#9

106 1 2
                                    

Kolejny dzień na yssc. Wstałam o 6:30 i odziwo miałam dużo energii co nie zdarza się u mnie często o tej godzinie. Ubrałam koszulkę ys wear do tego szorty i conversy, pomalowałam tylko rzęsy i brwi bo dzisiaj jest mega gorąco i pewnie cały podkład by mi spłynął z twarzy. Gdy skończyłam się szykować była 7:30, usłyszałam pukanie do drzwi, zastanawiałam się kto to może być o tej godzinie. W drzwiach zastałam Lipę
-Hejka Majka, chce obudzić Bartka oblewając go wodą i pomyślałam że może mu pomożesz, co ty na to?
-Z przyjemnością-zaśmiałam się
Po chwili z dużymi pistoletami z wodą stałyśmy pod pokojem Bartka. Pewnie zastanawiacie się jak dostaniemy się środka, odpowiedź jest prosta Sylwia poprosiła Remika o dodatkowy klucz do pokoju Bartka.
- Jak wejdziemy na 3,2,1 oblejemy go wodą okej?-szeptała Lipa-ja tylko skinęłam głową aby potwierdzić. Weszłyśmy i stanęłyśmy obok łóżka Bartka. Szczerze spał tak słodko że aż serce mnie bolało że obudzimy go w taki sposób, ale plan to plan trzeba się go trzymać hah. Lipa zaczęła odliczać i nagle Bartek się obudził.
- Do jasnej ciasnej co jest?!-zaczął krzyczeć cały mokry, gdy my z Lipką nie umiałyśmy przestać się śmiać.
- Zobaczycie zemsta będzie słodka-powiedział Bartek a my z Sylwią opuściłyśmy jego pokój.

Pov Bartek
Śniło mi się że spytałem się Mai czy będzie moją dziewczyną a ona się zgodziła to byłaby piękna chwila jeżeli byłaby prawdziwa ,nagle poczułem coś mokrego na mojej twarzy. Nie chętnie otworzyłem oczy i ujrzałem Sylwie z Mają które trzymały dwa duże pistolety z wodą.
-Do jasnej ciasnej co jest?!-zapytałem cały mokry, a one nie odpowiedziały tylko się śmiały. Boże jaki śmiech Mai jest piękny, nawet nie mogę się złościć na nią, dobra Bartek stop.
- Zobaczycie zemsta będzie słodka-powiedziałem a po chwili opuściły mój pokój. Wstałem, wykonałem poranną rutynę i ruszyłem na stołówkę. Na śniadanie były parówki ale odkąd moi rodzice powiedzieli mi co jest w nich wole ich nie jeść, więc zrobiłem sobie kanapki. Po śniadaniu poszedłem po gitarę do pokoju i notes. Usiadłem na plaży i grałem na gitarze aż nagle do głowy wpadły mi słowa piosenki:

Chciałbym Ci coś powiedzieć,
coś o czym nie wie nikt.
Chciałbym Ci cos pokazać,
coś o czym możesz tylko śnić.

Pov Maja
Po śniadaniu były zajęcia z śpiewu które swoją drogą bardzo mi się podobały. Potem był obiad i czas wolny podczas którego grałam z Agatą i Sandrą w gry planszowe. Nagle ktoś wsunął jakąś kopertę,pisało na niej dla Mai, nie powiem ale zdziwiłam się.

Spotkajmy się od 20 na plaży, będę czekał.

XX Artur

Teraz mega się zdziwiłam ale postanowiłam że spotkam się z nim bo jestem ciekawa o co chodzi. Około 17 szliśmy do miasteczka po zakupy spożywcze. My z dziewczynami oczywiście kupiłyśmy tonę słodyczy ale u nas jest to już normą. O 18:55 poszłyśmy z dziewczynami na kolację, usiadłyśmy przy wolnym stoliku i jadłyśmy sałatkę która była nawet dobra. Potem wróciłyśmy do pokoju, poprawiłam włosy, wzięłam bluzę i powiedziałam dziewczyna że idę się spotkać z Lipką. Nie chciałam okłamywać dziewczyn ale wiem że jakbym im powiedziała prawdę nie dały by mi spokoju. Na plaży byłam o 20:00 aż nagle usłyszałam głos Artura.
- Hejka, pewnie zastanawiasz się po co chciałem się spotkać. Chciałem się spytać czy Bartek ci się podoba?- nie powiem zdziwiłam się po raz kolejny w dniu dzisiejszym- nie podoba mi się a dlaczego pytasz? - odpowiedziałam nie do końca mówiąc prawdę
-dlatego-i poczułam jego wargi na moich, oddałam pocałunek sama nie wiem dlaczego, ale wiem jedno że podobało mi się. Gdy oderwaliśmy się od siebie Artur odszedł i zostawił mnie samą w szoku na plaży. Poszłam do pokoju, dziewczyny już spały więc szybko wzięłam prysznic i poszłam spać.

Pov Bartek
Po kolacji poszedłem na plażę trochę jeszcze posiedzieć. W pewnym momencie zauważyłem Maję ale nie samą tylko z Arturem, zdziwiłem się ale postanowiłem się schować za krzakami(tam będą krzaki ok? ~dop. Aut.) rozmawiali aż nagle Artur ją pocałował a Maja oddawała pocałunki odrazu uciekłem do pokoju bo nie umiałem na to patrzeć. Wziąłem szybki prysznic i położyłem się do łóżka a ok chwili odszedłem do krainy Morfeusza...

Witam was jak mija wam kwarantanna? Wiem że rozdział nie jest jakiś mega ale mam nadzieję że wam się spodoba

Całkiem inny~B.K//Zakończona Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz