Cała wycieczka minęła Jungkookowi jak i reszcie naprawdę szybko. Było naprawdę świetnie. Wszyscy spakowani od razu wsiedli do autobusu. Kook był z siebie naprawdę dumny, bo nauczył się trochę na tych mini wakacjach, jak i mógł spędzić przyjemne momenty z swoim chłopakiem. Autobus w końcu ruszył, a wszyscy zaczęli rozmawiać.
Jimin uśmiechnął się lekko w stronę bruneta. Znów obydwoje siedzieli razem.
- Do kogo piszesz? - spytał blondyn ba esemesującego do kogoś Jeona
- Do mamy. Pyta się czy już wracamy - uśmiechnął się i schował po chwili telefon.
Park westchnął.
- Gukk...wiesz, że to nie w porządku? - powiedział ciszej
- Ale co? - spojrzał na niego brunet
Obydwoje zaczęli mówić ciszej, by nikt ich nie usłyszał.
- No...twoi rodzicie nie wiedzą o...o nas, prawda?
- No nie...
- Musimy im powiedzieć Jeongkukk.
- Wiem.. - westchnął - tylko nie wiem kiedy....
- Może teraz, po wycieczce? Wiesz jak przyjedziemy - uśmiechnął się lekko
- Ale, że tak od razu?
- No...tak od razu - uśmiechnął się - po co to odciągać. I tak się kiedyś dowiedzą. Mielibyśmy już to za sobą.
- No dobra niech ci będzie - skrycie złapał jego dłoń.
Wiedział, że to nie dokońca dobry pomysł. Ale może i Park miał racje? Będą mieć to już za sobą.
Podróż mijała im całkiem dobrze. Obydwoje jak zwykle gadali i jedli żelki. Kompletnie zapomnieli, że teraz muszą być w relacji uczeń - nauczyciel. Jednak, uczniom nie przeszkadzało to, że blondyn jak i brunet gadali na luzie, jakby byli przyjaciółmi.
Gdy w końcu wszyscy znaleźli się na miejscu, pożegnali się z nauczycielami i podziękowali za tak udany wyjazd. Teraz w sumie nadeszła ta część najgorsza. Brunet czuł, że to za szybko, jednak widział jak Jiminowi oczy świecą. Ciągnął go by tylko poznać jego rodziców, mimo że towarzyszył mu duży stres. W końcu mogli go nie zaakceptować.
Obydwoje wsiedli do samochodu. Jungkook odpalił auto, jednak gdy miał ruszać, jego chłopak krzyknął :
- Stój!
Jeon spojrzał na niego wystraszony.
- Co jest? - spytał
- Bo....przepraszam...ja...może nie powinienem tak cię namawiać na rozmowę z twoimi rodzicami i poznanie ich. W końcu jestem twoim procesorem. Mogą być w dużym szoku. Mogą mnie nie zaakceptować. Z resztą nawet nie wiem czy ty chciałbyś kiedykolwiek spędzić ze mną całe życie. W końcu rodzicom przedstawia się osobę wyjątkową taką na zawsze... Przepraszam, nie spytałem cię o zdanie. Tak głupio wyskoczyłem z tymi odwiedzinami - spuścił głowę i spojrzał na swoje dłonie.
- Jiminnie, spokojnie. Chce z tobą spędzić całe moje życie. Chce cię poślubić, mieć dzieci, zamieszkać razem z tobą. Chcę mieć cię na zawsze. I nie martw się tymi odwiedzinami. Możemy jechać teraz.
- Oh no dobrze - uśmiechnął się lekko i spojrzał na bruneta.
Kook złożył delikatny pocałunek na jego ustach, po czym pojechał w stronę swojego domu. Park zarumienił się lekko, po czym cholernie podekscytowany, tym, że Gukk myśli o nich na poważnie, odwrócił głowę w bok.
CZYTASZ
I'm your teacher!
RomanceKsiążka o tym, jak nastoletni Jeon Jungkook, uwodzi swojego nauczyciela od języka polskiego ~ Książka pisana w 2021 - przepraszam za jakiekolwiek błędy i za akcje która działa się zbyt szybko. p.jm x j.jk