Całkiem inny~B.K//Zakończona

#7

Następnego dnia wstałam o 7:00. Po wstaniu poszłam do łazienki gdzie ubrałam ogrodniczki, top w paski a na nogi conversy. Postanowiłam się nie malować bo dzisiaj ma być gorąco więc jest to bezsensu żeby się malować jak po 5 minutach wszystko spłynie, na koniec spięłam włosy w dwa warkocze dobierane. Gdy wyszłam z łazienki postanowiłam obudzić dziewczyny ale ku mojemu zdziwieniu wstały i były już gotowe.
Za 5 minut jest śniadanie więc możemy już iść-powiedziała Agata
Wzięłam tylko mój telefon i poszłyśmy w stronę stołówki. Weszłyśmy na stołówkę jako jedne z pierwszych, poszłam po płatki z mlekiem i wróciłam do stolika. Zacząłam jeść śniadanie nie zwracając zbytnio uwagi na to co dzieje się na około mnie, do momentu aż ktoś zaczął do mnie mówić. Tym kimś był Bartek.
-hejka, jak się spało?-zapytał
- nawet dobrze-powiedziałam widząc kątem oka że dziewczyny jakoś dziwnie na nas patrzą- jeżeli pozwolicie to zabiorę wam ją na jakiś czas-spojrzałam na niego nie zrozumiele a dziewczyny w tym czasie szczerzyły się jak głupi do sera. Po śniadaniu Bartek zabrał mnie nad jezioro.
- Bartek dlaczego tu przyszliśmy?-zapytałam-chciałem z tobą spędzić więcej czasu i bardziej cię poznać.
-ty o mnie wiesz dużo a ja nie wiem prawie nic więc może opowiesz mi coś o sobie-więc tak jestem w miarę pozytywną i zwariowaną dziewczyną która pomimo przeciwności losu nie poddaje się-powiedziałam.
Rozmawialiśmy tak jeszcze przez godzinę a potem już wracaliśmy ponieważ miały być zapisy na zajęcia.
- Więc tak kochani teraz będziecie mogli zapisać się na zajęcia. Taniec będzie prowadziła Sylwia, naukę gry na gitarze Artur i Bartek a śpiewu Weronika, są też zajęcia dodatkowe czyli projektowanie z Oliv oraz fotograficzne z Kają i Dominiką.
Postanowiłam się zapisać na śpiew i taniec a z dodatkowych na projektowanie, Agata zapisała się na śpiew, gitarę i fotograficzne a Sandra na śpiew, taniec i fotograficzne. Po zapisach mieliśmy obiad a potem czas wolny. Wróciłam do pokoju z zamiarem położenia się  bo byłam zmęczona ale ktoś przerwał moja drogę do łóżka pukaniem do drzwi. Zdziwiłam się gdy zobaczyłam w nich Bartka. Wpuściłam go do środka ponieważ dziewczyn nie było, widziałam jak chłopak usiadł na moim łóżku i zaczął mi się przyglądać, była dziwna cisza lecz nikt nie chciał jej przerwać aż Bartek się odezwał.
- dlaczego nie zapisałaś się na zajęcia z gitary?
-po pierwsze nie umiem grać a po drugie wolę śpiew-odpowiedziałam zgodnie z prawdą-ale przecież na tych zajęciach byś się nauczyła ale nie zmuszam-powiedział.
Potem zaczęliśmy rozmawiać i robić sobie zdjęcia a następnie leżąc u mnie na łóżku oglądać jakiś film. W trakcie oglądania filmu Bartek zasnął do mnie przytulony co wyglądało bardzo słodko że aż musiałam zrobić mu zdjęcie, zaczęłam myśleć o tym co się dzieje bo jest to dziwne że leżę z idolem na jednym łóżku na dodatek on śpi przytulony do mnie ale przecież to nic takiego myśląc po chwili sama zasnęłam.

Hej kochani dWni mnie nie było. Wiem że ten rozdział nie jest niesamowity ale mam nadzieję że zaniedługo przyjdę do mnie wena na coś ciekawego a tym czasem życzę miłego dnia, popołudnia, wieczoru lub nocy w zależności kiedy to czytacie 💛