W objęciach Anioła Śmierci: Dazai i Tomie

653 31 1
                                    

kadr: No Longer Human, reż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

kadr: No Longer Human, reż. Mika Ninagawa

W tym rozdziale chciałabym poruszyć wątek ostatniego, mocno kontrowersyjnego romansu autora, rozpalającego właściwie większość fanów jego twórczości z powodu pytania, jakie stawia: czy Shuuji Tsushima aka Dazai Osamu, niedoszły wielokrotny samobójca, mający za sobą burzliwe życie ubogi arystokrata, podupadający na zdrowiu pisarz, po wydaniu powieści Zmierzch znajdujący się właśnie u szczytu swojej kariery, został zamordowany przez ostatnią kochankę?

"Zdarzało mi się niejeden raz w życiu pragnąć, aby ktoś mnie zabił, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żebym to ja miał kogoś zabić. Byłem przekonany, że odbierając życie komuś, kogo nie cierpiałem, oddałbym mu tylko przysługę, przynosząc mu w ten sposób wybawienie." (Zatracenie, 1948)

Odważna teoria pojawiła się tuż po samobójstwie pisarza i miała swoich zwolenników wśród jego najbliższych przyjaciół, oskarżających ostatnią kochankę, Tomie Yamazaki, o przyczynienie się do jego śmierci. Jednak wiedząc, z jakim autorem ma się do czynienia, powinniśmy brać na poważnie oskarżenia kierowane w stronę tak samo nieszczęśliwej kobiety, czy raczej obnażyć ich absurd i pokazać, jak bardzo przyjaciele nie znali samego Dazaia, który miał tendencję do zostawiania notek pożegnalnych i znikania na parę dni, symulując swoje samobójstwo tylko po to, by wrócić, jak gdyby nic i czytać własne nekrologi?

Próba zrozumienia śmierci bliskiej osoby często nastręcza trudności i nieraz prowadzi do wyciągania kompletnie nieprawdopodobnych  wniosków, jakie w tym czasie wydają się najbardziej zadowalać nas samych. Przywykliśmy do tłumaczenia sobie wszystkiego, czego jesteśmy świadkami, ale świadkami śmierci Dazaia i Tomie byli tylko oni sami i o tym nie wolno nam zapominać. Prawdę zabrali martwi, nam pozostawiając domysły, mniej lub bardziej uzasadnione.

W dalszej części tekstu pojawią się opisy prób samobójczych Dazaia, będące wyłącznie argumentem na potrzeby rozdziału. 

Ostatnia miłość

Ich drogi przecięły się, gdy Dazai pisał jeszcze powieść Zmierzch w oparciu o pamiętnik innej kochanki, Oty Shizuko, która w międzyczasie spodziewała się jego dziecka. Następnie z miejscowości Shizuoka, gdzie powstały dwa rozdziały nowej powieści, przeniósł się do Tokio, i tam stworzył jedno z ważniejszych opowiadań: Żona Villona. Pisanie Zmierzchu kontynuował już z dala od rodziny (ciężarnej żony i dwójki dzieci) w pokoju nad restauracją niedaleko stacji Mitaka. Tomie, która z zawodu była kosmetyczką, wkrótce stała się częstym gościem w małej pracowni Dazaia. Dazai w tym czasie nadal spotykał się z Shizuko.

Mąż Tomie zaraz po ślubie został wysłany na Filipiny, gdzie w ciągu dwóch tygodni stracił życie, lecz na oficjalne potwierdzenie kobieta była zmuszona czekać kilka lat. Otrzymała je dopiero w 1947 roku, trzy lata później, i w ciągu tygodnia napisała swój pierwszy list pożegnalny (zachowała go, natomiast jej ostatnim okazał się trzeci). Do niego dołączyła swoją fotografię, z jakiej chciała być zapamiętana. 

NO LONGER HUMAN | Życie i twórczość Dazaia OsamuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz