You right
Obudził mnie zapach tostów.
Wstałam do pozycji siedzącej, przetarłam oczy i przeciągnęłamj się.
— Śniadanie do łóżka dla idiotki. — uśmiechnął się Seb.
— Dzięki idioto. — uśmiechnęłam się. — Zapewne robił je Chris. — zaczęłam jeść.
— A właśnie że nie... Ja je zrobiłem bo ich znów nie mam.. — zaczęłam kasłać. — Spokojnie, nie zatrułem ich, — wziął ode mnie tosta i sam zaczął jeść. — Za 15 minut na dole masz być bo jedziemy znów na nagrywki tym razem do restauracji, mamy tam grać to jak się poznaliśmy.. — pocałował mnie w czoło i wyszedł.
— On ewidentnie coś brał... — powiedziałam do siebie, zjadłam śniadanie, ubrałam się i zeszłam do niego. — Już gotowa. — powiedziałam oschle i wsiadłam do jego auta.
— Dziwna jesteś.. — powiedział i ruszył...
(...)
— Stara ty na bank mu się podobasz. — powiedziała Karolina oddając mi ubrania.
— Ciebie pizda boli chyba!? — krzyknęłam.
— Oj mnie boli w chuj.
— Nie wiem co ty robisz z Anthony'm po nocach ale ja nie chcę wiedzieć.. — zaczęłam się śmiać a ona mnie uderzyła w tył głowy. — Ała to bolało idiotko. — Tym razem ona się zaczęła śmiać.
— Idź się już przebieraj a nie. A i dziś premiera twojego nowego kawałka pamiętasz? — O chuj...
— Tak pamiętam... — kompletnie o nim zapomniałam.
— To fajnie będę ja, Chris, Scarlett, Anthony, twój chłopak Peter i oczywiście Sebuś. — poruszyła pedofilsko brwiami.
— I tego się obawiam bo kurde to trochę piosenka o nim... — zaczęłam.
— Czekaj czy ty napisałaś o nim piosenkę!? — zaczęła się bardziej śmiać.
— I to dwie... — naprawdę napisałam i nim piosenkę..
Jedna to jest "you right" a druga to "that way" jedną śpiewam sama a druga jest w duecie z The Weekend która jest w chuj fajna i mi się podoba bo Chris pomógł mi w pisaniu zwrotki dla The Weekend i naprawdę się postarał ale zastanawiam się czemu pismo było Sebastiana nie Chris'a... A najlepsze jest to że jedna piosenka jest o seksie i kurwa przypomina mi się ten seks z... (Domyślacie się już z kim)
— To kiedy usłyszymy jedna z nią i jaką? — zapytała Scarlett.
— O a ty tu?
— Tak Sebastian chciał abyśmy przyjechali żebyśmy nasza paczka jechać do nas i będziemy mogli wszyscy posłuchać twojej piosenki kochana. — uśmiechnęła się a Karolina zaczęła się znów śmiać. — Z czego ona się tak śmieje? — zapytała po chwili.
— Bo ona haha, napisała dwie ahha, piosenki haha, o Sebastianie hahahahahha! — mówiła przez śmiech a później nim wybuchła.
Scarlett też się zaczęła śmiać a ja cała czerwona wyszłam z przebieralni i wsiadłam do auta gdzie czekał już na mnie Sebastian, Peter i Anthony.
CZYTASZ
Idiota | Sebastian Stan
Fanfiction"Miłość rodzi się w nienawiści" Madison Evans jest siostrą Chris'a Evans'a, oraz aktorką. Grała w Marvelu jako Wanda Maximoff... Jej największym wrogiem jest Sebastian Stan... Ale muszą zagrać parę w jednym filmie po nim jego zachowanie wobec jej zm...