Minął już calusieńki miesiąc i rozpoczął się trzeci etap egzaminu na chuunina Minato w tym czasie poduczył Naruko wielu rzeczy więc trochę silniejsza się to ona czuła. Każdy uczestnik był już na stadionie oprócz dwóch co było dziwne. Mianowicie nie było Sasuke i Dosu nikt nie wiedział dlaczego. Naruko zauważyła że Itachi jest na widowni więc to nie możliwe by jeszcze trenował. Kakashiego nie było widać ale to była akurat norma więc tym się blondynka zbytnio nie przejmowała.
-Gdzie jest mój przeciwnik?-Mruknęła do siebie Naruko
-I Sasuke.-Dopytał Shikamaru.-Ta dwójka nie wyglądała jakby chciała odpuścić walki.-Stwierdził.
-Niech on lepiej się zjawi.-Powiedział blondyn.
-I Desu on też musi się zjawić.-Powiedziała poważnie niebieskooka
- O jejku, jejku ale w to macie problemy...-Mruknął chłopak z klanu Nara
-Hej, wy troje. Przestańcie się kręcić. Stańcie w szeregu i pokażcie swoje twarze publiczności. -Odezwał się Shiranui Genma egzaminator trzeciej części egzaminu.-Jesteście teraz główną atrakcją, więc się dobrze prezentujcie.-Dodał
-Panie i panowie. Dziękuję wam, że zjawiliście się dziś w Wiosce Liścia...By oglądać uczestników Egzaminu Selekcyjnego Chuunin.-Powiedział do wszystkich Minato.
- Za chwilę rozpoczniemy pojedynki finałowe.-Oznajmił Sarutobi który był razem z ojcem bliźniaków.
-Zanim rozpoczniemy, mam dla was jeszcze jedną wiadomość.-Oznajmił Genma.-Przyjrzyjcie się.-Dodał wyciągając kartkę z przebiegiem eliminacji.- Nastąpiła mała zmiana w ustawieniu.-Dodał.-Sprawdzicie więc kto z kim będzie walczy.
Ten cały Dosu nie przyszedł lub się wycofał jako że ja miałam numer 7 a Dosu 8 to walczę albo z Temari a Shikamaru z Haru.
-Hej. Hej!-Zaczął Naruto mając podniesioną rękę do góry.
-Czego chcesz?-Spytał się egzaminator
-Sasuke jeszcze nie przyszedł.-Zauważył blondyn.-Więc jak z nim będzie?-Spytał się.
-Jeśli nie zjawi się do czasu, gdy będzie jego kolej przegra walkowerem.-Oznajmił Genma
Sasuke zjaw się...
-Słuchajcie chociaż pole walki jest inne, obowiązują takie same zasady jak w eliminacjach.- Nie ma żadnych.-Oznajmił mężczyzna.- Pojedynek kończy się wtedy, gdy przeciwnik zginie lub się podda. Ale jeśli zdecyduje, że to już koniec, to przerwę wam. I nie przyjmuję żadnych sprzeciwów. -Dodał.-Zrozumiano?-Zapytał dla upewnienia.- W pierwszym pojedynku uczestnicy Namikaze-Uzumaki Naruto i Hyuuga Neji.-Ogłosił.-Reszta z was niech idzie do poczekalni.-Dopowiedział po czym wszyscy zaczęli się kierować w jej stronę.
-Powodzenia Naruto wygraj to.-Powiedziała na odchodne bliźniaczka po czym udała się na balkon w celu wyczekiwania swojej walki jak i obserwowania walki swojego brata.
***
Walka Naruto i Nejiego była długa i to zdecydowanie...Ale udało się wygrać blondynowi chłopaku który nie był geniuszem ani nie posiadał żadnych wielkich zdolności.
-Naprawdę mu się udało Dattehare!-Krzyknęła uradowana Naruko
-Przestań wrzeszczeć.-Polecił Shikamaru
Teraz nadeszła walka Gaara vs Sasuke jednak Uchiha dalej się nie zjawił przez co Sasuke miał zostać zdyskwalifikowany jednak że widownia tak bardzo chciała zobaczyć walkę przenieśli ją przez co ludzie na trybunach zaczęli buczeć.
CZYTASZ
"Lisica Konohagakure -Siostra Naruto" |Naruto|
Fanfiction!!!!Powrót do książki!!!! W alternatywnej rzeczywistości, gdzie Minato Namikaze i Kushina Uzumaki wciąż żyją, a klan Uchiha nie został wymazany, formuje się nowa drużyna ninja w Konohagakure. Drużynę tę tworzą bliźniaki: Naruko i Naruto Namikaze Uzu...