NIEPRAWDOPODOBNA HISTORIA, "CO JEGO TO MOJE , A CO MOJE TO JEGO ", PRZYJAZD MARNOTRAWNEGO BRATA
🐿️🐿️LILY🐿️🐿️
Każdy dzień ostatnimi czasu wyglądał tak samo. Badanie, śniadanie i lekcje. Ten dzień niczym innym się nie różnił. Pani Pomfrey badając mnie ciągle mruczała, chrząkała i marszczyła brwi jakby coś ją dręczyło. Jednak gdy kończyła uśmiechała się i mówiła, że dzieci dobrze są ułożone i zdrowe. Ja jednak miałam dziwne uczucie, że czegoś mi nie mówi. Aura tajemniczości przy tych swoich chrząknięciach, mruknięciach i marszczeniach brwi niezmiernie mnie denerwowała. Mówi się, że kobiety w ciąży są bardziej drażliwe i chyba to prawda. Dlatego gdy po raz kolejny chrząknęła nie wytrzymałam.
- Może mi w końcu pani powiedzieć o co do licha chodzi? Ciągle tylko chrząkanie i nie zrozumiałe mruczenie! Niech pani powie wreszcie co panią męczy bo nie wiem czy pani sobie zdaje ale hormony mi szaleją i się zaczynam irytować! - Wrzasnęłam w końcu na jednym wydechu.
Pani Pomfrey jakby nigdy nic po prostu wyciągnęła swój dziennik.
- Pacjentka nad wyraz poddenerwowana, hormony w normie i raczej nie zagrażające życiu jej i dzieci. - Zanotowała mówiąc na głos zdanie zapewne by skoncentrować się na tym co pisze.
Zerwałam się z łóżka równocześnie spuszczając dotąd podniesioną bluzkę na dół i wyrwałam z jej ręki zeszyt czym wyraźnie ją zaszokowałam.
- Chcę w tej chwili wiedzieć o co do stu tysięcy Merlinów pani chodzi do cholery! - Wrzasnęłam teraz mega wkurzona ignorancją pielęgniarki.
Pani Pomfrey westchnęła zrezygnowana.
- Niech pani usiądzie. - Poprosiła spokojnie a ja uspokoiwszy się to uczyniłam - Panno Evans pani historia jest bardzo podobna do pewnej legendy. Wiedziała pani, że pierwszych czarodziejów stworzyła bogini Hekate? Stało się to wiele lat temu gdy pewna rodzina miała problemy z pewnymi ludźmi, którzy stale mieli o coś do nich pretensje. Ta rodzina pomodliła się do bogini by ta użyczyła im choć cząstkę swojej mocy. Po wielu takich modlitwach bogini w końcu się ulitowała nad tą rodziną i nauczyła ich czarować, przyrządzać eliksiry i chronić się przed nienawiścią sąsiadów. W tej rodzinie była pewna kobieta, która w tamtym okresie została oszukana przez pewnego młodzieńca. Może nie oszukana - Poprawiła się - a zastraszana. Kobieta bojąc się go oraz tego co mógłby powiedzieć całej wsi w końcu mu uległa i zaszła w ciąże. Ów chłopak również został magicznym za sprawom bogini magii gdy dręczyły go dzieciaki z okolicy. Gdy kobieta odkryła, że jest w błogosławionym stanie udała się do tego chłopaka i powiedziała, że spodziewa się jego dziecka. Chłopak ją jednak wyśmiał i oświadczył, że nie ma żadnej cholernej mowy by wychowywał z nią dziecko. Zrozpaczona kobieta się wściekła i solidnie dała mu do zrozumienia by nigdy więcej nie ważył się do niej podchodził. Mijały miesiące a kobieta odkryła dzięki Hekate, że spodziewa się nie jednego a dwoje dzieci. Jak zapewne się spodziewasz była przerażona jak ty za pierwszym razem. Jednak postanowiła się nie załamywać mimo tego, że rodzina ją wywaliła ją z domu i wydziedziczyli nigdy więcej o niej nie wspominając. Tułała się biedna od domu do domu ale Hekate wskazała jej drogę do dwóch zakochanych w sobie mężczyzn którzy postanowili przyjąć ją pod własny dach i pomóc w wychowywaniu dziecka. Z biegiem kolejnych miesięcy kobieta pokochała obu mężczyzn a oni w końcu również ulegli jej. Niestety zaraz po narodzinach bliźniąt nie dane im było zaznać szczęścia. Pojawił się bowiem biologiczny ojciec maluchów i zamordował kobietę, jej ukochanych, a potem również i dzieci. Mówiło się, że pewnego dnia ta czwórka ludzi się odrodzi by tym razem doprowadzić do szczęśliwego zakończenia. Myślę, że to właśnie ty jesteś reinkarnacją tej kobiety a pan Cormiac faceta który oszukał w poprzednim wcieleniu. Jednak nie mam pojęcia kim może być pozostała dwójka. Zakończyła Pomona.
![](https://img.wattpad.com/cover/269174095-288-k554390.jpg)
CZYTASZ
JA JESTEM GWIAZDĄ ALE TO TY JESTEŚ MOIM NIEBEM // DEERSTAR & LILY
FanfictionHistoria Syriusza Blacka oraz James'a Pottera. Syriusz nie wiedział kiedy jego przyjacielskie stosunki zmieniły się tak diametralnie. Zwyczajnie wpadł w totalną sieć jaką tylko może zestawić miłość. Ale jego przyjaciel niczego nie dostrzega bo w ko...