⚠️13⚠️

2.5K 92 154
                                    

❗️smut/18+❗️
to jest jakby bonusowy(?) rozdział (bo dziś już jeden był), bo "stać nas na więcej" :]
też nie jest zbyt długi żeby ominąć fale cringu.
Miłego czytania!
________________________________

Całowaliśmy się coraz namiętnej i po chwili chłopak usiadł na mnie rozkrokie, powoli ściągając moje ubrania. Ja zrobiłem to samo. Ściągnęłam jego koszulkę, a następnie ściągałem spodnie chłopaka. Siedzieliśmy już półnadzy, ale zwróciłem uwagę na to, że jesteśmy w dość widocznym miejscu. 

-George muszę pojechać gdzieś, gdzie nie będzie nas widać - powiedziałem, rozglądając się za dobrym miejscem. Wiedziałem, że w lesie mało kiedy ktoś przejeżdża, ale jednak wolałem być przekonany, że pozostaniemy niezauważeni. 

-pozwól, że...-chłopak niepewnie zszedł z moich kolan pod moje nogi. Ściągnął mi spodnie a następnie bokserki.

-Jedź -dokończył. Brunet zbliżał się do mojego penisa powoli wkładając go do swoich ust. Bardzo ciężko było mi prowadzić, na szczęście niedaleko była gęsta kępa drzew, w której mogliśmy się zatrzymać.

George strasznie dekoncentrował mnie podczas jazdy, szczególnie kiedy próbowałem przejechać między drzewami. Robił mi dobrze, a ja czułem, że powoli dochodzę. 

-Georgie, zaczekaj... - próbowałem nie jęczeć, ale było to silniejsze ode mnie. Dojechaliśmy w miejsce, w którym z prawie każdej strony auto było zasłonięte przez gęste krzaki. Rozłożyłem się na fotelu a George kontynuował. Wziąłem chłopaka za jego delikatne brązowe włosy i przycisnąłem go tak aby zadławił się moim członkiem. 

-wszystko okej? Jeśli ci to nie odpowiada to mów - zapytałem słysząc, że ten się dławi. Chłopak tylko pokiwał głową na znak, że nie przeszkadza mu to co robię. Brał mojego penisa coraz głębiej a ja coraz bardziej czułem, że dojdzie do wytrysku. 

-George... zaraz - nie zdążyłem nic innego powiedzieć, poczułem tylko jak moja sperma wypływa z buzi bruneta na moje uda. George popatrzył się na mnie, następnie uśmiechnął się i wstał na poziom mojej głowy. Siadając ponownie na moich kolanach.

Chłopak wziął chusteczkę leżąca na siedzeniu pasażera, wytarł  nasienie po czym zaczął całować mnie po szyi.

Czułem, jak ssie moją skórę powoli schodząc w dół do obojczyków po drodze robiąc mi malinki. Gdy odkleił się od mojej szyi, ściągnął swoje bokserki patrząc się na mnie. 

-Gotowy? - zapytał już pewny siebie brunet. Nie zdążyłem mu nawet odpowiedzieć, poczułem tylko jak chłopak siada na mojego penisa. Jęczał naprawdę głośno, aż za głośno. 

-Dream... mmm... czuje się jak gwiazda porno ahh - chłopak bardziej jęczał a ja złapałem go za biodra i dociskałem mocniej do mojego członka sprawiając, że jęki były głośniejsze i namiętniejsze.

Odgłosy wydawane przez chłopaka podniecały mnie do takiego stopnia, że coraz bardziej odczuwałem kolejny napływ spermy. Przybliżyłem się do szyi chłopaka i zacząłem robić mu malinki, tak jak on wcześniej. 

Zdjąłem jedna rękę z biodra chłopaka i zacząłem bawić się jego penisem, aby chłopak mógł szybciej dojść. 

Wykonywałem coraz szybsze ruchy ręką, ale jęki chłopaka sprawiły, że nie umiałem skupić się na swoim zadaniu i kolejny raz wypuściłem nasienie. Gdy chłopak to poczuł zszedł z mojego penisa i położył się na moja klatkę plecami, dając mi możliwość kontunuowania pocierania jego członka. 

Całowałem George'a po szyi równocześnie sprawiając wypuszczenie spermy chłopaka. 

-Dream... mmm - chłopak ciągle jęczał i po niedługiej chwili zobaczyłem jak biały płyn spływa powoli po mojej ręce. Odwrócił się w moją stronę i pocałował w usta, leżąc na mnie brzuchem. 

-kocham cię - powiedział wtulając się. 

-ja ciebie też kocham George - odpowiedziałem czując szybko narastające ciepło w sercu. Wow, wiem jak ciężko jest mu powiedzieć "kocham cię", w końcu doczekałem się na ten piękny moment.

________________________________
565 słów!
Miłego dnia/ranka/popołudnia/wieczoru lub nocy! <3

You remind me of such a rose !DNF!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz