to czego szukasz #1

3K 102 90
                                    

DEKU

Siedziałem sam w swojej villi i nie wiedziałem co ze sobą zrobić, wczoraj była gruba impreza więc leżałem w łóżku z kacem. Dla bliżej mnie znających jestem miły, uprzejmy, pomocny i uśmiechnięty.

Na pierwszy rzut oka wydaje się chamski,nie znający umiaru, niemiły, wulgarny.  Miałem dziwną zachciankę chcialem mieć sugar baby którym będę mógł się opiekować może kochać od czasu do czasu coś kupić, oczywiście za odpowiednią zapłatę w postaci stosunku. Powiedziałem to kolegą z mafii gdzie pracuję oni tylko powiedzieli że to dziwne ale i tak trzymają kciuki że się uda i kogoś znajdę. Ale narazie wywalone w to, zobaczymy co da sie zrobic nie każdy jest chętny do takiego związku.

Jako że nic nie robiłem postanowiłem się przejść. Szedłem dość długo i przede mną na budynku zobaczyłem ciekawy szyld "To czego szukasz" zdziwiłem się i zajrzałem przez szybę do środka. W środku na pierwszy rzut oka były dwie sofy na przeciwko siebie, stolik pomiędzy i styłu jakaś mała recepcja w drzwiach trochę styłu zobaczyłem rury do tańca i bar z alkocholem.

W tej chwili kilku facetów wchodziło do środka na oko 40 może 50 lat. Żadnych plakatów napisów na szybach nic więc postanowiłem wejść i sprawdzić. 

KATSUKI

Obudziłem się o 7:00 ponieważ na 8:00 musiałem być w pracy dziś miałem stać do 13:00 za barem a potem na rurkę. Na szczęście mieszkałem na pierwszym piętrze a pod nim na parterze pod szyldem "To czego szukasz" pracowałem. Mieszkałem w dość dużym mieszkaniu z 20 innymi osobami były to same dziewczyny ale nie byłem dla nich problemem ponieważ byliśmy przyjaciółmi, zachowywałem się tak jak one po tylu latach mieszkania pod jednym dachem przyzwyczaiłem się i nie przeszkadzało mi to.

Chodziłem z nimi wszędzie gdzie mogłem do baru, na paznokcie, do kosmetyczki lub po prostu do sklepu. Nie byłem wysoki więc też ubierałem się na dziale dla dziewczyn jestem szczupły i niezbyt umięśniony więc idealnie pasowały czasem one mi coś wybierały a innym razem ja im. Miałem pełną szafę ubrań dla dziewczyn spódniczki, topy odsłaniające brzuch tak krótkie szorty  jeansy'owe że było mi widać cały tyłek ale lubiłem je nie krępowałem się za bardzo. Wstałem z łóżka od razu usłyszałem kłócące się dziewczyny ale dla dobra siebie postanowiłem im nie przeszkadzać. Kręciłem się chwilę po pokoju i uznałem że trzeba iść się myć zabrałem ręcznik, szlafrok i poszedłem do łazienki na korytażu minąłem kilka dziewczyn aż w końcu jedna ta pożądnicka "moja najlepsza przyjaciółka ze wszystkich"
- a ty na którą masz i gdzie dziesz w pracy katsu ? - zapytała z pytający wyrazem twarzy
- na 8:00 i mam pracę za barem coś się stało ? - odpowiedziałem
- nie, nie ja tylko pilnuję bo mam na 8:00 żeby nikt się nie spóźnił a szef nie denerwował się ty wiesz o co chodzi bakuś - powiedziała z chytrym uśmiechem
- Oj, będziesz mi to wypominała - odpowiedziałem jej z lekką irytacją w głosie 
- Nawet nie pytam co kazał Ci zrobić - odpowiedziała
Minąłem ją zatrzymałem się obok jej ucha i wyszeptałem
- loda - i z uśmiechem uciekłem przed jej gniewem do łazienki a wiedziałem że naprawdę potrafi się wkurzyć.

Zamknąłem się w łazieńce na klucz odłożyłem ręcznik wraz z szlafrokiem na wieszak i rozebrałem się z mojej słodkiej piżamki pajaca we wzór szarego królika.

Zamknąłem się w łazieńce na klucz odłożyłem ręcznik wraz z szlafrokiem na wieszak i rozebrałem się z mojej słodkiej piżamki pajaca we wzór szarego królika

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( mniej-więcej coś takiego )

Wszedłem do kabiny umyłem ciało żelem dla kobiet a miejsca intymne innym płynem i musiałem ogolić miejsca intymne, pachy a nawet wyciągnąć włosy z nosa ponieważ tego wymagała moja praca.

Gdy już to zrobiłem wysuszyłem się ręcznikiem i założyłem szlafrok on nie był długi czy coś tylko purpurowy, cienki do połowy ud. Ubrałem się w niego i wyszedłem z łazienki zrobiło się trochę ciszej bo niektóre wyszły już do pracy się przygotować.

Wszedłem do pokoju zamknąłem za sobą drzwi i stałem we framudze jeszcze chwilę i popatrzyłem na mój pokój.

Na przeciwko drzwi znajdowały się drzwi balkonowe, po prawej stronie drzwi balkonowych było białe  biurko z czarnym krzesłem biurowym obok była blat w blat biała toaletka z podświetlanym lustrem i kosmetykami na blacie kremy do rąk, lakiery do paznokci, szczotki do włosów, różnego rodzaju perfumy, maseczki do twarzy i przybory do malowania ust, oczu, konturowania nosa, zalotki, wałki na włosy i inne takie.

Zasiadłem na taboret przy toaletce i zacząłem się malować. Pomalowałem usta przezroczystą pomatką z brokatem, zrobiłem kreski na oczach, pomalowałem rzęsy i użyłem zalotki nałożyłem trochę różowego pudru na policzki, korektor pod oczy i pomalowałem na czarno moje długie zadbane paznokcie.
Przejrzałem się ostatni raz w lustrze i podszedłem do szafy.

Przejrzałem się ostatni raz w lustrze i podszedłem do szafy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( Coś takiego )

Przejrzałem szafę i postanowiłem ubrać obcisły, czarny strój króliczka z puchatym białym ogonkiem, czarne kabaretki, opaskę z króliczymi uszkami, na szyje założyłem biały kołnierzyk z czarną muchą i wysokie za kolano buty na koturnie przez co wydawałem się wyższy przy moim wzroście 162cm były dość wysokie więc teraz wyglądałem na 168cm. 

 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
,, Nowy Dom " ( DEKUBAKU ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz