Prologue

312 12 0
                                    

- Musimy ją ukryć, Lucjuszu...

- Nikt się nie ukryje przed Czarnym Panem. Prędzej, czy później i tak ją znajdzie - odpowiedział stonowanym głosem, podczas gdy jego rozmówczyni była na skraju załamania.

- To nasza córka! Jest za młoda na to wszystko! Nie będę stała z założonymi rękami i patrzyła, jak zamienia ją w swoją zaba...

- Zamilcz głupia! - warknął, przerywając jej - Jesteśmy stale obserwowani, a ściany mają uszy. Zważaj na słowa.

- Jutro kończy jedenaście lat. Dostanie list z Hogwartu.. Nie powinna tam iść..

- Wręcz przeciwnie. Niechętnie to mówię, ale dopóki Dumbledore jest tam dyrektorem, to włos jej z głowy nie spadnie. To obecnie dla niej najbezpieczniejsze miejsce - lekko się skrzywił na własne słowa.

- A co ze Snapem? On jest śmierciożercą.. może ją wydać..

- Snape nie jest zagrożeniem. Wszyscy wiedzą, że Dumbledore owinął go sobie wokół palca. Bynajmniej wszyscy za wyjątkiem samego Czarnego Pana...

- Boję się o nią. Wystarczy, że Dracon jest wciągnięty do tego świata, nie chcę tego samego dla niej.

- Nie jesteśmy w stanie zmienić jej przeznaczenia, Narcyzo.


_____

Startujemy z nowym opowiadaniem, o zupełnie innej tematyce niż poprzednie! 

Ostatnio mam mega zajawkę na HP, więc postanowiłam coś ruszyć w tym kierunku. Mam nadzieję, że spodoba Wam się <3

Chcę podkreślić, że w książce pojawia się romans typu slow burn. Dlatego proszę o wykazanie się cierpliwością, bo z pewnością w późniejszych rozdziałach pojawią się już mocniejsze wątki miłości;) 

No i co mogę powiedzieć więcej.. zapraszam! 


Rosalyn || Severus SnapeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz