♡𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑎𝑙 18

700 21 0
                                    

***
Następne tygodnie mijały szybko , ja na studia później do Janka do studia , spotkania ze znajomymi i imprezy na którym poznałam dużo osób z branży muzycznej , dobrze że przez to że Natalia była dziewczyną Michała często spotykałyśmy się na tych samych imprezach.
Dziś są Janka urodziny , razem z Solarem , Matą i Kacperczykami wymyśliliśmy że zrobimy niespodziankę Jankowi i pojedziemy wszyscy do Włoch. Z Karolem i Magdą miałam bardzo dobry kontakt szczególnie z Magdą , cieszyłam się ponieważ wraz z Michałem do Włoch leci Natalia. Dochodziła godzina 11:00 a ja zaczęłam budzić Janka ponieważ chciałam mu jak najszybciej złożyć życzenia. Położyłam się koło chłopaka i leżałam tak przez chwilę wpatrując się w niego , naprawdę nie wiedziałam jak można tak pięknie wyglądać o każdej porze dnia. Pocałowałam Janka delikatnie w usta aby spróbować go obudzić.

- Już nie śpisz - wymamrotał blondyn z uśmiechem na twarzy

- Uznałam że dziś wcześniej wstanę aby złożyć ci życzenia a więc wszystkiego najlepszego Jasiu - powiedziałam całując chłopaka

- Dziękuję Karola - powiedział Janek przytulając mnie do siebie

- To co chcesz dziś robić ? - zapytałam

- Mam ochotę nie wychodzić z łóżka i leżeć w nim cały dzień - zaśmiał się chłopak

- To da się zrobić no ale tylko do 18 bo na 19 musimy się gdzieś udać to niespodzianka - powiedziałam z uśmiechem

Pół godziny później ja i Janek leżeliśmy i gadaliśmy o różnych rzeczach śmiejąc się przy tym i żartując.

- Karola - powiedział

- Hmm - powiedziałam

- Nie mówiłem ci tego ale jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - powiedział Janek opatulając mnie swoim ramieniem

Nic nie powiedziałam tylko uśmiechnęłam się i pocałowałam Janka w czoło.

***
Dochodziła już godzina 19:00 , byłam już prawie gotowa do wyjścia tak jak i Janek.

- Możemy iść - zawołał Janek

- Okej , w co ty się ubrałeś ? - zapytałam ze śmiechem

- No co źle wyglądam - powiedział patrząc na siebie

- Dla mnie nigdy źle nie wyglądasz ale dziś twoje urodziny więc umiesz chociaż jakąś lepszą bluzę - powiedziałam poprawiając makijaż

- Nawet nie wiem gdzie idziemy to skąd miałem wiedzieć jak mam być ubrany - powiedział ze śmiechem Janek

- Oj nie marudź i tak ci nie powiem niespodzianka to niespodzianka - odparłam z uśmiechem

- Lepiej - powiedział Janek stając w drzwiach sypialni

- O wiele lepiej - powiedziałam

***
Pół godziny później przyjechaliśmy pod jeden z klubów gdzie miała się odbyć mini impreza urodzinowa Janka.

- To tutaj - powiedziałam łapiąc chłopaka za rękę

- To chodźmy - powiedział ruszając na przód wraz ze mną

***
- Dobra zamknij teraz oczy , daj rękę poprowadzę cię - powiedziałam zakrywając chłopakowi oczy

- Już się boję - powiedział ze śmiechem

- Niespodzianka ! - krzyknęli wszyscy zebrani

- O kurde dziękuję wam - powiedział zaskoczony ale szczęśliwy Janek

- Podziękuj lepiej Karoli ona to wszystko zorganizowała - powiedział Szyman

- Dziękuję ci kocham cię młoda - powiedział Janek łapiąc mnie w tali i całując w usta

- Ale to nie wszystko - powiedziałam

Po moich słowach podszedł do mnie Solar z Matą i Kacperczykami

- Wymyśliliśmy że idealnym prezentem będzie coś bardzo wyjątkowego i coś co napewno cię uszczęśliwi - zaczęłam

- Więc tym prezentem jest wyjazd do Włoch - powiedział Karol z uśmiechem

- O matko dziękuję wam to serio zajebisty prezent - powiedział szczęśliwy Janek zbijając piątki z chłopakami

- Kurwa genialni jesteśmy - zaśmiał się Michał a wraz za nim wszyscy wybuchli śmiechem

- No dobra ale kiedy jedziemy - zapytał Janek

- Potem wszystko ci powiem a teraz chodźmy się bawić - powiedziałam

***
Parę godzin później wszyscy byli już nieźle pijani w tym ja , naprawdę dobrze się bawiliśmy cieszyłam się że Jankowi podobał się prezent bo tak naprawdę nie wiedziałam czy mu się spodoba chodź w głębi duszy wiedziałam że Janek kocha podróże i że raczej spodoba mu się wypad do Włoch. Resztę wieczoru spędziłam z Kacprem i Magdą. Około 3:00 wróciliśmy do domu , byłam już prawie trzeźwa nie to co Janek.

- Karolcia chodź tu - zawołał Janek z balkonu

- No co tam - powiedziałam

- To były najlepsze urodziny dziękuję ci - powiedział Janek całując mnie w usta

- Nie ma za co ale zobaczysz wyjazd do Włoch będzie jeszcze lepszy - powiedziałam przytulając Janka - No dobra ale teraz trzeba się zbierać do spania chodźmy - powiedziałam

- Nie chcę mi się spać - powiedział blondyn przyciągając mnie do siebie - Możemy dziś spać na balkonie ? - zapytał Janek

- Janek mamy końcówkę listopada a ty chcesz spać na balkonie - powiedziałam ze śmiechem

- No tak mamy 15 stopni nie jest zimno , a po za tym mam dziś urodziny - powiedział robiąc błagalne oczy

- Miałeś jest już grubo po północy , ale dobrze niech ci będzie idę po kołdrę i koce - powiedziałam całując blondyna w czoło

***
Rano wstałam około 11:00 nie miałam dużego kaca ale trochę bolała mnie głowa , albo byłam bardzo zmęczona albo na balkonie serio dobrze się śpi.

- Cześć - powiedział Janek wychodzący z balkonu

- Hej - powiedziałam siadając na sofę - Jak się czujesz ? - zapytałam

- Okropnie strasznie boli mnie głowa - powiedział Janek kładąc głowę na moje uda

- Zaraz zrobię nam śniadanie - powiedziałam bawiąc się włosami chłopaka

- Najpierw to ty mi powiedz co i jak z tym wyjazdem do Włoch - powiedział chłopak

- To już ci wszystko mówię...- zaczęłam

***
Parę godzin później ogarnęłam się i wraz z Jankiem posprzątaliśmy trochę mieszkanie , później Janek był umówiony z Szymanem a ja pojechałam spotkać się z dziewczynami.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Hej mam nadzieję że wszystko dobrze u was , myślę że ten rozdział wam się spodoba jest odrobinkę luźniejszy ale tak samo ważny jak każdy ☺️ Miłego czytania






• Jakby pojawiły się błędy z góry przepraszam 😌

( 861 słów )

29.05.2021

𝑁𝑖𝑐 𝑠𝑡𝑜 𝑟𝑎𝑧𝑊 𝑠𝑖𝑒̚ 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑎𝑟𝑧𝑊...| 𝐜𝑎𝑛 𝑟𝑎𝑝𝑜𝑀𝑎𝑛𝑖𝑒Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz