~ Rozdział 11 ~ Wyznania ~

1.5K 108 45
                                    

Obudziła cię uderzającą cię poduszka. Szybko wstałaś i zobaczyłaś że to Will rzuca poduszkami w Techno.
- Co się odwala? - zapytałaś.
- ZABIJE GNOJA! - zawołał Will.
- Spokojnie - Techno unikał ataków.
- NIE SPOKOJNIE! JA SOBIE WSTAJE A TY Z MOJĄ MŁODSZĄ SIOSTRĄ ŚPICIE RAZEM DO SIEBIE PRZYTULENI! - wołał rzucając pociskami dalej.
- Nie moja wina - odparł wkurzony gość.
- JAK NIE TWOJA, TO KTO JĄ PRZYTULAŁ?! - walnął go w łeb poduszką.
- Dosyć obydwoje! Will spokój! Techno opanuj się! - walnęłaś ich.
- Ale to on zaczął! - zawołał Techno.
- Gorzej niż z dziećmi - pociągnęłaś ich i walnęłaś na kanape.
- To ja tu jestem starszy! - wymamrotał Will.
- JESZCZE SŁOWO - walnęłaś go poduszką.

Sama usiadłaś na ziemi naprzeciwko nim. Nic nie mówiłaś tylko obserwowałaś co zrobią. Po 5 minutach ciszy odezwał się twój brat.
- Ten, sory że cię nawalałem poduszkami, po prostu się zezłościłem - powiedział.
- Ta, spoko - odpowiedział mu chłopak.
- Nareszcie się dzieci pogodziły - zaśmiałaś się.
- Tylko nie dzieci krasnalu - Techno wstał z kanapy.
- Jeb się - poszłaś do siebie.
- Ej noooo - poszedł za tobą.
Weszłaś do pokoju i walnęłaś się na łóżko. Po minucie do pokoju wszedł wasz gość. Tylko się na niego spojrzałaś i odwróciłaś wzrok.
- Oj no, księżniczko - usiadł na łóżku obok ciebie.
- Cooo Chceszzz? - zapytałaś nie podnosząc się.
- Niska jesteś - położył się obok.
- Nie, mam 3 metry jak ty - obróciłaś się do niego.
- Nie moja wina że jesteś niska - zaśmiał się.
- Chuj - rzuciłaś w niego maskotką świnki.
- Czyli to mój imiennik? - spytał.
- Tak, poznaj Technoblade - uśmiechnęłaś się.
- Jaki przystojny, zupełnie jak ja - wybuchł śmiechem.
- Zamknij się - walnęłaś go delikatnie w łeb.
- No ejjj - położył się na tobie.
- WILL RATUJ! TECHNO MNIE GWAŁCI! - zawołałaś, śmiejąc się.
Na te słowa do pokoju wparował Wilbur z klapkiem w dłoni.
- JA CI KURWA DAM! - pierdolną chłopaka w łeb.
- TY ŚMIECIU! - zawołał Techno goniąc Willa.

Takim oto sposobem załatwiłaś sobie z godzinę wolnego. Wstałaś z łóżka i chwyciłaś za telefon. Miałaś 4 nieodebrane wiadomości od Alexa. Szybko je przeczytałaś, chciał się spotkać więc umówiłaś się z nim do parku za 15 minut. Szybko się ogarnęłaś i wyszłaś z domu.
- Ayo mamacita! - zawołał Quackity podchodząc do ciebie.
- Hallo Alex! Chciałeś się spotkać - powiedziałaś.
- Taaaa, chciałem ci coś powiedzieć - usiadł obok ciebie.
- Dawaj - odparłaś.
- Chciałbym ci powiedzieć... uh... że to co się ostatnio między nami wydarzyło to była pomyłka... w sensie to że sie pocałowaliśmy... po prostu wolę kogoś innego... - powiedział.
-  Nawet nie wiesz jak się cieszę że to powiedziałeś, w sensie jesteś mega fajny ale też czuję coś do kogoś innego - odetchnęłaś z ulgą.
- Czekaj serio? - zaśmiał się.
- Teraz gadaj, kogo masz na oku - rozkazałaś.
- A co jak to nie jest dziewczyna? - spytał.
- Stary luz, ja sama jestem bi - odpowiedziałaś mu.
- Uf, to ten, podoba mi się Nick i Karl - powiedział cicho.
- Nie znam ich ale powodzenia stary! - poklepałaś go po plecach.
-  Dzięki, a tobie się kto podoba? - zapytał z twarzą pedofila.
- Znaczy, nie jestem pewna czy mi się podoba... ale to Techno - odpowiedziałaś.
- Ło mordo, to se nieźle wybrałaś - zakrztusił się.
- Nawet mi nie mów - walnęłaś się w łeb.
- A widzieliście się chociaż? - zapytał Alex.
- Tak, przyleciał do nas wczoraj! Nawet nie pytaj jak - powiedziałaś.
- Ło kurwa, to powodzenia mamacita - odparł opierając się o ławkę.
- Ta, przyda się - zaśmiałaś się.
- To co, kawa? Oczywiście jako przyjaciele - zaśmiał się.
- Z chęcią - wstałaś z ławki.

Wróciłaś do domu wieczorem. Will zrobił ci awanturę a Techno nic nie powiedział tylko czytał książkę. Ty poszłaś się przebrać w pidżamę i zaproponowałaś wszystkim jakiś film. Tym razem wyszło na horror więc Will przyniósł sobie twoją maskotkę. Przygotowałaś wszystko i usiedliście gotowi do oglądania. W środku filmu Techno cię przytulił i tak już zostaliście do jego końca. Potem wszystko pozbieraliście i poszliście spać.

"Jak Tubbo i Ranboo" ~ Technoblade x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz