~ Rozdział 10 ~ Przylot Techno ~

1.6K 104 78
                                    

Tu ci niespodzianka, nie spałaś już od 8 szykując się na przylot świnki. Wyleciał o 6.30 więc miał przylecieć około 10.30 (powiedzmy że tyle się leci XD). Bardzo się cieszyłaś że w końcu go zobaczysz w prawdziwym życiu. Will dzisiaj nie poszedł do biura żeby odebrać chłopaka z lotniska i żeby was pilnować, taki opiekuńczy braciszek. Już od godziny gadałaś mu o tym by nie zapomniał go odebrać.

~Time skip~

W końcu nadeszła godzina przylotu Techno. Ty i brat już czekaliście na lotnisku aż samolot wyląduje. Po około 10 minutach ludzie zaczęli wychodzić z lotniska. Ty tylko stałaś i przyglądałaś się ludziom w maseczkach. Każdy wyglądał prawie identycznie, było ciężko znaleźć tam świnkę. Nagle zapiszczał ci telefon. Była to wiadomość od Techno a mianowicie jego zdjęcie jak wychodzi z samolotu. Przyjżałaś się zdjęciu by go rozpoznać w tłumie. Po 5 minutach chłopak wyszedł z lotniska. Rozpoznałaś go bez problemu. Podbiegłaś do niego i mocno przytuliłaś. Wyglądało to dosyć zabawnie bo sięgałaś chłopakowi do ramienia.
- Cześć księżniczko! - powiedział Techno także cię przytulając.
- Przyleciałeś! - zawołałaś.
- Hah, nie miałem innego wyjścia - zaśmiał się.
- Mhm - puściłaś chłopaka biorąc go za rękę i prowadząc do Willa.
- Hej Will! - przywitał się gdy doszliście do brata.
- Siemka Techno! - także przywitał się Wilbur.
- Jedziemy jużżżż? - spytałaś dalej trzymając chłopaka.
- A puścisz mnie krasnalu? - zaśmiał się chłopak.
- Meg, puść gościa - dodał Will.
- Ta już! - szybko puściłaś jego rękę z lekkim rumieńcem.
- Daj bagaże, schowam do bagażnika - odparł brat do chłopaka.
- Trzymaj - zrobił to co mu kazał i poszli do auta.

W drodze do domu wraz z Wilburem śpiewałaś piosenki grane w radiu. Techno tylko siedział z tyłu i co jakiś czas się śmiał. Po 30 minutach byliście na miejscu. Razem z bratem wzięłaś rzeczy Techno i zaniosłaś je do pokoju przy okazji pokazując go chłopakowi. On tylko się przebrał i zszedł do was na dół.
- Nie żebym coś sugerował ale wzrostem jesteście tak samo, jak Tubbo i Ranboo - zaśmiał się Will.
- A weź, to że jestem niska, nie znaczy że jestem karłem - walnęłaś go w łeb.
- Ale to prawda, sięgasz mi do ramienia - zaśmiał się Techno.
- Bruh, już was nie lubię - odparłaś.
- Oj no przestań księżniczko, i tak wiemy że nas kochasz - zaśmiał się chłopak.
- A spierdalaj - stałaś się czerwona i zakryłaś twarz ręcznikiem kuchennym.
- Jakieś plany na dzisiaj? - spytał Will.
- Ja nie tutejszy - zaśmiał się Techno.
- Meg? - szturchnął cię brat.
- A tak, może kino czy coś? - dałaś pomysł.
- Mi pasuje, Techno? - zapytał Wilbur poprawiając włosy.
- Też - odparł.
- To idziemy, raz raz - zaśmiałaś się.

Gdy doszliście na miejsce padło wam wybrać film. Oczywiście wyszło na jakąś komedię bo Will bał się horrorów. Kupiliście bilety i weszliście na salę. Zajęliście miejsca i czekaliście na seans. Film był całkiem przyjemny, kilka razy nawet Techno wybuchł śmiechem. Tak pod koniec filmu oczy ci się przymknęły i zasnęłaś. Lekko się przebudziłaś gdy czułaś że ktoś cię podnosi. Delikatnie otworzyłaś oczy i zobaczyłaś że świnka niesie cię na rękach. Szybko stałaś się czerwona i zamknęłaś oczy. Potem urwał ci się film na dobre.

Obudziłaś się przytulona do chłopaka na kanapie. Byłaś tak blisko że czułaś jego bicie serca. Spojrzałaś na zegarek, była 18.30, spaliście już na bank ponad 2 godziny. Delikatnie się odwróciłaś lecz chłopak chwycił cię i przyciągnął s powrotem.
- A gdzie się panna wybiera? - spytał zaspany.
- Um, ja - nie umiałaś odpowiedzieć.
- Spokojnie księżniczko, jeszcze godzinka - wymamrotał.
- Bruh, a co jak będę musiała gdzieś pójść? - zapytałaś.
- To cię nie puszczę - zaśmiał się.
- Czyli zostaję - poddałaś się.
- Dokładnie - przytulił się do ciebie.
- A co ty taki przytulaśny? - zaśmiałaś się.
- A co? Nie mogę? - spytał.
- Czy ja wiem, mi to nie przeszkadza - poczochrałaś go po włosach.
- I to mi się podoba księżniczko - szybko dał ci buziaka w czoło i udawał że śpi.
Ty momentalnie stałaś się czerwona jak burak i dostałaś laga mózgu. Po dłuższej chwili jednak zasnęłaś wtulona w chłopaka.

___________________________________________
Koniec rozdziału 10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miłego dnia/nocy <3

&quot;Jak Tubbo i Ranboo&quot; ~ Technoblade x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz