Na wstępie obiecuję wam na mały paluszek że narazie nie będzie scen 18+ bo niektórzy już narzekają na nie
❤️sorry za cringe❤️
Chłopak się wbił swoimi ustami w moje, położył moje ręce na jego klacie a on chwycił moje piersi...
M: pamiętasz mamy basen, kuchnie, sypialnie do dyspozycji i wiele wiele więcej
Pov.Monika
Chwyciłam chłopaka za rękę i pociągnęłam do basenu
Na basenie rozebraliśmy się do bielizny i wskoczyliśmy
Usiedliśmy sobie na schodkach i rozmawialiśmy
M: wiesz... jak rozmawiam z tobą to czuje takie jakby motylki w brzuchu
K: a może dzieci?
M: ty głupi jesteś?😂
K: no wiesz... nie zabezpieczaliśmy się w ogóle...
M: no wiem i to są moje największe obawy...
K: ale przecież jesteśmy pełnoletni
M: ale ja sobie nie poradzę z dzieckiem
K:my, my sobie poradzimy z dzieckiem
M: my? Nie ma nas jestem tylko ja a oddzielnie ty
K:Moniczka nie mów tak, proszę
M: dobrze przepraszam poniosło mnie
K: nic się nie stało- i chłopak mnie pocałował w czoło
M: ej? jakby czemu my gadamy o dzieciach skoro nawet nie wiemy czy jestem w ciąży?!
K: no właśnie, a i mam takie pytanie czy my jesteśmy razem?
M: ja bardzo chcę nie wiem jak ty
K: no oczywiście że chcę
I się pocałowaliśmy
M: jedziemy na zakupy?
K: no to dalej
Pov.Karol
Podeszłem do moich ubrań i okazało się że są mokre
K: kurwa mam całe mokre ubrania
M: a ja w domu nie mam żadnych męskich ubrań
K: to daj mi jakąś swoją sukienkę nie wiem cokolwiek
M: japierdziele😫🤌🏻... to ja pójdę do ciebie po ubrania ty tu na mnie poczekasz i ci przyniosę
M: tylko daj mi klucze
K: okej to będę czekał
Pov.Monika
Wyszłam z domu poszłam do Karola weszłam do jego garderoby a w niej znalazłam jego wykurwiste bluzy ale wzięłam dla niego tylko jakieś spodnie i bluzkę na krótki rękaw i jeszcze jakieś bokserki po czym wyszłam, zakluczyłam i w podskokach wróciłam do mnie gdzie czekał na mnie mój kochany Karolek
M: jestem miśku!
K: o dawaj mi te ubrania i jedziemy
M: co ty taki wkurwiony?
K: nie jestem wkurwiony
M: no, no ubieraj się i jedziemy do galerii
K: okej a tak w ogóle to co ty chcesz kupić
M: nie wiem jakieś ubrania dla nas, jedzenie, PREZERWATYWY i jakieś drobiazgi
K: spoko
Gdy dojechaliśmy, kupiliśmy już ubrania to teraz czas na zakupy spożywcze
K: co robimy jutro na obiad?
M: nie wiem
K: może zrobimy sobie zapiekankę?
M:tak to chodź po ciasto francuskie i tą mieszankę warzyw czy jak to się tam nazywało
Skip time
Kupiliśmy jedzenie, ubrania, jakieś dodatki do domu i akurat przechodziliśmy obok apteki
M: ej Karol myślisz o tym samym co ja?
Wskazałam palcem na półkę z testami ciążowymi
K: nie no możesz kupić na wypadek, to dam ci kasę i sobie kup z 5
M: okej to idę
Pov.Karol
Czekałem na Monikę na ławce aż wreszcie przyszła
K: i co? kupiłaś?
M:tak mam
K: to wracamy
Poszliśmy na parking Monia wsiadła do samochodu ja schowałem do bagażnika zakupy i pojechaliśmy
Po dojechaniu i rozpakowaniu zakupów
K: a ta kuchnia, sypialnia i basen i wiele wiele więcej jest jeszcze aktualna?
M: jest ale nie mam ochoty
K: no okej...
Wtedy poszłem do łazienki podeszłem do szafki i wyciągnąłem jeden test i wróciłem do Moniczki
K: proszę
M: ale po co mi to?!
K: zrób to dla mnie...
M: dobrze
Po około 5 minutach Mona przyszła do mnie zapłakana
K: co się stało? Jesteś w ciąży ?
M: yhym - i pokazała test z 2 kreskami
K: ej nie płacz myszko trzeba świętować
M: co niby świętować? Dziecko nam życie zniszczy!
K: właśnie że nie zrobimy tak, pojedziemy do ginekologa żeby potwierdzić ciąże a o szkole jeszcze pomyślimy, dobrze?
M: dobrze
K: uspokój się i mnie przytul
Dziewczyna mnie przytuliła
K: chodź zbieramy się
M: gdzie
K: jedziemy do ginekologa
M:ale...
K: nie ma ale, szybko wskakuj do samochodu
M:okej
Wyszliśmy z domu i ruszyliśmy w stronę ginekologa
W drodze
M: jak naprawdę będę w ciąży to jak powiemy elicie i dziewczyną?
K: dziewczyny są w elicie jak coś, ale nie wiem kiedy im powiemy
M:aha okej
20 minut później
K: jesteśmy kochanie!
Gdy weszliśmy
(Pani doktor-P)
P:Monika Kociołek
M: to ja
P: proszę do środka
K: mogę z wami?
P: a kim pan jest?
K: chłopakiem Moniki
P: dobrze proszę z nami
Poszłem do środka za Moniką
Po jakiś tam badaniach teraz Monice robiono USG
P: dobrze zobaczcie to małe coś to jest wasze dziecko
Kobieta wskazała na małą kropkę na ekranie
M: naprawdę?
P: tak
Pov.Monika
To jest najpiękniejsza kropka jaką kiedykolwiek widziałam
P: dobrze to już koniec tu macie zdjęcia
Dostałam do rąk zdjęcia naszego dziecka
P: i na następne badania proszę przyjść za miesiąc
K: dobrze, dowidzenia
P: dowidzenia
Wyszliśmy i weszliśmy do samochodu lecz nie ruszyliśmy
M: zobacz to nasze dziecko- i momentalnie się popłakałam i podałam Karolowi zdjęcia
K: jakie śliczne
Karol też się popłakał
K: dobra jedziemy świętować ale tylko we dwoje,a przepraszam we troje ale bez elity może narazie ukrywajmy ciąże przed szkołą, elitą, rodzicami
M: to jest dobry pomysł dopóki nie będzie widać brzucha będziemy ukrywać ciąże a później jakoś się zrobi
K: to co jedziemy po picolo i świętujemy
M: ty tak się nie ciesz bo przed nami chyba najtrudniejsze 9 miesięcy, a potem to będzie już masakra
K: nie martw się jestem przy tobie i będę ci pomagać
M: dziękuję ci
Skip time
19.57
M: Karol jestem zmęczona idę spać
K: no idź bo jutro o 08.00 lekcje a ja za chwilę do ciebie dojdę
M: okej, będę czekać
Czekałam na Karola w łóżku i wreszcie przyszedł
K: miałaś spać
M: czekałam na ciebie
K: dobrze, a teraz śpij
Po jakiś 10 minutach zasneliśmy
🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡
Hejka jezu to co tu się zadziało to jest nie do pomyślenia
Słów
892

CZYTASZ
*ZAWIESZONA* Zaczarowani miłością-MonikaxKarol
Fiksi PenggemarBiorę inspiracje od innych pisarzy i z tik toka 18+ Przekleństwa Czy będzie team? Zobaczymy...