18

411 39 17
                                    

Zemsta jest słodka

2 dni później
(dzień imprezy)

- Zrobiłeś to o co cię prosiłam Seb? - podeszłam do mężczyzn który właśnie robił sałatkę.

- Tak kochanie wczoraj do niego zadzwoniłem.. zjawi się ze wszystkimi. - przestał kroić warzywa i odwrócił się w moją stronę.
- Boje się trochę Mad... - Powiedział patrząc mi w oczy, po czym spuścił wzrok.

- Hej Sebuś... Nie bój się jestem z tobą i cię nie zostawię, obiecuję że pożałują tego. - pocałowałam go krótko a on go pogłębił.

Posadził mnie na blacie, zaczął odpinać mi koszule nadal mnie całując, niestety przerwał nam dzwonek do drzwi.

- Kurwa! Chwili spokoju nie ma. - zaczął flugac a ja zaczęłam się śmiać.

- Wieczorem będzie okazja misiek. - zeszłam z blatu i podam otworzyć drzwi.

Otworzyłam je i zobaczyłam po drugiej stronie jakiegoś faceta w blond włosach, jakąś laskę w czarnych włosach i druga laske w blond włosach.

- Jest może Sebastian? Zapraszlał nas na imprezę. -

- Tak jest zapraszam. - Wpuściłam ich do środka.
- Kochanie! Pierwsi goście przyszli! - spojrzeli na mnie dziwnie i w tym samym czasie przyszedł Stan.

- Alex? - spiął się.

- To ja! - podszedł do niego i przytulił go jak facet faceta.

- Astoria! - odsunął się od Alexa i przytulił się do czarnowłosej.

Ukłuło mnie coś w sercu jak przytulał się do niej ale to zignorowałam.

- Susan.. - Przybił z nią piątkę i we czwórkę poszli do salonu a ja stałam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić.

Wtedy też kolejny dzwonek zadzwonił. Znów otworzyłam drzwi i od razu pisnęłam.

- Matheo! - rzuciłam mu się na szyję i z całej siły przytuliłam.

- Hej Madison. - Również mnie przytulił.

Chwile tak staliśmy aż nie przyszedł Holland z jakąś dziewczyną.

- Hej Mad i nieznajomy. - powiedział Tom a ja się odsunęłam od Matheo.

Spojrzałam na dziewczynę obok Holland'a. Była w moim wzroście, miałam włosy kolory ciemnego blondu które sięgały jej to piersi, miała piękne brzozowe oczy jak Tom oraz śliczny uśmiech.

- Mad chciałem ci przedstawić Samanthe Hilton czyli moja nową dziewczynę, Sami to jest Madison Evans czyli moja najlepsza przyjaciółka. - podałam jej rękę a ona uścisnęła ją.

Spojrzałam się na Matheo i usmiechenłam się i znów się do niego przytuliłam.

- Tak strasznie tęskniłam.. - Powiedziałam a on zaczął głaskać mnie po głowie.

- Ja też Muchomorku ja też.. - w tym samym momencie przyszedł Sebastian.

- Mad... - Spojrzał na mnie jak się przytulam go jakiegoś chłopaka i od razu jego wyraz twarzy się zmienił.
- Hej Tom, witam Samatha wejdźcie. - Wpuścił tamtych a sam czekał aż ja się od Matheo odsune.

Idiota | Sebastian StanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz