𝑺𝒕𝒐𝒑 𝑻𝒊𝒎𝒆// 𝑫𝒏𝒇 𝑷𝑳

6. 𝐈'𝐦 𝐬𝐨 𝐬𝐨𝐫𝐫𝐲

Dream: Hey, George. Nie mogę się do ciebie dodzwonić. Jeśli jesteś na mnie zły za wczoraj to przepraszam, nie wiem co mnie poniosło. Pewnie byłem już zmęczony. Jeśli będziesz mieć czas to może porozmawiamy?

Nie wiedziałem, że George tak szybko odpisze, ale szybko się przekonałem, że lepiej by było gdyby nie odpisał.

George: Dream, możesz przestać do mnie pisać i dzwonić? Na prawdę gdyby nie to, że czas się zatrzymał to zgłosiłbym cię na policję za nękanie.

I w tedy zrozumiałem co zrobiłem źle. Nie mogłem nic do niego wysłać bo paczka by do niego nie doszła więc zacząłem myśleć co zrobić. Zrobiłem oczywiście to o co mnie prosił - przestałem do niego dzwonić i pisać.

Minęła może godzina, ja nie miałem co robić bo nawet Petches gdzieś zaginęła.
Po godzinie patrzenia w sufit udało mi się wymyśleć, że mogę zrobić dla niego piosenkę. Piszę piosenki od dłuższego czasu, nawet mam kilka na swoim kanale.
Było coś koło południa więc od razu wziąłem kartkę i długopis i zacząłem pisać tekst.

„𝐅𝐚𝐭𝐞, 𝐟𝐚𝐭𝐞, 𝐟𝐚𝐭𝐞 𝐈𝐬 𝐭𝐡𝐚𝐭 𝐰𝐡𝐚𝐭 𝐜𝐚𝐦𝐞 𝐛𝐞𝐭𝐰𝐞𝐞𝐧 𝐮𝐬?
𝐎𝐫 𝐝𝐢𝐝 𝐰𝐞 𝐝𝐨 𝐭𝐡𝐢𝐬 𝐨𝐧 𝐨𝐮𝐫 𝐨𝐰𝐧?

𝐁𝐞𝐟𝐨𝐫𝐞 𝐈 𝐥𝐨𝐯𝐞, 𝐲𝐨𝐮 𝐧𝐚 𝐧𝐚 𝐧𝐚
𝐈'𝐦 𝐠𝐨𝐧𝐧𝐚 𝐥𝐞𝐚𝐯𝐞 𝐲𝐨𝐮, 𝐧𝐚 𝐧𝐚 𝐧𝐚
𝐄𝐯𝐞𝐧 𝐢𝐟 𝐈'𝐦 𝐧𝐨𝐭 𝐡𝐞𝐫𝐞 𝐭𝐨 𝐬𝐭𝐚𝐲 𝐈 𝐬𝐭𝐢𝐥𝐥 𝐰𝐚𝐧𝐭 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐡𝐞𝐚𝐫𝐭...

𝐒𝐨 𝐡𝐨𝐰 𝐝𝐢𝐝 𝐰𝐞 𝐠𝐞𝐭 𝐡𝐞𝐫𝐞? 𝐈'𝐦 𝐚𝐬𝐤𝐢𝐧𝐠 𝐦𝐲𝐬𝐞𝐥𝐟 𝐰𝐡𝐲
𝐈'𝐦 𝐬𝐨 𝐜𝐚𝐮𝐠𝐡𝐭 𝐮𝐩 𝐁𝐞𝐭𝐭𝐞𝐫 𝐢𝐟 𝐰𝐞 𝐭𝐡𝐢𝐬 𝐨𝐧 𝐨𝐮𝐫 𝐨𝐰𝐧..."

Pisanie tekstu okazało się dość trudne więc kiedy skończyłem już pisać cały tekst był już wieczór. Chciałem to jednak skończyć tak szybko jak się dało więc całą noc nagrywałem i montowałem piosenkę.

Całą pracę skończyłem o 5, ale wiedziałem, że u George'a była już 11.
Przesłałem film na kanał, chciałem żeby tytuł był ciekawszy i aby zachęcił go do wejścia w film.

𝐼'𝑚 𝑠𝑜 𝑠𝑜𝑟𝑟𝑦 𝐺𝑒𝑟𝑜𝑔𝑒. 𝐼 𝑚𝑖𝑠𝑠 𝑦𝑜𝑢... 𝑝𝑙𝑠 𝑐𝑜𝑚𝑒 𝑏𝑎𝑐𝑘 𝑡𝑜 𝑚𝑒 (𝑀𝑢𝑠𝑖𝑐 𝑓𝑜𝑟 𝑦𝑜𝑢).

Byłem w nadzieji, że taki tytuł wystarczy, ale aby się upewnić dodałem jeszcze opis.

Przepraszam za moje zachowanie, wiem ze zachowałem sie nie odpowiedzialnie. Juz nie wiem czemu zachowałem sie tak, a nie inaczej. Zrozumiałem ze wiele zalezy od mojego nastawienia, tego pozytywnego a nie Ciebie ranienia. Proste słowo przepraszam nie wiele tu zmienia ale od czegos musze zaczac i dojsc do porozumienia. Nie chce Cie ranic ani skrzywdzic chce by nasz sen mogł sie wkoncu ziścić, tak wiele dla mnie znaczysz i nie chce Cie stracic bo nigdy nie bede mogł sobie tego wybaczyc. Kwestia zaufania to delikaty temat, chce to naprawic i to pozmieniac. Nie bedzie łatwo ale wiem ze warto Mam nadzieje ze mi wybaczysz i przyjmiesz przeprosiny, są one szczere ale od Ciebie zalezy czy mi w to uwierzysz.

Dodałem miniaturkę i opublikowałem film. Wiedziałem, że chłopak może nie zobaczyć filmu więc po mimo jego prośby abym do niego nie pisał, napisałem.

𝐇𝐞𝐲 𝐆𝐞𝐨𝐫𝐠𝐞, 𝐰𝐢𝐞𝐦, 𝐳̇𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬́ 𝐧𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐥𝐲, 𝐚𝐥𝐞 𝐧𝐚𝐠𝐫𝐚𝐥𝐞𝐦 𝐜𝐨𝐬́ 𝐝𝐥𝐚 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐢 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥𝐛𝐲𝐦 𝐚𝐛𝐲𝐬́ 𝐭𝐨 𝐳𝐨𝐛𝐚𝐜𝐳𝐲𝐥. 𝐉𝐞𝐬́𝐥𝐢 𝐧𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐞𝐬𝐳 𝐭𝐨 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐮𝐬𝐢𝐬𝐳, 𝐚𝐥𝐞 𝐩𝐫𝐚𝐜𝐨𝐰𝐚𝐥𝐞𝐦 𝐧𝐚𝐝 𝐭𝐲𝐦 𝐜𝐚𝐥𝐚 𝐧𝐨𝐜, 𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐳 𝐳̇𝐞𝐠𝐧𝐚𝐣 𝐆𝐞𝐨𝐫𝐠𝐞... 𝐊𝐨𝐜𝐡𝐚𝐦 𝐂𝐢𝐞̨, 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐬𝐳𝐞 𝐛𝐞̨𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐰 𝐦𝐨𝐢𝐦 𝐬𝐞𝐫𝐜𝐮.

Nie wiem po co napisałem to na końcu. Mogło to zabrzmieć głupio i mogłem wyjść na idiotę, ale nie myślałem już o tym. Chciałem teraz tylko aby George mi przebaczył i do mnie wrócił. Naprawdę gdzieś w głębi duszy zdążyłem go pokochać...

I z tym nastrojem was zostawię, ale dziś napiszę jeszcze jeden rozdział bo po prostu mi się nudzi.
550 słów powinno wystarczyć jak na rozdział z przeprosin i tworzenia piosenki przez Dream'a.
Ps. Nie czuję trzech palców w ręce więc muszę zrobić sobie 5 min przerwy.