Pierwsze wyjść do Hogsmeade

50 31 0
                                    

Pierwsze wyjście do Hogsmeade w tym roku.
— Gdzie najpierw?— spytałem patrząc na Lucy.
— Nie wiem, ty wybieraj jestem tu pierwszy raz.— odpowiedziała Lucy, gdy zauważyliśmy jak Johny i Nico znęcali się nad jakimś puchonem.
— Zostawcie go.— rozkazałem im.
— Bo co?— spytał Johny.
— Bo przez przypadek profesor Brown, może się o tym dowiedzieć, a pamiętacie że dyrektor powiedziała, jak jeszcze raz będziecie się znęcać nad innymi, zostajecie wyrzuceni z szkoły.— powiedziałem.
— Okej.— powiedzieli i odeszli.
— Nic ci nie jest?— spytała Lucy podchodząc do chłopaka.
— Nie, dzięki za pomoc.— odpowiedział chłopak.
— Jestem Lucy, a to Aron, a ty jak masz na imię?— przedstawiła nas, moja dziewczyna.
— Michelle, też idziecie do trzech mioteł?— spytał chłopak.
Gdy już chciałem odpowiedzieć że nie, Lucy szybciej mu odpowiedziała.
— Tak, możesz iść z nami.— odpowiedziała Lucy
— Jeśli chcecie mogę iść.— powiedziała.
Chciałem powiedzieć że nie, ale ogryzłem się w język.
Poszliśmy do trzech mioteł.
Podeszła do nas kelnerka
— Co dla was?— spytała.
— Dla mnie piwo kremowe, dla was też?— powiedziałem.
— Tak.— odpowiedzieli jednocześnie
— Więc trzy piwa kremowe.— powiedziała i odeszła
— Też jesteś na piątym roku?— zacząłem rozmowę.
— Tak.— odpowiedział.
— Czekaj, czy ty przypadkiem nie grasz w puchońśkiej drużynie Quidditch'a?— spytała Lucy.
— Tak, od zeszłego roku jestem w drużynie Quidditch'a— odpowiedział.
— Ja się będę starała za rok, chociaż dwa lata będę w drużynie.— odpowiedziała Lucy.
— Życzę powodzenia.— powiedział chłopak.
Kelnerka przyniosła nasze zamówienie, przez godzinę Lucy i Michelle rozmawiali o Quidditch'u.
Później razem z Lucy już bez Michelle poszliśmy do miodowego królestwa.

Trzeci rozdział na dziś może jeszcze 4 się dziś pojawi idk.

 Aron Lastrange i czas zmian | HP syn Voldemorta Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz