19

780 34 0
                                    

Tak jak Jungkook obiecał Jiminowi, obydwoje pojechali nad morze. Park okropnie się cieszył, poprzez co praktycznie skakał z radości. Jechali samochodem śpiewając sobie piosenki lecące w radiu. Dłoń Gukka znajdowała się na udzie profesora, poprzez co policzki blondyna były lekko zaróżowione.

- Jak tylko będziemy na miejscu, to relax na plaży, a wieczorami -

I tutaj Parkowi przerwał wypowiedź jego chłopak

- Seks

- Koook!! - krzyknął zawstydzony do reszty blondyn, a brunet się zaśmiał

- No ci kruszyno? Przecież to normalne.

- A-ale n-nie m-mów t-tak tego po p-prostu.

- To co mam ci to po francusku powiedzieć? Sexe. Teraz jest okej?

- Skarbieee przecież wiesz o co chodzi no...wiesz że mnie to zawstydza. Robisz to specjalnie - mruknął starszy

- Oczywiście że nie. Seks z tobą jest cudowny. Te twoje jęki i -

- D-d-dobra p-przestań już - mruknął - w-wyraziłeś j-już się w tym w-wypracowaniu. N-nadal je mam

Brunet uśmiechnął się

- Jest piękne co nie? Ah to były czasy...nie zapomnę tego. Teraz wszystko jest kompletnie inne, będzie inne.

- To prawda - uśmiechnął się Park

~ Zaczekaj jeszcze trochę...za niedługo będziesz mój już na zawsze ~

I'm your teacher! Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz