Pov. Yoshi
Usłyszelimśy strzał . Kiedy myślałem że już umarłem poczułem na ramieniu czyjś dotyk.
Otworzyłem oczy. Krystian wciąż był we mnie wtulony, a na moim ręku była ręka jakiegoś policjanta który mówił nam coś po niemiecku.
Po chwili Krystian podniusł głowę i mnie pocałował.
(Napisz to time skip ładną czcionką)
Po godzinie przesłuchania i badania nas czy wszystko z nami jest ok.
Kiedy nas wypuścili była 4 nad ranem i razem z Krystianem uznaliśmy, że wracamy do Polski.
Pov. Nexe
Kiedy byliśmy w mieszkaniu spakowaliśmy się całkowicie oraz kupiliśmy bilety na jutro do Polski.
Kiedy wszystko zrobiliśmy poszlimśy spać.
Rano filip załatwił wszystko z gościem od którego je wynajmowaliśmy.
Pov. Yoshi
Kiedy wstaliśmy o 11 poszedłem do kuchni aby zrobić nam śniadanie.
Wyjąłem miski i wlałem mleko, a potem do sypałem płatki [ :) ]. Kiedy jedzonko było gotowe obudziłem Krystiana i zaprowadziłem do kuchni.
Po zjedzonym śniadaniu zadzwoniłem do człowieka który powierzył nam to mieszkanie.
Po rozmowie dopakowalośmy resztę rzeczy i czekaliśmy na Boba (bo tak nazywał się człowiek wynajmujący mieszkanie), abyśmy rozwiązali umowę najmu.
Kiedy przyjechał przeczytaliśmy owy dokument napisany po angielsku, żeby dla wszystkich była zrozumiała, i podpisaliśmy ją oraz oddaliśmy klucze.
Wsiedlimśy do taksówki i pojechaliśmy na lotnisko bo za 3 godziny mieliśmy lot.
🇩🇪✈️🇵🇱🚗🏠🇩🇪✈️🇵🇱🚗🏠🇩🇪✈️🇵🇱🚗🏠
No hej.
Jest rozdział spuźniony ale jest.
Spuźniony jest bo usunęłam aplikacje gdzie miałam napisane rozpiski na rozdziały :)
Dobra spadam jeść czereśnie od cioci.
Bayyy✋
CZYTASZ
Niby Przyjaciele A Jednak...| Nexe X Yoshi[Zakończone]
FanfictionHistoria kilku przyjacieli, albo i nie tylko