"zacznijmy od tego,że wziąłeś mój telefon,czemu? To moja własność,nie powinieneś był tego dotykać" spojrzałaś na niego z pogardą,mając nadzieję że to sprawi,że poczuje wyrzuty sumienia.
"Ja nie chciałem...przepraszam" wymamrotał smutny.
"ja już się zbieram,późno już" przygnębiony przytulił cię i pocałował w czoło.
"pa" powiedziałaś i patrzyłaś jak wychodzi,trochę sumienie cię drażniło,ale tylko trochę.
Na następny dzień nie chciałaś nawet z łóżka wstawać,ale czemu by nie pójść do biblioteki?
No właśnie,nie ma powodu by cały dzień gnić w pokoju,więc poszłaś do biblioteki,sprawdzić czy przypadkiem nie mają jakiś nowych mang bądź jakiś ciekawych książek.
Idąc do biblioteki Myślałaś o ostatnich wydarzeniach,chciałaś odrobinę spokoju,więc rozważałaś czy by nie pojechać gdzieś na wakacje,taka wycieczka do spa na tydzień była by wspaniała.
Skończyłaś marzyć o wakacjach i weszłaś do budynku,witając się z bibliotekarką.
Podeszłaś do pierwszego lepszego regału i spojrzałaś na zawartość,wzięłaś książkę która przykuła twoją uwagę i zaczęłaś czytać.
Poczułaś czyjś wzrok na sobie,spojrzałaś za siebie i dostrzegłaś chłopaka z ciemnymi włosami.
Kiedy dostrzegł że go zobaczyłaś,schował się za regał z książkami przy czym się zaczerwienił przez co zakrył swoją twarz rękoma.
"Nie musisz się chować" powiedziałaś, po czym chłopak jeszcze bardziej się zawstydził.
Zamknęłaś książkę,wcześniej zaznaczając gdzie dokładnie skończyłaś czytać,po czym sama podeszłaś do chłopaka.
"Hejj~" powiedziałaś "Mógł byś powiedzieć dlaczego się na mnie patrzyłeś?" zapytałaś.
Chłopak coś wyszeptał ale nie dosłyszałaś.
Gdy przyjrzałaś się mu bliżej,dostrzegłaś jego granatowe włosy i szpiczaste uszy,no i przy okazji rumieniec.
"No...jesteś bardzo ładna...i czytałaś moją ulubioną powieść" usłyszałaś "Dziękuję za komplement" położyłaś dłoń w miejsce gdize znajduje się serce.
"A co do powieści,dopiero zaczęłam ją czytać i nie wiem czy dalej kontynuować,polecasz?" dostrzegłaś gwiazdki w jego oczach "Jak najbardziej,końcówka jest najlepsza" powiedział dość szybko.
Sam się tym zdziwił,widocznie w końcu się przed kimś otworzył,poczuł że przy tobie może,to uczucie co pozwoliło mu się podczas waszej późniejszej rozmowy jeszcze bardziej otworzyć,czuł że mógł to robić w nieskończoność.
Godzinkę po zaczęliście trochę głośniej gadać,pani bibliotekarka chciała was uciszyć,ale wiedziała że to młodzieńcza miłość,więc szybko zrezygnowała i przypomniała sobie swoją nastoletnią miłość.
Przez to że się tak zagadaliście, szybciej czas minął i nie zauważyłaś że już trochę czasu minęło,chyba wypadało by się zbierać,albo zostać jeszcze na chwilkę?
"Uroczy jesteś, wiesz?" przez twoje słowa tamaki znów zakrył swój rumieniec dłońmi "Nie wstydź się" zachihotałaś po czym poklepałaś go po głowie.
"Wiesz ja już chyba będę lecieć,prze siedziałam tu trochę,a nie chce też późno do domu wracać" powiedziałaś zgodnie z prawdą,po czym skierowałaś się w stronę wyjścia.
"Czekaj!" krzyknął "Może...spotkamy się jeszcze...raz?"
"Pewnie!" Odpowiedziałaś
Wymieniliście się numerami.
Chłopak był cały w Skowronkach,to był najlepszy dzień jego życia,poznał dziewczynę z którą chce być już zawsze.Tylko szkoda że obydwoje nie wiedzieli,że są obserwowani prez parę zazdrosnych oczu,które należą do osoby w której już się krew gotowała.
"Jak [T/I] w ogóle na niego spojrzała,przecież nawet ślepy zauważy,że to ja jestem idealnym kandydatem na jej chłopaka,a później męża.Och [T/I] dlaczego przeciągasz tak wiele chłopaków? Będę musiał się ich wszystkich pozbyć,byśmy żyli długo i szczęśliwie.
CZYTASZ
°My Yandere Harem Academia°
Hayran KurguYandere Haremik z Boku no Hero Academia Co tu więcej opowiadać?