1

2.6K 83 18
                                    

Jungkook pewnym krokiem wszedł do swojej klasy. Usiadł na swoim miejscu i przywitał się z kolegą z ławki, który już zaczął plotkować o nowym nauczycielu oraz wychowawcy ich klasy.

- Hej - mruknął Kook, kładąc głowę na ławce.

Dzisiejszej nocy wcale się nie wyspał, ponieważ kuł do testu z biologii.

- A ty co taki niemrawy?

- Nie wyspałem się - burknął

- Lepiej się przygotuj, bo jak zobaczysz nauczyciela od polskiego to z krzesła spadniesz.

- Aż tak obrzydliwy?

- Aż tak śliczny.

Jungkook prychnął i rozłożył się jeszcze bardziej na ławce. Nagle do klasy wszedł, nie kto inny jak nowy nauczyciel o którym plotkowała już cała szkoła. Jeon podniósł swoją ociężałą głowę znad ławki i widząc stojąc przed nim cudo lekko rozchylił usta. To miał być jakiś żart? Czemu nikt mu wcześniej nie powiedział że ten nauczyciel będzie tak cholernie przystojny?!!

Przeskanował go swoim wzrokiem od dołu do góry. Jego uwagę przykuły pełne usta i okulary na uroczym, małym nosku.

- Dzień dobry, nazywam się Park Jimin - oznajmił nauczyciel.

Jego głos prawie zabił Jungkooka. Był taki uroczy i melodyjny, że brunet wiedział już, że tym razem wyniesie dużo wiedzi z lekcji Pana Parka. Wpatrywał się w niego jak w obrazek. Chłopak wyglądał niewinnie i naprawdę jak skarb. Oblizał on kusząco usta i zaczął zdaniem Kooka ' pierdolić ' o nieciekawych dla niego rzeczach.

Nie odrywał choćby na sekundę od niego wzroku. Brunet niby słuchał to co mówi blondyn, ale tak naprawdę był myślami kompletnie gdzie indziej.

- To teraz....może..Jungkook - powiedział profesor patrząc na chłopaka.

- Obecny! - odpowiedział mu chłopak

- Nie pytałem czy jesteś. Odpowiedz na moje pytanie. Podobno robiliście już ten temat, z tamtym profesorem, więc nie widzę przeszkód.

- Em...a mógłby Pan powtórzyć? - spytał Jeon machając lekko nogami i uśmiechając się króliczo

- Nie. Porozmawiamy po lekcji - oznajmił Jimin

Kook niezmiernie się ucieszył z tego powodu. Sam na sam, z profesorem, w czterech ścianach. Oparł się o rękę i rozmarzył, jednak z jego pięknego rozmyślania wyrwał go dzwonek. Wszyscy z klasy wyszli na przerwę oprócz niego, ponieważ musiał zostać po lekcji. Podszedł do biurka nauczuciela, jednym ruchem zamykając drzwi.

- Tak Panie Psorze? - spytał wpatrując się w malinowe usta chłopaka

- Nie uważałeś na mojej lekcji Jungkook. Zawsze tak jest z tobą czy tylko dzisiaj byłeś jakiś rozkojarzony?

- Oh..tylko dzisiaj. Obiecuje, że to się nie powtórzy.

- Obiecanki cacanki - mruknął Park - Nigdy nie wierzę uczniom na słowo, więc za karę napiszesz mi opowiadanie tak dobre, że będę zmuszony wstawić ci 6. Jeżeli nie, wstawię ci uwagę do dziennika za nie uważanie na lekcji.

Jungkook wiedział już, że musi napisać to opowiadanie. W końcu nie chciał dostać już na pierwszej lekcji z nauczycielem uwagi do dziennika. Z resztą jego rodzice nie byliby zadowoleni z tego.

- Rozumiem. Napisze je jak najszybciej się da - oblizał usta i uśmiechnął się

- Mam nadzieję - odpowiedział blondyn i zaczął pakować swoje rzeczy

Powoli opuścił klasę. Kook miał już doskonały plan. Wiedział o czym napisze opowiadanie. Uśmiechnął się sam do siebie i wyszedł na przerwę w niesamowicie dobrym humorze...

I'm your teacher! Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz