UWAGA
Historia powoli będzie się zamieniała w Snarry więc uwaga na treści
W dzień zachowywali się tak, jakby nie działo się nic dziwnego. Snape warzył eliksiry, a Harry się uczył. Przygotowywali i jedli razem posiłki; wysyłali i otrzymywali listy; chodzili na spacery. Pozwalali badać się Pomfrey, a Dumbledorowi przekazywać im najświeższe wiadomości.
Wieczorem całowali się w salonie, do momentu, gdy Snape czuł się zbyt skrępowany, by kontynuować i chował się w pokoju. Czasem siedział w korytarzu i słuchał jęków Harry'ego. Kiedy indziej był pewien, że Harry robi to samo, gdy to on leżał w łóżku, masturbując się szaleńczo i przygryzając wargi, by go nie zawołać.
CZYTASZ
Opieka nad dzieckiem - Severitus
FanfictionAutor: Perfica ♣ Tłumacz: Carietta ♣ Beta: Liberi ♣ Wersja word: Phoe JA TYLKO UDOSTĘPNIAM WSZYTSTKIE PROFITY Z FANFIKA IDĄ DO AUTORKI