Rozdział 53.

591 23 0
                                    

Po minach osób, które spotkaliśmy, było widać, że nie spodobała im się moja stylizacja, jednak wiadomo, ja mogłam robić wszystko, co chciała ponieważ byłam ważniejsza od niej i nie żebym ja teraz mówiła, że jaka to ja jestem dobra i jaka to jestem bogata jednak to w końcu była prawda. Ale prawda była taka, że gdybym nie spotkała swojego przeznaczenia, byłbym nikim, a nawet w wilczym świecie. To jemu zawdzięczam, prawie że wszystko a mówiąc prawie Mam na myśli wszystko oprócz mojego dziedzictwa oraz oprócz mojego strażnika, ale jak wiadomo mój przeznaczony, nawet by nie mógł go wybrać, ponieważ oni się nie lubią.

A wracając już do rzeczywistości, teraz siedzę razem z moim przeznaczonym i innymi wilkami w jadalni. Koło mnie siedzi chłopczyk ale to nie jest tak istotna na ten moment. Jednak moje ciśnienie jest podwyższone, ponieważ naprzeciw nie jest siedzi były król i perfidnie patrzy się na moją osobę. Jak na razie nie chcę zaczynać jakieś awantury ponieważ on może sprawić, że będę miała dosyć dzisiejszego dnia, a jak na razie nie chcę tego. Można powiedzieć, że mam za dużo zmartwień na mojej głowie. I to oczywiście będzie prawda, Jednak nie będę w domu chmura nie mówiła, o co dokładnie chodzi ponieważ że już to doskonale wiecie a takie coś powtarzane, w kółko robi się po prostu nudna.

 Przy stole panuje grobowa cisza nikt nie chce zaczynać tej rozmowy. A co dziwne nawet mój przeznaczone nie ma tym razem wypowiedzenia A przecież on przedtem miał coś do powiedzenia

jednym słowem nikt nie chce zadzierać z moim przyszłym teściem. A co do mnie to nadal myślę co dokładnie moja mama mówiłam o wojnie pomiędzy ludźmi a wilkołakami. Ponieważ jednym nie do końca wiem jak miałabym zapobiec temu co ma nastąpić gdyby nastąpiła.a już kompletnie nie wyobrażam sobie co ja można powiedzieć czarodziejka ognia miałabym zrobić za pomocą tego że wiało w tej sprawie.

Parę minut później ja wychodzę z tego pomieszczenia, idę po prostu do swojego pokoju, by odpocząć, Na chwilę ponieważ za jakąś godzinę mam razem z alą jakieś ważne spotkanie, na które mają się zjawić najwięksi przywódcy na tych terenach wraz ze swoimi przeznaczonymi. Od razu mogę wam powiedzieć, że mój przeznaczenie będzie na mnie wkurzony, a to przez to, że ja mam w tym czasie dotrzymywać towarzystwa Luną. Natomiast ja powiedziałam, że skoro przez zabicie jednej osoby zostałam alfą, to powinnam też troszczyć się o stado. A jeśli myślicie, że mój coś znaczone nie wkurzył, to ja powiem wam, że grubo się mylicie, prawie że wpadł w furię. Najlepsze jest w tym wszystkim to, że ja nic nie zrobiłam.  

Jeśli jednak myślicie, że ja w tym momencie będę posłuszną przeznaczono i będę wykonywał z jego zadanie na to grubo się mylicie. Chcę angażować się by sprawę watahy ponieważ ja też jestem jej częścią. A kto jak nie ja ma wybić z głowy Alfę jakiś pomysł, z który będzie niekorzystny dla członków całego naszego królestwo. 

Przepuszcza że on nie będzie słuchał się czasami swoich radnych w swojej przeznaczenie musi

500 słów

Alfa ( Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz