Całkiem inny~B.K//Zakończona

#21

Około 7:00 obudziły mnie promienie słoneczne które przedzierały się przez zasłony. Gdy już trochę bardziej zaczęłam "kontaktować z światem" spojrzałam w bok gdzie spał Bartek. Swoją drogą jest strasznie uroczy gdy śpi. Leżałam tak chwilę przypominając sobie wydarzenia z wczoraj aż poczułam pocałunek na policzku.
- Hej słońce, jak się spało?- zapytał zachrypniętym głosem Bartek
- Bardzo dobrze lecz teraz muszę cie opuścić żeby się ogarnąć na śniadanie- powiedziałam, dalam mu szybkiego buziaka i poszłam do pokoju się ogarnąć. Gdy dziewczyny gdy mnie zobaczyły zaczęły się szczerzyć jak głupi do sera.
- No to opowiadaj, jak tam noc z Bartkiem?- zapytała pierwsza Sandra
- Było fajnie- chwilę jeszcze pogadałyśmy a potem szybko się przebrałam i pomalowałam. Śniadanie minęło w miłej atmosferze. Gdy wróciłyśmy do pokoju, szykowałyśmy się na ostatnie zajęcia taneczne bo zapomniałam wspomnieć, że to ostatni pełny dzień campa. W trakcie szykowania się, słuchałyśmy muzyki i głośno śpiewałyśmy dobrze się przy tym bawiąc. Szczerze nie wiem co zrobię bez dziewczyn bo naprawdę przed te dni campa je pokochałam. W tak świetnych humorach poszłyśmy na zajęcia. Zajęcia mijały spokojnie do momentu aż Katt zaczęła coś mówić:
- Dziękuję wam za te zajęcia, teraz zatańczymy ostatni raz wszyscy razem ale teraz zapraszam osobę która radziła sobie świetnie cały czas czyli Maję- powiedziała Katt i gestem ręki zaprosiła mnie abym stanęła obok niej.
- Maja zatańczysz obok Katt, reszta za wami a ja nagram to na pamiątkę-powiedział Matt
Zaczęliśmy tańczyć, bawiłam się tym świetnie aż na koniec usłyszeliśmy brawa całej ekipy ys która nie wiem kiedy weszła i tylko zobaczyłam Bartka który puścił mi oczko. Po zajęciach był obiad i próby do talent show czyli nic ciekawego.
Po próbach poszłam do Bartka.
- Hej kochanie, nie wiedziałem, że moja dziewczyna jest taką tancerką- powiedział i mnie pocałował, czekałam na to od rana przysiągam. Pogadaliśmy chwilę i musiałam iść się szykować na talent show którym się stresowałam na maxa. Ubrałam czarna sukienkę i bomberkę oraz trampki. Sandra zrobiła mi loki a Agata pięknie pomalowała.
Teraz siedzimy już w namiocie i czekamy na talent show.
Minęło już kilka występów, wszystkie osoby są naprawdę utalentowane i nie powiem ale zaczynam się stresować. Teraz przyszła kolej Sandry, zaśpiewała pięknie a my z Agatą przytuliłyśmy ją od razu gdy do nas przyszła. Jeszcze dwie osoby i moja kolej. Poszłam już za kotarę a tam stał Bartek z czego się ucieszyłam.
- I jak? Stresujesz się?- zapytał
- Bardzo, bo co jeśli zapomnę tekstu, lub wejdę w złą tonację? - zaczęłam trochę  panikować ale to jest norma u mnie
- Słońce, będzie wspaniale, masz mega talent i pamiętaj aby się tym wszystkim bawuc- powiedział i mocno mnie przytulił a potem poszedł na widownię.
- Dasz radę mała, wierzę w ciebie - za moich pleców wyłonił się Artur
- Dzięki duży haha, przyda się ta wiara- zaśmiałam i wzięłam mikrofon od Remika. Weszłam na scenę i od razu zobaczyłam dziewczyny i Bartka z Arturem którzy pokazali mi kciuki w górę. Po chwili zaczął lecieć podkład a ja w pełni oddałam się piosence "all i want". Gdy skończyłam usłyszałam wielkie brawa. Zeszłam na widownię i przytuliłam dziewczyny, Artura i oczywiście na koniec Bartka. Aktualnie czekamy na wyniki.
- Więc tak, dziękuję wszystkim za udział, wybór był bardzo ciężki ale wybraliśmy 3 miejsca- Zaczął mówić Remik
- Miejsce 3 gdzie nagrodą jest support na kolejnej trasie Sylwii Lipki wygrywa Sandra Czuraj!! - wykrzyczał Remik a ja popchnęłam Sandrę w stronę sceny.
- 2 miejsce gdzie nagrodą jest nagranie piosenki z wybraną osobą z ys wygrywa Julia Spellman!! - dziewczyna się popłakała co było strasznie urocze.
- I teraz czas na zwycięzcę który nagra własną piosenkę wraz z teledyksiem- gdy wszyscy to usłyszeli byli w nie małym szoku wraz ze mną.
- Zwycięzcą zostaje Maja Skowrońska, gratulacje- gdy to usłyszałam nie mogłam w to uwierzyć, poszłam na scenę gdzie Remik mi pogratulował i gdy już wszyscy wyszli oprócz zwycięzców, zrobiliśmy pamiątkowe fotki z całą ekipą. Z racji, że to ostatni wieczór na campie ekipa robiła u Remika w pokoju imprezę gdzie zostałyśmy zaproszone razem z dziewczynami. Bawiłam się swietnie i to do późna a potem poszłam spać po szybkim ogarnięciu się.
Rano z dziewczynami wstałyśmy o 5 bo musiałyśmy się jeszcze spakować. Ogarnelysmy się i poszłyśmy na ostatnie śniadanie. Wszyscy byli w grobowych nastrojach ale co się dziwić skoro wyjeżdżamy z miejsca gdzie spełniły się nasze marzenia.
Po śniadaniu poszliśmy wszyscy do namiotu bo tak chciał Remik.
- Kochani dziękujemy wam za ten czas spędzony tutaj, mamy nadzieję z całą ekipą, że bawiliście się świetnie a teraz czas się pożegnać- Remik skończył przemowę i puścić piosenkę lipy "kilka słów". Żegnając się z ekipą całą się rozpłakałam. Potem pożegnałam się z dziewczynami.
- Obiecajcie, że jeszcze się kiedyś spotkamy- powiedziałam a one mnie przytuliły. Na koniec pożegnałam z się z Bartkiem, co było najgorsza rzeczą na świecie.
- Pamiętaj, że cię kocham i postaram się żebyśmy jak najszybciej się spotkali- powiedział to i przytulił mnie a ja tylko odpowiedziałam, że też go kocham. Wyszłam z namiotu i poszłam ostatni raz do pokoju po walizkę. Spojrzałam na ten pokój i przypomniałam sobie wszystkie piękne momenty które zapamiętam do końca życia. Gdy wyszłam z ośrodka moja mama już czekała przy aucie.
- Hej skarbie, jak się bawiłaś? - zapytała i mocno mnie przytuliła
- Było świetnie-tylko tyle powiedziałam bo nie chciałam bardziej płakać. Moja mam schowała walizkę do bagażnika a ja usiadłam w aucie, włożyłam słuchawki do uszu gdzie leciały piosenki Bartka i patrzyłam w okno gdzis widziałam ośrodek ostatni raz. Czuję się jakbym zostawiła tam serce ale to prawda zostawiłam tam moje serce pewnemu chłopakowi o którym nigdy nawet nie śmiałam marzyć. Z takimi myślami zasnęłam i kierowałam się w stronę domu.

Hej kochani o to nowy rozdział. Wiem, że długo nic nie było ale wiecie było zdalne które mnie męczyło ale w ferie odpoczęłam i przyszła mi ochota na pisanie. Mam nadzieję, że dobrze spędziliście ferie.