Tydzień 73

340 13 1
                                    

Leżeli razem; język Snape'a wędrował po udzie Harry'ego. Chłopak urósł – był w tej chwili ponad dwudziestoletnim mężczyzną. Snape pocałował drżące mięśnie; byli teraz tego samego wzrostu.


- No dalej, kochany - powiedział Harry łagodnie, delikatnie rozdzielając kolana Snape'a.


Severus pozwolił połknąć się tym grzesznym ustom. Sięgnął dłonią w dół i przesunął nią po włosach chłopaka, zamykając oczy. Nie musiał patrzeć, wiedział dokładnie jak wyglądają – nogi i ramiona splątane razem, zachłanne ręce i języki, smakujące każdy skrawek ciała.


– Och, boże – wymamrotał, gładząc jego wejście i czując znajomy skurcz akceptacji. Chłopak jęknął, nachylając się i pozwalając mu się wsunąć.


Harry doszedł gwałtownie i szczodrze. Dawał z siebie wszystko, jak zawsze, nieważne, co robił. Nie zatrzymał się, mimo że sam był pogrążony w rozkoszy.


Snape powstrzymywał się, ile tylko zdołał, niechętnie pozwalając nadejść spełnieniu. 

Opieka nad dzieckiem - SeveritusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz