68

434 13 3
                                    

Ja: Ja w ciebie nie wierzę stary

Ja: Jak mogłeś wyjebać się na prostej scenie

Ja: Rozumiem jakbyś zahaczył się o kabel 

Ja: Ale ty poleciałeś jak długi bez niczyjej pomocy

Roszpunka: No nie zrobiłem tego specjalnie! 

Roszpunka: Jak do tego doszło nie wiem

Roszpunka: Ale mam za to siniaka na nodze 

Ja: Trzeba było patrzeć jak łazisz 

Ja: Boże człowieku tak bardzo cię kocham

Ja: A ten uśmiech kiedy leżałeś na tej scenie rozjaśnił moje serce 

Roszpunka: Wtedy tak bardzo cierpiałem...

Roszpunka: Myślałem że nie wstanę

Ja: Starość nie radość stary

Ja: Jesteś stary ale jary

Roszpunka: Wypraszam sobie, jestem młody 

Ja: A ja jestem królową

Roszpunka: Dla mnie jak najbardziej wasza wysokość 

He | Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz