~Las Tajemnic~✓

🌲 Rozdział 18- Przeszłość Techno 🌲

- W tym inkubatorze był...

Pov: George

Dream nagle przerwał swoją wypowiedż. Czuję, że może być to dla niego ciężkie...

- Spokojnie, jak nie chcesz to nie musisz. Nie zmuszam cie... Przepraszam za to pytanie ale ciekawość. - powiedziałem i podeszłem i przytuliłem dreama.

- W tym inkubatorze był Techno...-Powiedzial i westchnął z ulgą.

- Techno?-  powiedziałem i nie mogłem dowierzyć, że on był stworzony przez dreama.

- Tak... Stworzyłem go jak Ranboo i BBH... Niestety uciekł. Nie wiem jak to zrobił ale wiem, że był bardzo silny więc mógł z łatwością uciec. Szukałem go kawał czasu bo chciałem go odzyskać. Dopiero niedawno się z nim "spotkałem"... Chcę go przywrócić ale w słabszej formie. - Powiedział i odwzajemnił mój uśmiech.

- Czyli stworzyłeś tego menela co mnie porwał, Tak? - zapytałem pół żartem aby rozlóżnić atmoswere.

- Dokładnie tak. Może już wróćmi na górę? - Powiedział dream.

- Możemy, jestem zmęczony. - Odpowiedziałem i odkleiłem się od blondyna i ruszyłem do wyjścia.

- George... Zanim jescze... Proszę nie mów nikomu co tu jest. - Powiedział i ruszył za mną.

- Dobrze. - powiedziałem i poszedłem do sypialni.

Położyłem się a chwilę potem doszedł do mnie dream który jescze przed położeniem się koło mnie zmienil ubrania.

Położył się kołomnie i mnie przytulił. Na ten gest ja bardziej się w niego wtuliłem i w takiej pozycji zasnęliśmy.

Ranek~

Obudzil mnie głośny hałas. Nie chciało mi się wstawać ale to mi nie pozwalało.

-WSTAJEMY GOLABECZKI! - Wydarł się Nick waląc w gary.

-Ktroa godzina? - zapytałem półprzytomny.

-  6! Dziś mamy piękny dzień. - wydarł się nick i dalej zaczął udezac w gary. Temu to się nudzi...

-We już przestań, już wstajemy. - Powiedział blondyn i podniósł się do siadu.

Jego włosy były w całkowitym nieładzie. Przyznam wyglądało to uroczo. Przeciągnąłem się i również wstałem. W między czasie ta tępa dzida Nick zdążył opuścić pokój. Już go mam dość... Z kim ja się zadaje.

Dream poszedł się przebrać a ja stwierdziłem, że również to zrobię ale w pokoju więc narażam się, że podczas tego ktoś mi wbije ale raczej nikt nie powinien.

Gdy już zakładałem koszulkę wbił mi do pokoju dream. No super. Szybko ja założyłem a on dalej mi się przyglądał.

- A ty co pedofil, że tak się przyglądasz? - zapytałem i podeszłem do niego.

-No wiesz, może. Kto wie ~- powiedział ochrypnietym głosem na co się zarumieniłem. Jak on na mnie działa... Masakra.

W kuchni czekał na nas Karl z śniadaniem i kawą. Usiadłem do stołu i zacząłem jeść. Nareszczie nie musimy już ciągle żreć tego gulaszu.

- Nie chce wam nic mówić ale jedzenie się kończy. - Powiedział Karl przeszukując szafki.

- Trzeba się wybrać do sklepu. Tu niedaleko jest taki leśny sklepik na wybrzeżu lasu. Jest to jakiś market. - powiedział blondyn i przysiadł się do mnie.

-To co? Trzeba się tam wybrać. - powiedział Sapnap.

- Ta tylko, że my kasy nie mamy więc załatwimy to inaczej... - Powiedział dream i zaczął jeść.

- CZY TY CHCESZ OKRAŚĆ SKLEP!? - Wydarł się Nick.

-Otóż tak.-Powiedział robiąc przerwę w jedzeniu.

Karl tylko stał i przyglądał się sytuacji. Widac, że nie był za pomysłem Blondyna jak ja sam wsumie. Chociaż on to ma w takich rzeczach doświadczenie. Pozatym mógł by równie dobrze wysłać ranboo albo Badboyhalo.

Dalej jedlismy już w ciszy. Nick i Karl poszli chyba na taras. Chętnie zaraz tam się wybiorę jeżeli faktycznie tam są.

Po zjedoznym posiłku odłożyłem talerz i kubek do zlewu i poszedłem na taras. Z tarasu było widać piękne widoki. Cały las i różne pagórki...

Po chwili dołączył do nas dream i usiadł kołomnie w takim wiszącym koszu wiklinowym (chyba każdy wie o co chodzi). Kosz nie był duży więc ledwo co się mieściliśmy ale jak przytuliłem się do blondyna odrazu było lepiej. Siedzieliśmy tak i przyglądaliśmy się widokom. Wyglądało to niesamowicie bo dom Dreama znajdował się na wysokości.

- Pięknie tu... I, że to niby nawidzone... - powiedziałem a blondyn objął mnie swoją ręka.

--------------------------------------------------
Elu

Przepraszam za błędy ale je potem skoryguje.

639 słów

Toster~