~9~

723 66 36
                                    

Weszlam jako pierwsza do pokoju i mnie az zamurowalo. To wygladalo jak conajmniej jakis apartament a nie pokoj hotelowy. Stalabym tak zamurowana gdyby nie to ze ktos zlapal mnie w talii aby mnie przesunac w bok aby nasteonie przejsc obok. Zobaczylam ze byl to Clay przez co zauwazylam rowniez zdenerwowanego Ranboo.

- Kurwa juz zaczynasz?! - Wslrzasną Mark
- O co ci do chuja chodzi - Zasmial sie Dream podchodzac do mojego chlopaka.
- O gówno puszczalski zlamasie. - Powiedzial Ranboo rowniesz podchodzac do Dream'a a ci zaczeli sie szarpać.
- EJ EJ EJ STOP CHLOPAKI! - Krzynelam stajac pomiedzy nimi. Nick odciagną Dream'a a Tommy odciagna Ranboo.
- JUZ CHCECIE KLOPOTÓW?! POPIERDOLIŁO WAS?! - Krzykna wkurzony Sapnap.
- Jeszcze jedyna dziewczyne tutaj stresujecie dajcie se spokój - Powiedział George. Zobaczylam że Ranboo wyrwal sie z uscisku Tommy'ego wiec podbieglam do niego i go mocno przytulilam aby ten sie nie denerwował. Spojrzalam na Tommy'ego stojacego tuz za Markiem dzieki czemu zawuwazylam ze ma lzy w oczach. Martwi mnie stan psychiczny Tommy'ego ale nie moge z nim soedzac mnustwo czasu bo Ranboo jeszcze sobie pomysli ze go zdradzam czy cos. Ranboo od razu sie uspokoil i slyszalam jak przyjemnie bije mu serce.
- Blech żygne - Uslyszlaam z drugiej czesci Dream'a ktory po tych slowach dostal lekko w tyl glowy od Georga na co ja sie zasmialam. - George?! - Wrzasna Dream
- No co zasluzyleś - Powiedzial dumny brunet.

Siedzielismy juz kazdy na swoich łóżkach. Dowiedzielismy sie ze zaraz schodzimy na dół bo nedzie jakas impreza na ktora oczywiscie sie przygotowalam hy hy.
- Madam - Powiedzial Clay otwierajac mi drzwi od toalety. - Zapraszam do przebrania sie kobiety maja pierszenstwo. - Usmiechna sie milo Dream.
- WoW ale ześ mily haha - Powiedzialam Widzac zdenerwowanego Ranboo i usmiechnietego Tommy'ego. Wszedlam do toalety z cala moja waliza bo why not. Wycuagnelam kabaretki, czarne wysokie buty, czarną krotka miniówe i ciemno-szarą krotką bluze z kaptorem. Ubralam sie w to wszystko i wygladalam jak bogini. Teraz tylko pomalowac sie. Zrobilam kreski nalozylam troszeczke podkladu korektora różu i rozswietlacza, pomalowalam rzesy i posmarowalam usta blyszczykiem. Podkrecilam rzęsy zalotką i wyszlam juz gotowa z toalety. To co zobaczylam wprawilo mnie w dreszcze i na oewno dobrze widoczne pod podkladem rumieńce. Kazdy z chlopakow albo dopiero co zapinal koszule albo dopiero co zakladal lub dopiero co zdjemowal bluzke.
- Kurwa takie widoki to ja moge mieć. - Powiedzialam na co kazdy z chlopakow sie odwrocil i kazdy z nich zagwizdał.
- Nie źle.. - Powiedział Tommy caly czerwony na swojej pieknej gębie.
- No no Ranboo pilnuj laski bo jeszcze ja ktorys poderwie. - Powiedział Dream dosc powaznie.
- E tam. - Powiedział Ranboo ktory wszedl do toalety i nagle wszystkie oczy powedrowaly na mnie.. Na mnie ktira miala lzy w oczach a jedynym powodem do powstrzymania sie od placzu byl nowo zrobiony makijaż.
- Y/n nie przejmuj sie nim.. - Powiedział George podchodzac do mnie i mnie przytulajac na co reszta chlopakow sie usmiechnela.
- On taki jest nieststy.. - Poweidział Dream na co lekko posmutniał.
- Wiecie co ja dolacze na impreze jakos w trakcie bo brzuch mnie rozbolal wole posiedziec tutaj. - Powiedzialam widzac juz wychodzacego Ranboo z toalety.
- Ok to siedź tu - Zasmial sie Ranboo na co mi soe zrobilo bardzo przykro.
- Moze zostaniesz z laski swojej z swoja dziewczyna ktora źle sie czuje i potrzebuje teraz bliskosci i milosci?! - Krzykna wkurwiony Nick.
- Nick.. - zaczelam lecz Ranboo mi przerwał.
- Czemu miałbym psuć sobie zabawe bo ja brzuszek rozbolał?! Jej problem boże.. - Powiedzial po czym popsikal sie perfumami i wyszedl z pokoju.
- Co za ugghhh zlamas pierdolony. - Powiedzial wkurwiony Nick.
- Spokojnie ka zosten z Y/n. - Powiedział Tommy usmiechajac sie do mnie i siadajac obok mnie.
- Na pewno? - Zapytalam bo nie chcialam jak to Ranboo powiedzial zepsoc komus zabawy.
- Tak na 100% Zrobi cos dzieki czemu brzuch przestanie cie boleć. - Powiedzial po czyn popatrzyl na Georga.
- Aaa juz wiem co hahah. Bol brzucha minie ci w max 20 min. - Odezwal sie George. Usmiechnelam sie do chłopakow i gdy juz wychodzili to jeszcze Dream cos powiedział.
- Nie zapomnijcie przyjsc jak Y/n sie poprawi haha. - Powiedział Dream usmiechajac sie w moja strone.
- Nie zapomnimy. I proźbe mam pilnujcie Ranboo a jak cos to nas wolajcie wiesz o co chodzi Dream.. - Powiedzial siedzący obok mnie blondyn.
- Ta rozumiem.. - Powiedział Dream zamykajac drzwi.

- Dobra masz jakas pusta butelke ? - Spytal Tommy wstajac z lózka.
- Tak stoi obok plecaka Ranboo. - wskazalam palcem na plecak mokego chlopaka. Tommy wziął butelke i nalal do niej cieplej wody z kranu.
- Pólóz do sobie na brzuchu w miejscu gdzie cie boli mozesz tez sie polozyc i przejeżdżac butelką po calym brzuchu. - Zrobilam tak jak prosil chlopak po czym podal mi kubek z herbatą z cytryna i miodem. - Pij smialo - Powiedział usmiechajac sie.
- Dziekuje Tommy to serio pomaga. - Usmiechnelam sie do chlopaka. - A Tommy kim jest Dream dla Ranboo? Traktuja sie jak wrogow ale też jak dobrze znajacych sie ludzi. - Zapytalam Tommy'ego aby w koncu dowiedziec sie prawdy.
- Eh.. mozesz mi wierzyc lub nie ale Ranboo jest mlodszym bratem Dream'a i bardzo sie nie lubia glownie przez to ze Ranboo źle traktowal kobiety matka sie do niego nie odzywa ojciec sie do niego nie przyznaje a Dream mu dokucza z resztą Dream to najlepszy przyjaciel mojego brata Wilbura.. Dla tego Dream traktuje mnie jak jego mlodszego brata. - Wytlumaczyl mi na jedym wdechu Tommy.
- Na powaznie..? - Spytalam niedowierzajac.
- Niestety lub stety tak. Na poważnie.. - Powiedzial Tommy po czym mnie przytulił. Nie wiem vzemu to zrobil ale bardzo tego potrzebowalam więc nie odrzucilam uscisku lecz go oddalam. Nagle ta przyjemna chwile przerwal ktos wchodzacy do pokoju.
- Y/n nie uwierzysz! - Krzykna Nick wchodzacy do pokoju a tuz za nim przyszedl Dream.

_____________________________________________
947 słów.

He he he polsacik wleciał. Juyro kolejny rozdzial chyba ze jakims cudem napisze dzisiaj juz 4 rozdział XDDco jest jaki maraton dwudniowy mam nadzieje ze wam sie to podoba.

Tak tak wiem ze tak nie ladnie ale lubie zebrac was o gwiazdunie wiec proszeeee
⭐⭐⭐

Szkolna Miłość || Dsmp || Y/n x ...?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz