10.Będę pani kapitan

1.1K 48 1
                                    

Drzwi zostały otwarte a ona upadła na siedzenia mając na kolanach ciężar czyjegoś ciała. Była całowana bez opamiętania i tak samo oddawała pocałunki, usta dominującej nad nią osoby zjechały na jej szyję żeby następnie powyrywała guziki w koszuli brunetki. 

-Ups-otworzyła oczy i zobaczyła pożerającą ją wzrokiem czarnowłosą która ubrana w biały stanik i krwisto czerwoną spódnicę okazywała wielkie zainteresowanie ciałem młodszej.

-To była moja ulubiona koszula-westchnęła gdy usta starszej znalazły się na jej sutku żeby zacząć go powoli i dokładnie badać.

-A to był mój ulubiony top i został rozerwany.-warknęła starsza i jednym ruchem odpięła i zdjęła z ciała leżącej ciemny biustonosz, brązowo włosa podniosła się do pozycji siedzącej i sprawnymi ruchami sprowadziła starszą na fotele w samej bieliźnie, zobaczyła jak skompletowana jest bielizna zaśmiała się pod nosem a zielonooka przyglądała się jej badawczo.

-Wiesz podobno jak dziewczynie pasuje biustonosz do majtek to nie facet przeleciał ją tylko ona jego-na te słowa starsza zaśmiała się i przyciągnęła całym ciałem młodszą do siebie.

-Jak widać bez niczego cię przeleciałam-i dość brutalnie wbiła się w usta niebieskookiej.

POV.Korra

Pierwsze słowa jakie wyszły z moich ust tego ranka to głośne.

-Ja pierdole-głowa mnie tak napierdala że to jakiś szok, jak sięgnęłam po boku poczułam ciepłe ciało, wtedy otworzyłam oczy i zobaczyłam pół naga Asami leżącą zaraz obok mnie przykrytą czerwoną kołdrą.

-Dzień dobry miła-poczułam dłoń na ramieniu i pocałunek na policzku, lekko się wzdrygnęłam na ten dotyk ale po chwili moje ciało wróciło do normalności i dreszcz mnie przeszedł.

-Nie wiem czy dobry, nic nie pamiętam-i ten śmiech wiem że jest on lepszy od jakiejkolwiek kawy.

-Na prawdę?-pokiwałam potakująco głową a ona zachichotała-Żałuj mała-po tych słowach zrobiłam się lekko czerwona i westchnęłam żeby zapytać się.

-Co takiego zrobiłam że powinnam żałować że nie pamiętam?-usiadła mi na biodrach a ręce oparła po dwóch stronach mojej głowy, przybliżyła usta do mojego ucha i wyszeptała.

-Lepsze by było pytanie jak dobrze to zrobiłaś.-zdziwiłam się na jej słowa które brzmiały jak zagadka.

-Już ci mówię, ochrzciłyśmy cały mój samochód i to łóżko. Muszę ci powiedzieć że twoje dłonie działają cuda mała-i tak po prostu wstała i udała się w stronę białych drzwi za którymi znajdowała się łazienka.

Chwyciłam za telefon i zobaczyłam że jest już grubo po 14 i mam pełno nie odebranych połączeń. 8 od Bolina, 5 od Jinory i 3 od Zuko w tym jedną wiadomość od niego.

11:37

Od:Zuczko

Przynajmniej potwierdź że jest dobra w łóżku.

14:49

Do:Zuczko

Ty przyjeżdżasz do mnie na 18 musimy pogadać, tylko bez Bolina.

Po chwili dostałam odpowiedź

14:51

Od:Zuczko

Pewnie będę pani kapitan.

Zakazana miłość|KorrasamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz