3. "I'll explain it to you"

6.4K 389 49
                                    

Wpatrywałem się w Julię. Starałam się rozkminić kogo mi przypomina. Siedziała na kanapie i oglądała telewizję.

Usłyszałem dzwonek do drzwi. Nie zdążyłem wstać z krzesła bo Julia rzuciła się w stronę drzwi.

-Dzień Dobry, ładna koronka - odparła dziewczynka.

-Co..?! - usłyszałem pisk Niny. Ślizgając się na podłodze i dywanie dobiegłem do drzwi. Nina stała w drzwiach starając się zasłonić płaszczem bieliznę z czerwonej koronki. Mimowolnie uśmiechnąłem się.

-Rzeczywiście ładna koronka - powiedziałem cicho mierząc ją od góry do dołu.

-Niall! - pisnęła Nina. A oto i moja Nina, głośna, piskliwa i niezwykle seksowna. Zapomniałem do niej zadzwonić i powiedzieć że nie możemy się zobaczyć - Kto to jest?! - wskazała na Julię. Weszła do domu a ja zamknąłem drzwi. 12 nastolatka stanęła naprzeciwko mnie i Niny.

-Witaj. Miło mi cię poznać. Jestem Julia - wyciągnęła dłoń w kierunku Niny. Ta niepewnie ją chwyciła.

-Niall...? Możemy na słówko? - Nina zacisnęła palce na moim ramieniu i pociągnęła w kierunku kuchni. Julia podreptała do salonu i znów usiadła przed telewizorem - Kto to jest?!

-Julia.

-Tyle sama się dowiedziałam.

-Przyszła tu przed paroma godzinami i twierdzi że jest moją córką.. - powiedziałem niepewnie bo wiedziałem jak skończy się tak rozmowa. Wybuch Nina za 3.. 2.. 1..

-CO?! - wrzasnęła. Podskoczyłem w miejscu.

-Nina..Nina.. Nina.. - jęknąłem zrezygnowany bo jej wrzaski zagłuszały każde moje słowo - Nina! - złapałem ją za ramiona. Wbiła we mnie oczy starając się uciszyć - Uspokój się..

-Jak mogłeś mi nie powiedzieć że masz dziecko!

-Bo nie mam.. - przewróciłem oczami.

-A ona? - Nina wskazała Julię która przestała zwracać na nas uwagę.

-Tylko mówi że jest moją córką. Ale to całkowicie nie możliwe. Ona ma 12 lat, czyli musiałbym ją jakiejś zrobić w wieku 16 nastu lat, choć wtedy imprezowałem to nie, raczej nie uprawiałem seksu takiego w którym bym się nie zabezpieczał.

-Tylko mówisz, mówisz i mówisz. Ale ona tam siedzi, siedzi i siedzi! - warknęła Nina.

-Mam się nią zająć przez pewien czas.

-Chyba cię Bój opuścił!

-Wiesz że dawno - uniosłem jedną brew. Nina westchnęła i uniosła oczy do nieba.

-Będziesz się zajmować czymś bachorem? - prychnęła.

-Nie mogę jej wyrzucić.. - powiedziałem powoli.

-Niby czemu? - Nina zmrużyła oczy.

-Co ty sumienia nie masz? Mogłabyś dziecko wyrzucić?

-Ty do wczoraj również nie miałeś sumienia. Jakoś ci to nie przeszkadzało, ale teraz, nagle dzisiaj poczułeś przypływ dobroci? Jeszcze przedwczoraj zabijałeś z zimną krwią a teraz będziesz zajmował się 12 nastoletnią dziewczynką? Czy ty jesteś poważny?

-Nie mogę wywalić Julii.

-Dlaczego niby nie? - oparła dłonie na biodrach i zmrużyła oczy.

-Bo nie! Nie chcę się z tobą kłócić Nina.. - zrobiłem krok w jej stronę. Chciała się cofnąć ale wpadła na lodówkę - Nie martw się nią, pomieszka tu chwilę i zniknie. Będzie tak jak zawsze - wymruczałem i złączyłem nasze usta. Mruknęła coś ale wszystko brzmiało jak bełkot przez moje usta napierające na jej.

Hi Daddy! |NH| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz