Wybiła na zegarku godzina 17:58 a ja w stresie siedziałam na swoim łóżku w białym garniturze a obok mnie Jinora siedziała i lekko chichotała pod nosem.
-Stresujesz się jakbyś co najmniej szła na powieszenie.-uderzyłam ją w tył głowy a jej twarz wbiła się w poduszki.
-Idę na publiczne powieszenie lub dobry seks.-ostatnie wyszeptałam pod nosem ale brązowooka i tak usłyszała i tak szybko się podniosła że wylądowała tym razem na podłodze.
-Z kim, ta randka?-podrapałam się po karku i ciszej wyszeptałam.
-Asami.-na to jedno imię jej usta się całkowicie zamknęły a oczy wyrażały zdziwienie.
-Kurwa błagam powiedz że inna Asami.-po chwili do pokoju wszedł Tenizn ze srogą miną.
-Po pierwsze Jinora nie przeklinaj aż tak a po drugie na którąś czeka samochód przed domem.-dopiero wtedy wystawiłam zegarek spod marynarki i zobaczyłam już 18:03.
-To na mnie pa nie wiem kiedy wrócę.-pocałowałam Jinorę w głowę a Tenzina przytuliłam i wybiegłam z domu jak torpeda żeby znaleźć się w białym samochodzie, w sekundę na moje usta spadły inne a ja ochoczo oddawałam pocałunki.
-Miło że jesteś Korro.-oblałam się rumieńcem, nie spodziewałam się takiego zachowania po niej.
-Nie dałaś mi wyboru Sami.-zachichotała na moje słowa i jej dłoń spoczęła na moim udzie dzięki czemu przeszedł mnie po nim mocny dreszcz aż do mojego centrum.
-A tak w ogóle gdzie mnie zabierasz?-zaśmiała się i szybko odpowiedziała.
-Do mnie oczywiście, czeka tam na nas kolacja którą sama zrobiłam, dobre wino i maraton szybkich i wściekłych. Mam nadzieję na miły wieczór.-uśmiechnęłam się i ścisnęłam jej dłoń.
Po dojechaniu i zjedzeniu przepysznej kolacji obie usiadłyśmy w salonie i po chwili z kieliszkami w dłoniach skupiałyśmy się na filmie, a raczej to Asami się skupiała bo ja już po wypiciu pierwszej lampki zamiast oglądać film oglądałam jej prawy profil.
-Jestem bardziej interesująca niż film?-i jej zielone oczy mnie zmierzyły, sama odłożyłam kieliszek na stolik kawowy i przybliżyłam usta do ucha starszej.
-Czemu tego nie robisz?-zaśmiała się na moje słowa ale odparła.
-Ale co mam robić?-odłożyłam kieliszek obok mojego i odwróciła się w moją stronę.
-No nie wiem zaproponować mi bycie moją sugar mommy i rzucenie się na mnie?- jej dłonie wylądowały na moich ramionach a ona sama usiadła na mnie okrakiem.
-Tego właśnie chcesz? Chcesz być moją uległą i żebym codziennie cię pieprzyła?-nerwowo się zaśmiałam.
-Myślałam że ty tego chcesz.-westchnęła i oparła czoło o mój obojczyk.
-Chce jedynie ciebie, twojej duszy i serca a moim błędem najpierw zdobycie twojego ciała ale obiecuje zmienię się.-poczułam jej usta na policzku i jej uśmiech.
-Czyli teraz jestem twoją dziewczyną?-zaśmiała się na moje pytanie ale ostatecznie odparła.
-A chcesz nią być? W tajemnicy.-pokiwałam głową a ona wesoło odparła.
-To jest dla mnie zaszczyt być twoją piękna.-i takim sposobem zamiast zostać seks niewolnicą zyskałam dziewczynę.
CZYTASZ
Zakazana miłość|Korrasami
Fanfiction"-Czemu tego nie robisz?-zaśmiała się na moje słowa ale odparła. -Ale co mam robić?-odłożyłam kieliszek obok mojego i odwróciła się w moją stronę. -No nie wiem zaproponować mi bycie moją sugar mommy i rzucenie się na mnie?- jej dłonie wylądowały na...