#6

135 2 0
                                    

Pov Maja

Otworzyłam oczy i zobaczyłam pielęgniarkę- Witaj, jak się czujesz?-dobrze chyba dobrze-odpowiedziałam- Mam iść po chłopaka który cię tu przyniósł?-zapytała miła kobieta-  A kto mnie tu przyniósł?- Ten chłopak ma na imię chyba Bartek, to co zawołać go?-nie, ja już pójdę do pokoju, dziękuję za pomoc-powiedziałam i wyszłam z gabinetu a po tym poszłam do pokoju. Będąc w pokoju myślałam dlaczego Bartek mnie zaniósł do pielęgniarki i co on robił na boisku skoro źle się czuł a na dodatek te słowa nie chce cie znać co to ma znaczyć? postanowiłam iść wziąć prysznic. Potem przebrałam się w koszulkę w arbuzy i zwykle spodenki. Leżałam na łóżku i przeglądałam social media aż nagle wpadł mi do głowy pomysł że mogłabym iść do Bartka dowiedzieć się o co mu chodzi i przy okazji podziękować za pomoc. Wstałam i kierowałam się w stronę pokoju Bartka.

Pov Bartek

Po tym jak zaniosłem Maję do pielęgniarki postanowiłem iść do pokoju i przemyśleć to wszystko, pomimo tego że ukrywała przede mną fakt że jestem jej idolem bardzo się o nią martwię. Leżałem tak aż do momentu w którym usłyszałem pukanie do drzwi. Wstałem i poszedłem otworzyć drzwi a w nich zobaczyłem Maję.

Pov Maja

Zapukałam do drzwi a po chwili otworzył je Bartek.
-hej chciałam Ci podziękować za pomoc- hej, nie ma za co mam nadzieję że jest wszystko dobrze- odpowiedział-tak wszystko w porządku, pozwolisz że zadam ci jedno pytanie- sorki ale nie mam teraz czasu- i tak poprostu zamknął drzwi znowu. Nie wiem co się dzieje ale mam nadzieję że wszystko się wyjaśni. Po drodze na stołówkę spotkałam Agate i postanowiłyśmy iść na obiad. Na obiad były naleśniki więc zjadłam całą porcje. W drodze do pokoju odpowiedziałam Agacie i Sandrze która do nas dołączyła całą historię z Bartkiem. Dziewczyny powiedziałały że napewno się wszystko wyjaśni i muszę być dobrej myśli. Gdy chciałam otworzyć drzwi zobaczyłam jakąś karteczkę a było na niej napisane:

Bądź na pomoscie o 22:00
Bartek

Może dowiesz się o co chodzi Bartkowi-powiedziała Agata-po tym przebrałyśmy się i poszłyśmy na zapisy na zajęcia.
Kochana młodzieży teraz możecie zapisać się na zajęcia prowadzone przez gwiazdy-zaczął mówić Remik- Lipka prowadzi Jazz, Wero Hip hop, Dominika i Kaja Śpiew, Olivia i Agata fotografie a Artur i Bartek gitarę, pamiętajcie że możecie zapisać się maksymalnie na 3 zajęcia. Postanowiłam się zapisać na śpiew bo to coś co kocham, fotografie bo lubię robić zdjęcia i jako ostatnie zajęcia wybrałam gitarę bo odkąd pamiętam chciałam się nauczyć grać. Po zapisach mieliśmy  godzine aby jsc do sklepu po jakieś jedzenie a potem 2 godziny gier planszowych w grupie. Postanowiłam umyć się przed spotkaniem, gdy wyszłam z łazienki zobaczyłam że jest 21:58 wiec wyszłam z ośrodka tak aby nikt mnie nie zauważył. Gdy szłam stronę pomostu widziałam już Bartka podeszłam do niego- hej, po co chciałeś się spotkać?- zapytałam- Chciałbym się dowiedzieć dlaczego mnie okłamujesz?-zapytał-ale ja cię nie okłamuje- no to dlaczego mi nie powiedziałaś że jestem twoim idolem?! co myślałaś że się nie dowiem?! ja ci zaufalem, myślałem że chcesz mnie poznać a okazało się że chcesz się tylko zadawać że mną dla fejm-krzyczał a ja czułam jak łzy napływają mi do oczu- Bartek to nie ejst tak jak myślisz, fakt zataiłam to że jesteś moim idolem ale bałam się że jak się dowiesz to pomyślisz że gadam z tobą dla fejmu ale tak nie jest, gdy rozmawiam z tobą zapominam że jesteś moim idolem i chce cie poznać jako normalnego chłopaka a nie idola nastolatek i przykro mi że mnie osądzasz- odpowiedziałam już płacząc. Zauważyłam że jego mina nagle zrobiła się smutna- przepraszam ale myślałem tak bo odkąd jestem w ys ludzie chcą się ze mną przyjaźnić dla fejmu, ja już lepiej pójdę- odpowiedział smutny- zaczekaj, nie musisz mnie przepraszać bo jest to zrozumiałe i to ja powinnam cię przeprosic że cię oszukiwałam, wybaczysz mi?-zapytałam z nadzieją że mi wybaczy- wybaczam-i po tym mnie przytulił a następnie zaprowadził pod pokój- no to dobranoc-powiedział- dobranoc- odpowiedziałam i pocałowałam go w policzek. On poszedł do swojego pokoju a ja do swojego, przebrałam się w piżame i położyłam się a po chwili oddałam w objęcia Morfeusza...

*****
Hej kochani oto kolejny rozdział, mam nadzieję że wam się spodoba. Jest to też najdłuższy rozdział bo ma aż 702 słów❤️

Całkiem inny~B.K//Zakończona Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz