Robiło się już ciemno. Jimin powoli wracał do domu. Chciał zobaczyć Jungkooka i mimo wszystko, chciał się do niego przytulić. Był na niego strasznie zły, ale wciąż go kochał i w jego ramionach czuł się bezpiecznie.
Wszedł po cichu do domu. Wszyscy byli w salonie, więc skierował się w tamtą stronę.
-Um... Hej.- przywitał się.
-Cześć wujku.- przywitała go uśmiechem Mijin.
-Hej, Jiminie.- kobieta podeszła do niego i przytuliła.
-Dobry wieczór, pani mamo.- zaśmiał się, oddając uścisk.
-Chodź do Kooka, ucieszy się, że już jesteś. Martwi sie o ciebie. Dlaczego nie odbierałeś telefonu?
-Chciałem być po prostu sam na chwilę.- powiedział cicho.
-Rozumiem cię. Chodź, bo on odchodzi od zmysłów.- wzięła go za rękę i zaprowadziła do ich sypialni. Zapukała, po czym weszła ze srebrnowłosym.- Jungkookie, zobacz kto przyszedł.- powiedziała do syna, który leżał odwrócony tyłem do niej.
Niechętnie popatrzył w ich stronę, a gdy ujrzał Jimina, zerwał się z łóżka i przytulił go tak mocno, jak potrafił.
-Przepraszam cię, Jiminie, przepraszam.- szeptał, a łzy wypływały z jego oczu.
-Już, spokojnie.- odsunął go od siebie i popatrzył mu w oczy.- Zrozumiałeś co zrobiłeś źle?
-Tak, Jiminie, przepraszam.
-Spokojnie.- wytarł jego policzki dłońmi i ujął jego twarz.- Kocham cię. Jasne?
-Jak moje słońce.- uśmiechnął się i przytulił go spowrotem.
-Tęskniłem już za tobą.- przyznał, wtulając się w niego.
-Ja też. I martwiłem się o ciebie. Nie odbierałeś telefonu, bałem się, że coś ci się stało.
-Chciałem być przez chwilę sam. Nic mi nie jest, kochanie.
-Cieszę się.- pocałował go w głowę i położył się z nim na łóźku.- Kocham cię.
-Ja ciebie też.- odpowiedział z uśmiechem.
•
-Jungkookie...- szturchnął go.- Obudź się...
-Co się dzieje?- mruknął zaspany.
-Nie mogę spać...
-I co ja ci zrobię?
-Loda na przykład.
-Ta, chciałbyś.
-No chciałbym.- brunet podniósł się do siadu i zlustrował ciemną postać srebrnowłosego.
-Jimin, jest trzecia w nocy.
-No ale ja nie zasnę inaczej. Za dużo myślę o tobie...
-O mnie?
-O tobie w złych rzeczach...
-Złych rzeczach?
-Kookie, no... Wiesz, co co mi chodzi...
-Mam rozumieć, że ci stanął i nie pójdziesz do toalety, tylko budzisz mnie, żebym ci pomógł.
-No... Tak...- zaśmiał się nerwowo.
-Ja naprawdę nieraz cię nie rozumiem.- westchnął.
-Oj no co ja poradzę, że mój mózg akurat teraz stwierdził, że przetwarzanie twoich seksownych pozycji jest dobre?
CZYTASZ
"Just one day" || Jikook ||
FanfictionJungkook pragnie spotkać jego szkolną miłość choć przez jeden dzień, jednak niestety jest to niemożliwe. Do czasu... !Jimin jest trans! Top: Jk Osiągnięcia: 25.09.2021~ 1 - #jikook 25.09.2021~ 1 - #jm 25.09.2021~ 2 - #transgender 11.10.2021~ 1 - #jm...