Obudziło mi rano dzwonienie do drzwi. Wstalam przez co Tommy rowniez sie przebudził i gdy tylko ogarna ze soalismy razem zrobil sie caly czerwony na twarzy przez co zakrył twarz.
- Haha nie zakrywaj twarzy slodko wygladasz gdy sie rumienisz. - Powiedzialam wychodzac z pokoju i widzac jedynie jak chlopak wstaje po czym wychodzi za mna z pokoju. Podszedlam do drzwi i je otworzylam zobaczylam w nich mojego chlopaka na ktorego widok moja mina z usmiechnietej zmienila sie w zasmuconą. Ranboo popatrzyl na mnie po czym popatrzyl na Tommy'ego za mną.
- Aha.. - Powiedział Szatyn odwracajac sie tyłem do mnie i chcac juz wyjsc z podworka.
- O co ci chodzi po co przyszedles? - Zapytalam zanim odszedl.
- Martwilem sie i chcialem orzyjsc do ciebie w odwiedziny ale widze ze dobrze sie bawisz z Tommy'm.. - Powiedzial stojac tylem do mnie.
- Wiesz on sie mna przynajmniej zaintetesowal. - Powiedzialam calkiem szczerze. - a ty pff nie raczyles przyjsc od razu gdy nieodpisywalam - Poweidzialam podirytiwana.
- Serio..? Zranilas mnie.. - Powiedział dalej tylem do mnie i juz mial wyjsc z podworka gdy postanowilam powiedziec cos czego potem pożałuje.
- A CO MOZE MIALAM CZEKAC AZ TY MNIE ZRANISZ TAK JAK WSZYSTKIE SWOJE BYLE?! - Krzynelam zaplakana.
- Skad ty o tym wiesz.. - Powiedzial odwracajac sie do mnie przodem i moglam zauwazyc jedynie jego załzawione oczy.
- Kojazysz Anike? CICHA DZIEWCZYNA KTÓREJ ZJEBALES PSYCHIKE! - Krzyknelam juz totalnie nie panujac nad sobą. Ranboo do mnie podszedł.
- Tommy ci powiedział? - Ranboo w porownaniu do mnie mial spokojny glos.
- Nie, nie Tommy mam swoje sposoby a teraz znikaj z mojego zycia nienawidze cie jak mogles zranic tyle dziewczyn?! Kurwa chcesz mnie zniszczyc psychicznie sprawia ci to przyjemnosc?! WYPIERDALAJ! - Wykrzyczalam cala zaplakana i wbieglam do srodka domu po czym pobieglam do toalety w ktorej sie zamknelam widzialam jedynie przerazonego Tom'a patrzacego jak wbiegam do toalety.
- Y/N TO NIE TAK DAJ MI WYJAŚNIĆ! - Krzyną Ranboo patrzac zrezygnowanie na Tommy'ego.
- Ranboo.. moze lepiej bedzie jak narazie ja zostawisz w spokoju daj jej sobie wszystko przemyslec i nie biez do siebie jej slow ona jest na nerwach.. - Powiedział Tom probujac nieudolnie pociesszyc Ranboo.
- Tommy ja musze do niej isc ja ją kocham kurwa! - Krzykna Mark zaplakany co uslyszalam z toalety i wyslalam szybkiego sms do Tommy'ego aby wpuscil Ranboo. jestem ciekawa co zrobi..
- Wchodź.. - Powiedzial wpuszczajac Ranboo na co ten od razu wbiegl na gore i probowal otworzył drzwi od toalety po czym przyklekna obok mnie i mocno przytulił.
- Przepraszam Y/n to byly błedy z przeszlosci nie zostawie cie bo mi na tobie kurwa zalezy.. - Wyszeptal mi Mark do ucha po czym pocalowal w glowe poprawiajac mi wlosy i przytulajac to siebie.Tydzień później
Jedziemy na zieloną szkole na tydzień. Czuje ze duze bedzie sie dziac bo jedziemy nad morze co bedzie dla mnie niekomfortowe ale cuz ja z tym moge zrobić. Upewnilam sie ze zgasilam wszystkie swiatla i odczepilam od pradu takie rzeczy jak żelazko. Uslyszalam krzyk z dworu. Zlapalam za walizke i wybieglam z domu upeniajac sie 10 razy czy zamknelam go na klucz po czym wskoczylam do auta Marka calujac go lekko w usta.
- To co jedziemy pod szkole. - Zapytal odpalajac samochód.
- No jacha - Zasmialam sie lekko.
Nie minela dluga chwila a znajdowalismy sie juz przed szkoła gdzie byl tez Tommy, Tubbo, Wilbur i Anika oraz obok Wilbura staly jakies dwie dziewczyny ktirych nie poznawalam tak samo reszty osob nie znalam oprocz Dream'a Sapnap'a i Georga ktozyy kończyli wypalac swoje papierosy i wrocili do reszty grupy. Sprawdzili liste obecnosci po czym kazdy wszedl do trzech autokarów pierwszy byla dla pierwszo klasistow drugi dla drugo klasistow a trzeci dla trzecioklasistow jak to najczesciej bywa na zielonej szkole. Usiadlam obok Tommy'ego i oparlam swoja glowe o jego ramie. Ruszylismy juz w droge a ja i Tommy sluchalismy tej samej wakacyjnej playlisty na spotify. Nie ogarnelam nawet ze trzymam blondyna za reke.Obudził nas glosny pisk opon. Rozejrzelismy sie i zobaczylismy ogromny hotel a tóz za hotelem wielka pusta plaża. Zablyszczaly mi sie oczy jak to zobaczylam. Wyszlismy z akutokaru i wzielismy swoje bagaże po czym zaczeli przydzielac nam pokoje. Chcieli abysmy mieli pokoje mieszane że pierwszo klasisci z drugo i trzecio klasistami co uznalam za fajne ale kogo nam przydziela to jest lepsze pytanie. Pokoje mamy 6 osobowe. Stalismy przed hotelem i czekalismy az nas przydzielą.
- Dobrze Y/n ty bedziesz miala pokoj z Tommy'm bo widze ze dobrze sie dogadujecie wiec nie zabiore ci kolegi. - Usmiechnelam sie i przytulilam moja wychowawczyni na te slowa. - Z wami w pokoju bedzie jeszcze Ranboo z 2 klasy. - Równiez sie usmiechnelam a moj chlopak przytulil mnie od tyłu na co wychowawczyni sie usmiechnela. - I ostatnie trzy osoby to Clay, Nick i George. - Na te slowa zrobilam manipulatorska mine i popatrzylam na cala trojke ktora oprocz georga patrzyla na mnie z usmiechem. - Y/n jezeli ta trojka bedzie sprawiala klopoty to przyjdź do mnie a przydziele wam kogos innego. - Wyszeptala mi do ucha wycjowawczyni.
- Dobrze prosze pani. - Usmiechnelam sie do kobiety po czym jako jedyna dziewczyna w grupie dostalam kluczyk do pokoju. To co.. Zabawe czas zacząć._____________________________________________
857 słówHy hy hy hy hy bomłajaż moze jeszcze jeden rozdział? 😼
Dajta gwiazdke :<
⭐⭐⭐
CZYTASZ
Szkolna Miłość || Dsmp || Y/n x ...?
FanficJesteś zwykłą dziewczyną bez ojca i z patologiczną matką. Musialas przeprowadzic się do innego miasta przechodzac jednoczesnie do liceum i tam zaczeła się twoja przygoda życia. W książce moga pojawic się: - Przekleństwa - Literówki - Błędy ortografi...