pracowitą osobą jaką znam. Cały
czas realizuje nowe projekty, z czego większość za kamerami, gdyż są to przygotowania. Nie muszę
wspominać o tym, że zmaga się z ciężką chorobą, jak wiecie. I niezważanie na taki prosty szczegół jest
zgubne. Jego stan psychiczny, czasami sam nie pozwala mu pracować. Sam Nexe opowiadał o tym na
jednym filmiku. Tylko osoby, które doświadczyły tej choroby, są jakkolwiek w stanie postawić się na
miejscu Krystiana. Każdy przechodzi choroby inaczej, każdy ma inne ciało i głowę. Wracając. Krystian
ma głowę pełną pomysłów, które nie zawsze są do zrealizowania. Jakbyście tylko zobaczyli, ile ma
spraw do wykonania w jednej chwili, to sami nie dalibyście rady patrząc już na to. Dla jednej osoby to
jest za dużo, a ci którzy mają czelność wypowiadać si, kompletnie nic nie wiedząc, nie powinny mieć
prawa głosu. Powiedzcie mi, ile wy robicie? CO, gracie i robicie „jakiś" kontent? To nie jest robota,
przez którą możecie oceniać kogoś jako leniwego. Mam nadzieję, że wszystkie wasze myśli
rozwiałem, a tej sytuacji nie mogłem tak o zostawić. Dlatego macie ten post. Pisany od serca, by wbić
niektórym do głowy coś z życia.
Po godzinie od wstawienia tego postu, Kamil dostał wiadomość. Jak można się spodziewać, od
Krystiana.

CZYTASZ
OHO II Hopaki / Nexe x Ewron
FanfictionHistoria o zawirowaniach w życiu grupy przyjaciół - streamerów. Czy tej przyjaźni przeszkodzi miłość, czy brak porozumienia?