Stary: Utopiłaś się?
Stary: Czy co?
Ja: O co Ci chodzi Harold?
Stary: Siedzisz w tej łazience ponad 2 godziny
Stary: Nie sądzisz że to przesada?
Ja: Dramatyzujesz
Ja: Po prostu leżę w wannie i odpoczywam od twojej głupoty
Stary: Tia...
Stary: I w kółko słuchasz One Direction
Ja: MASZ COŚ DO ONE DIRECTION?
Stary: Może
Ja: Aha
Stary: Ale wracając
Stary: Masz zamiar długo jeszcze tam siedzieć?
Ja: No troszkę? Wiesz, kobiece sprawy
Stary: Nie zapomnaj że jest już po drugiej w nocy
Stary: Kto normalny chodzi się kąpać w nocy?
Ja: JA
Ja: I NIE CZEPIAJ SIĘ
Stary: Ok
Stary: Ale nie wyjeb się jak ostatnim razem
Stary: Bo tym upadkiem obudziłaś całe piętro
Ja: Sugerujesz że jestem gruba?
Stary: Nie, tylko wypadek na śliskich płytkach z telefonem grającym Strong a potem kurwowanie na wszystko zrobiło robotę
Stary: I jak się nie mylę tym samym przywaliłaś kapciem w jakąś chyba rurę czy coś i to też zrobiło efekt wow
Ja: Aha
Ja:

CZYTASZ
He | Harry Styles
FanfictionNieznany: Hej słońce, bo nie znalazłem truskawkowej czekolady, dlatego wziąłem orzechową... Ja: Wtf, kto lubi truskawkową czekoladę? Nieznany: Przepraszam cię najmocniej! Pomyliłem twój numer z numerem mojej siostry... 'alternatywna' wersja "She"