7.04.2022 (dodatek)

24 0 0
                                    


Z dedykacją dla mojej przyjaciółki która zainspirowała mnie do napisania tego dodatku <3

7 kwiecień 2022 roku

To już dzisiaj rozpoczynam swoją pierwszą solową trasę. Jestem tak bardzo podekscytowana, że wylecę z tej radości w kosmos. Ten koncert będzie miał dla mnie ogromne znaczenie, ponieważ będzie w Katowicach czyli mieście gdzie spędzam większość swojego życia. Oprócz eksytacji czuję także stres. Boję się, że zawiodę fanów i nie będą się dobrze bawić, że nie dam im takich emocji, które ja przeżywałam jeżdżąc jako fanka. Dodatkowo będzie tam większość mojej rodziny i pierwszy raz zobaczą mnie na scenie.

- Skarbie, nie masz się czym stresować, będzie genialnie - powiedział Bartek czyli osoba, która wspiera mnie każdego dnia.
- Boje się - opowiadam - Co jeśli zawiodę wszystkich? Co jeśli okaże się niewystarczająca?
- Jesteś utalentowaną i piękną dziewczyną i nawet tak nie mów, że jesteś niewystarczająca - powiedział patrząc mi prosto w oczy, co mnie uspokoiło.

Po tych słowach uśmiechnęłam się najlepiej jak mogłam, a chłopak pocałował mnie w czoło. Powiedział jeszcze, że już mi nie przeszkadza i zobaczymy się przed koncertem, a następnie wyszedł z mojej garderoby.

Postanowiłam się ogarnąć, ponieważ za godzinę zaczyna się m&g. Makijaż zrobiłam delikatny, jedynie wyróżniały się małe kryształki przyklejone przy moich oczach. Włosy zakręciłam lokówką. Jeżeli chodzi o mój strój wybrałam czarne dzwony, złoty top na ramiączkach i do tego zwykle czarne conversy. Gotowa spojrzałam na zegarek, który wskazywał, że za 3 minuty mam być na dole. Wzięłam tylko jeszcze telefon do kieszeni i wyszłam z pomieszczenia.

*

Jestem w połowie m&g i czuje się naprawdę szczęśliwa. Wszyscy są tak kochani, dostaje wiele kreatywnych prezentów, a pozy które niektórzy wymyślają są genialne. Już wiem dlaczego Bartek jak opowiada o spotkaniach z fanami, zawsze się cieszy u widać iskierki w jego oczach. Co do samego chłopaka, stoi obok fotografa i uśmiecha się do mnie. Przysiagam, że kocham go najmocniej na świecie i cieszę się, że poznałam go te 3 lata temu.

*
Za 5 minut wychodzę na scenę, nadal trochę się stresuje ale teraz stres napędza mnie do działania. Fani śpiewają pod sceną moje piosenki i uwierzcie moje serce się raduje. Właśnie wzięłam swój mikrofon do ręki i gotowa odwróciłam się w stronę mojego ukochanego.

- Jestem z ciebie ogromnie dumny - powiedział chłopak - Dasz czadu, kocham cię.
- Dziękuję, to wszystko dzięki tobie - powiedziałam i pocałowałam go

W tle usłyszałam, że już czas wyjść na scenę.

No to zaczynamy najpiękniejszą chwilę w moim życiu.

*

Czeka mnie ostatnia piosenka, czyli piosenka z Bartkiem. Napisaliśmy ją kilka miesięcy temu i nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej zabraknąć w tym wyjątkowym dniu.

- Przyszedł czas na ostatnią piosenkę - powiedziałam, a ludzie zaczęli buczeć - Kochani też nie chce tego kończyć ale mam nadzieję, że wam się spodoba.

Bartek wszedł na scenę z gitarą, a ludzie zaczęli piszczeć. Po chwili w klubie rozbrzmiały pierwsze nuty piosenki "wolę prawdę". Gdy ją śpiewaliśmy czułam jakby wszyscy zniknęli. Jakbym była tylko ja i on.
Koncert dobiegł końca co mnie zasmuciło. Było to neismsowite przeżycie i nie umiem się już doczekać reszty trasy. Czułam tak wiele emocji na raz e było to ciekawe. Przede w byłam dumna z samej siebie, że doszłam do tego momentu i się nie poddałam.

*
Leżę już w łóżku i obserwuję śpiącego chłopaka czyli miłość mojego życia, która uskrzydla mnie każdego dnia. Bartek to osoba, która pomaga mi w gorszych momentach. Osoba, która śmieje się ze mną każdego dnia. Osoba, która ma piękną duszę i ogromny talent.
Nie wyobrażam sobie już życia w którym miałoby go nie być. Tamten obóz nie tylko spełnił moje marzenia ale dał mi coś niezwykłego czyli moją bratnią duszę. Mimo przeciwności losu, udało nam się i dzięki temu możemy być teraz tu gdzie jesteśmy.

Hej kochani, nie wiem czy ktoś jeszcze tu jest ale jeżeli to czytasz dziękuję. Kończąc książkę nie miałam w planach nic takiego ale jak pisałam zainspirowała mnie do tego przyjaciółka. Jest to dla niej niespodzianka więc jeżeli to czytasz, mam nadzieję, że się podoba. Uznajmy, że ten dodatek jest takim spóźnionym prezentem na 3 rocznicę tego opowiadania. Mam nadzieję , że wam się spodoba.

Miłego dnia lub nocy!

Skyrosess

Całkiem inny~B.K//Zakończona Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz