69

409 11 0
                                    

Roszpunka: Ej stara

Ja: Ej stary 

Ja: Dlaczego nazywasz mnie starą?

Roszpunka: Bo ty nazywasz mnie starym 

Ja: Aha 

Roszpunka: A wracając

Roszpunka: Wprowadziłaś się ponownie do mieszkania?

Ja: Nie, a z jakiej paki?

Roszpunka: Bo jesteś moją dziewczyną a zarazem współlokatorką 

Roszpunka: Przecież wsadziłem ci klucze do torebki 

Ja: Aha

Roszpunka: Jak ja za kilka tygodni będę w Londynie to z kim będę się tulił w łóżku?

Ja: Z Louisem 

Roszpunka: Charlotte, słońce, Larry nie istniał i nie istnieje

Ja: Ja i tak wiem swoje

Ja: Mnie nie oszukasz

Roszpunka: Wracając... Wprowadzisz się z powrotem do mieszkania?

Ja: Skoro tak nalegasz to oczywiście

Roszpunka: Gdybym tam był to pomógłbym ci z tym wszystkim :(

Ja: Spokojnie, poradzę sobie 

Ja: Ja jestem silna babka

Roszpunka: W to nie wątpie

Ja: Jakbym przywaliła Eleanor za to co ci nagadała

Ja: Przez tydzień leżałaby na OIOMIE 

Roszpunka: Ale tyś brutalna 

Ja: Jakby jeszcze szukała problemów to poprawiłabym krzesłem 

Ja: Nikt nie będzie zadzierał ze mną i moją bubą

Roszpunka: Oj ty moja bokserko, nie warto

Roszpunka: Pójdziesz do więzienia a ja będę się z tobą widział przez szybę 

Roszpunka: Więc totalnie nie warto 

He | Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz