44 - Dazai i kobieca narracja

680 82 6
                                    

luźne przemyślenia

Czytam Dazai and his female narrators i w książce tej autor próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Dazai w wielu swoich powieściach stosował kobiecą narrację. Już na początku upatruje w nim pierwszego feministę w Japonii, ja z kolei uważam, że to ma związek z seksualnością autora wychowywanego od małego przez same kobiety (był molestowany przez nastoletnią pokojówkę i to doświadczenie w późniejszych latach mogło zaważyć na jego relacjach z nimi). Matka nie poświęcała mu uwagi, oddawszy go zaraz po urodzeniu na wychowanie mamce Take. Potem w wieku sześciu lat Dazaia zostawiła ukochana ciotka Kiye, która wyjechała, by zamieszkać z córką i jej mężem.

Do tego trzeba mieć na uwadze, że w tamtych latach (dokładniej od epoki Meiji, 1868-1912) homoseksualizm w Japonii nie był już tak powszechnie akceptowany jak dawniej (dzięki USA, które w Japończykach zaszczepiło poczucie wstydu), a niektórzy udawali się na schadzki nawet do samej Europy (sic!) (chociażby Mishima Yukio, który nie krył swoich preferencji, mimo że był żonaty, zachęcam do zapoznania się również z jego literaturą, bogaty polski przekład).

~

fragment opowiadania Wspomnienia, przeł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

fragment opowiadania Wspomnienia, przeł. Dariusz Latoś 

Dazai bez ogródek mówi, że w liceum podobał mu się chłopak, w tym samym czasie interesował się także pewną dziewczyną, o której pisze na kolejnej stronie, z zauroczeń nie wynikło nic przez nieśmiałość autora.

Dazai przez całe życie nie potrafił znaleźć sobie miejsca w świecie, w którym zdanie innych określa czyjeś być albo nie być, a indywidualność i odmienność jest srogo piętnowana, zupełnie inaczej niż na Zachodzie. Czy w takiej sytuacji, jako osoba czująca nadmierny strach przed ludźmi, byłby w stanie publicznie wyznać, że jest gejem lub, jak wskazuje na to fragment jego biograficznego opowiadania, osobą biseksualną? Czy nie wygodniej było kłamać i nigdy nie wracać do odważnego wspomnienia? 

W jego kolejnych książkach (a przynajmniej w tych ważniejszych) nie spotkacie się już z takimi bezpośrednimi wyznaniami, jego uczucia do mężczyzn są zawoalowane. Przykładowo Oba Yozo, alter ego pisarza w Zatraceniu, potrafił rozpłakać się na sam uśmiech przyjaciela!

" [...] siadł przede mną i zadał to pytanie z tak łagodnym uśmiechem, jakiego nigdy u niego nie widziałem. Ten czuły uśmiech tak mnie wzruszył, tak się rozczuliłem, że odwróciłem twarz i rozpłakałem się. Jeden łagodny uśmiech rozbroił mnie i uczynił bezwolnym."

Jako niedoszły samobójca, który przyczynił się do śmierci drugiego człowieka, Dazai bardzo dobrze odczuł na sobie gniew społeczeństwa, poczucie wstydu nie opuszczało go do końca życia, co świadczyło, że przejmował się opinią publiczną (znany był z tego, że odpowiadał na krytykę własnych prac), rodzina się go wyrzekła, a po wojnie nie chciała się z nim nawet pojednać! Możliwe, że opierał się swoim skłonnościom, aby nie wzbudzać w społeczeństwie jeszcze większego oburzenia, tym samym pogłębiając własne cierpienie, a swoją wrażliwość wyrażał poprzez posługiwanie się kobiecą narracją. W usta zakochanych kobiet, bohaterek swoich powieści, mógł wkładać własne słowa. 

Mnie najbardziej urzekają te właśnie opisy, opisy zakochanych kobiet. Jeśli nie czuł pociągu do mężczyzn, po co miałby chcieć o tym pisać i to w dodatku tak dobrze jak pisał Mishima Yukio, który z kolei nie krył się ze swoją orientacją?

W opowiadaniach Dazaia (8 grudnia, Mój mąż Villon, Uczennica czy Latarnia) to kobiety są dużo mądrzejsze, inteligentniejsze, silniejsze, podczas gdy mężczyźni to nieodpowiedzialni ojcowie, kobieciarze, alkoholicy i narkomani, podsumowując, Dazai opisywał samego siebie z perspektywy kobiet, z którymi był, które znał, które mogły lub tak właśnie na niego patrzyły.

Może to niechęć do swojej płci powodowała, że używał kobiecej perspektywy do opowiedzenia własnej historii jako reprezentant gatunku powieść o sobie?

Potem autor książki sam sobie zaprzecza i dochodzi do wniosku, że przez Dazaia być może wcale nie przemawiał feminizm w tworzącym się nowoczesnym państwie japońskim, a po prostu zwyczajny masochizm. Dazai używał kobiecej narracji do krytykowania samego siebie; w to mogę uwierzyć, to już bardziej było w jego stylu.  

NO LONGER HUMAN | Życie i twórczość Dazaia OsamuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz