"Lisica Konohagakure -Siostra Naruto" |Naruto|

Część 8

Cała grupa płynęła na łódce przez gęstą mgłę, nikt przez nią nic nie mógł zobaczyć nie ważne jak bardzo się wytężyło wzrok dlatego też Naruko postanowiła dać sobie spokój z podziwianiem samej mgły i zagłębiła się w swoje myśli. 

-Powinniśmy niedługo zobaczyć most. Jeśli popłyniemy wzdłuż niego, dotrzemy do Kraju Fal.-Ogłosił przewoźnik co było prawdą, nie długo później można było zauważyć ogromny most, co prawda był jeszcze niedobudowany. 

-Super jest ogromny!-Krzyknął podekscytowany Naruto tak jakby czytając myśli swojej siostry.

-Dzieciaku! Bądź cicho!-Przewoźnik skarcił blondyna.-Jak myślisz, dlaczego ukrywamy się we mgle? I nie używamy silnika?-Podpytywał się będąc złym na bliźniaka.-Będziemy w wielkich tarapatach jeśli nas znajdą.-Dodał na co blondyn zamilkł

-Panie Tazuna, zanim dotrzemy do brzegu muszę pana o coś spytać.-Zaczął Hatake.-Kto i dlaczego pana ściga? Jeśli nam pan nie powie, przerwiemy misję, jak tylko dotrzemy do brzegu. I będzie pan zdany na siebie.-Dodał spokojnym tonem chciał wiedzieć dlaczego tamci dwaj chcieli go zaatakować w końcu to nie jest misja rangi B czy A lub co gorsza S tylko misja rangi C

-Wygląda na to, że nie mam wyboru.-Zaczął będąc skazanym na wytłumaczenie się ze wszystkiego nie chciał tego, najlepiej by było ominąć ten temat jednak wiedział że nie da rady.-  Chciałbym żebyś wysłuchał mojej historii.-Poprosił.-Macie rację, co do misji...Prawdopodobnie wykracza poza zakres waszych obowiązków. Chodzi o to, że bardzo straszna osoba chcę mojej śmierci.-Powiedział

-Straszna osoba?-Powtórzył Hatake chcąc się dowiedzieć o kogo chodzi

-Tak.-Odpowiedział krótko Tazuna

-Kto taki?-Spytał się Jonin dopytał nadal nie wiedząc

-Jestem pewien, że słyszałeś już jego imię. Milioner od transportu morskiego o imieniu Gato.-Odpowiedział Kakashiemu co zszokowało Jonnina 

-Gato?!-Powtórzył zszokowany Hatake.-Z tej Kompanii Gato?-Spytał się.-On jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie.-Zauważył

-Kto, kto? Co? co?-Podpytywał się blondyn nie wiedząc o co chodzi a był strasznie ciekawy kolejny  raz powiedział na głos myśli dziewczyny...No prawie, ponieważ jej myśli nie składały się w tamtej chwili  z "Kto? Co?"

-Tak, Oficjalnie prowadzi ogromną firmę zajmującą się transportem morskim, Ale potajemnie szmugluje narkotyki i prowadzi jakieś nielegalne interesy, Przejmuje także inne firmy a nawet kraje, Jest Bardzo okrutnym biznesmenem. Rok temu zwrócił swój wzrok na Kraj Fal. Wszedł do naszego kraju używając przemocy jako broni, i szybko przejął kontrolę nad krajowym transportem morskim. Od kiedy kontroluje morze, które jest wszystkim dla małego wyspiarskiego kraju. Gato ma pod kontrolą wszystko, wliczając politykę i zamożność społeczeństwa. Jedyne czego można się obawiać to dokończenie budowy tego mostu, który od dawna jest w budowie. - Wytłumaczył Tazuna 

-Czyli jesteście dla niego przeszkodą  ponieważ budujecie ten most.-Odezwała się Naruko analizując każde powiedziane przez Tazune słowo.

-Więc ci ninja którzy nas zaatakowali byli zatrudnieni przez Gato?-Spytał się czarnowłosy również analizując wszystko co powiedział do tych czas mężczyzna.

-Na to wygląda...Z tego co mówił pan Tazuna wynika że posunie się do wszystkiego. -Odpowiedziała chłopakowi niebieskooka.

-Ale czegoś tu nie rozumiem. Jeśli wiedział pan że shinobi będą pana ścigać, Dlaczego ukrył pan ten fakt kiedy nas zatrudniał?-Spytał się Hatake

-Kraj fal jest biedny, Większość ludzi ledwo wiąże koniec z końcem nawet nasz władca nie ma pieniędzy, ledwo starcza nam na życie. Wiec nie stać nas na kosztowne misje rangi "B" albo jeszcze wyższe. Więc jeśli przerwiecie misję kiedy dotrzemy do brzegu, Na pewno zostanę zabity. Zanim nawet dotrę do domu...Ale nie martwcie się o to...Jeśli umrę mój ośmioletni wnuczek popłacze sobie trochę i tyle... Tak! A moja córka będzie wiodła smutne życie bez ojca. Nienawidząc ninja z wioski liścia!-Odpowiedział "rozpaczliwie" mężczyzna na co dziewczyna się skrzywiła no bo w końcu jak można manipulować 12 latkami?