I stojąc
nad twoją trumną
Widziałem lustrzane odbicie
Wszystkich chwil,
które spędziliśmy razemWidziałem twój śmiech
I twój płacz
Widziałem to jak rodzisz się
I jak umierasz
Widziałem
gdy poznajesz miłość swego życia
I jak ona nad tą przeklętą trumną
Cię żegna.I teraz i ja cię pożegnam
Martwym pocałunkiem w dłoń, przyjacielu.
Bo tych chwil
Nie ożywi mi już nikt.
Dlatego pozwól
mej duszy, odejść wraz z tobą.
I tak zamykam wieko trumny,
mając nadzieję
Że tam gdzie jesteś, nasze wspomnienia nie umrą.
CZYTASZ
Bóg płakał gdy czytał.
PoesíaCóż, to tylko kilka słów, napisanych na jakiejś aplikacji, kilka natchnień ale mimo wszystko mam nadzieję że ktoś przeczyta __________________________________________ #24 w poezja #27 w róża #103 w poezja