Przed rozdziałem zatrzymajmy się na moment, aby podziwiać ten zajebisty wykon piosenki Green Light, serio zajebiste to, oczywiście oryginał także, bo tutaj trochę słowa są zmienione ale nadal bardzo fajne
♡♡♡........
Jeongguk nie do końca był zadowolony ze swojego życia. Co prawda, uczył się dobrze i miał dobre oceny, mógł liczyć na swoich znajomych w każdej sytuacji i na dodatek rodzice dali mu spokój. On natomiast czuł, że coś było nie tak. Nie był w pełni usatysfakcjonowany z tego wszystkiego. Wszystko stało się takie monotonne i nudne.
Co jakiś czas spotykał się z Taehyungiem. Starszy przychodził do jego mieszkania i Gguk doskonale wiedział po co. Nie przeszkadzało mu to, że gdy było po wszystkim tamten zwyczajnie wychodził. Mogłoby się wydawać, że Tae tylko chce jednego. Czy Jeongguk czuł się wykorzystywany? No może trochę. Natomiast wiedział, że od początku powiedzieli sobie, na czym będzie polegała ich znajomość. Przecież sam to zaproponował i nie narzekał.
Kiedy czasem mijali się na ulicy, wyglądało, jakby się nie znali. Ich wzrok krzyżował się na moment, po czym obaj się ignorowali. Nie mieli przecież powodu, aby zawierać bliższą znajomość.
Tamtego wieczoru, kiedy po wszystkim Taehyung zaczął już się ubierać, Gguk również wstał. Zarzucił na pośladki spodenki i wyszedł z pokoju. Zaskoczyło to starszego. Wrócił po kilku minutach z kubkiem parującego napoju. Postawił go na biurku i sam przy nim usiadł zapalając lampkę.
Czuł się brudny i taki zapewne też był, jednak stwierdził, że weźmie szybki prysznic przed snem.
— Co ty robisz? — zaciekawił się Taehyung.
— Jutro mam test z całego semestru i nie wszystko jeszcze ogarniam. — Gguk podrapał się po głowie. — A Ty możesz już iść. Narazie.
— Daj mi się chociaż ubrać.
— Ostatnio coraz bardziej zwlekasz z wychodzeniem...
Taehyung nie odpowiedział, tylko wrócił do ubierania się. Z niczym nie zwlekał. Zwyczajnie powoli się ubierał, bo po co miał się spieszyć. Gdyby wychodził szybciej, to dłużej by musiał siedzieć sam, a tak to wracał do mieszkania i szedł spać, ewentualnie jego brat wrócił z pracy i zamienili kilka zdań.
— Już jak przyszedłem, to mówiłeś, że jesteś zmęczony, a co dopiero...
— Poradzę sobie, spieprzaj — przerwał mu. Nie był w stanie się uczyć, gdy starszy bez przerwy coś robił za jego plecami albo gadał. Usłyszał jeszcze jak Tae się śmieje, po czym rzucił szybkie "cześć" i zamknął za sobą drzwi.
Gguk wreszcie mógł zabrać się za naukę. Mógł w zasadzie nie spotykać się z Taehyungiem i mieć więcej czasu na powtórzenie materiału, ale stwierdził, ze nie powinien odmawiać sobie przyjemności.
Spędził więc pół nocy nad książkami. Później prawie zasnął pod prysznicem. Trochę wytarł mokre ciało i poszedł spać. Od kilku dni prawie, zarywał noce aby się uczyć, albo dlatego, że zapraszał do siebie Taehyunga. Czasem kończyło się na jednym razie, a kiedy indziej szedł zmęczony do szkoły następnego dnia nie mogąc się ruszyć. Było to bardzo uciążliwe. Jego znajomi zwracali na to uwagę, jednak zwyczajnie mówił, że się nie wyspał. Nikt nawet nie myślał, że spędzał coraz więcej nocy uprawiając seks w swoim łóżku z przystojnym studentem.
CZYTASZ
LIE || TAEGGUK
FanficTae w Internecie pokazuje siebie jako nieśmiałego i słodkiego chłopaka, żeby pośmiać się z napalonych gości i Gguk się na to nabiera ale nie jest napalony! uuuup, kolejny Instagram xd TOPTAE!!!! potocznie gdzieś jak zwykle Yoonmin i Namjin