M: Nie pamiętasz mnie?- odpowiedziałem
Y/n: Nie, widzę cię pierwszy raz- powiedziała bezuczuciowo dziewczyna
☾︎𝙿𝚘𝚟:𝚈/𝚗☽︎
Leżałam w szpitalu pod kroplówką. Do sali wszedł jakiś jakiś wysoki,szupuły brunet a zaraz za nim niższy blondyn. Wyglądał na 30-latka. Ten wyższy zapytał:M: Nie pamiętasz mnie?
Y/n: Nie, widzę cię pierwszy raz- opowiedziałam bezuczuciowo.
No bo wyobraźcie sobie że jakiś nastolatek rok młodszy lub starszy, ciężko mi określić, wbija wam na salę szpitalną i oczekuje że go znacie. Jeszcze się głupio pyta czy na pamiętacie go. W dodatku z tyłu jest jakiś jego ziomek po 30-stce, który głupio się na was gapi.
M: Proszę...- powiedział załamanym głosem. Postaraj się sobie coś przypomnieć- dodał siadając na krzesełku obok mnie.
Żal mi się go zrobiło. Musiało mu na mnie bardzo zależeć. Ale ja go nie pamiętałam naprawdę. Zamknęłam oczy i próbowałam coś sobie przypomnieć, ale na marne.
M: Mogę twój telefon?- zapytał
Y/n: No... Możesz- odpowiedziałam lekko wahając się czy zaufać chłopakowi.
Chłopak odblokował telefon i zaczął w nim coś przeglądać. Co chwilę pokazywał mi jakieś zdjęcia i opowiadał o jej histori lecz ja nadal nie mogłam sobie nic przypomnieć. Przeprosiłam chłopaków i położyłam się spać.
☾︎𝙿𝚘𝚟:𝙿𝚑𝚒𝚕𝚣𝚊☽︎ (nikt się nie spodziewał hehe)
Dziewczyna poszła spać. Stwierdziliśmy że nie będziemy jej przeszkadzać. Pojechaliśmy do domu by zabrać Techno i Georga na niespodziankę. Thomas i Toby zajmowali się siostrą Marka, więc ich nie braliśmy. Kupiliśmy 4 bilety na jakąś komedię. Szczerze? Nie była śmieszna, a 3/4 sali co 3 minuty sie śmiała. Siedzieliśmy w tym cholernym kinie ponad 2 godziny. Poszliśmy coś zjeść i wróciliśmy do domów.☾︎𝙿𝚘𝚟:𝙼𝚊𝚛𝚔/𝚁𝚊𝚗𝚋𝚘𝚘☽︎
Wróciliśmy do domu. Byliśmy w kinie, a potem w restauracji na jakiejś szybkiej kolacji. Spakowałem książki na jutro do szkoły i poszłem się myć i spać.
Rano obudziłem się o 6³⁰. Wstałem, ubrałem się, zrobiłem poranną rutynę i zszedłem do kuchni. Zacząłem robić siostrze i przyjaciołom kanapki do szkoły. Mieliśmy na 8¹⁵, ale ja chciałem jeszcze zajrzeć do Y/n...
Spojrzałem na zegarek. Godzina 7¹⁷. Wszystko gotowe. Spakowałem swoje II śniadanie i poleciałem w drogę. Po drodze wszedłem do starbucksa po kawę dla siebie. Szybko wypiłem i pobiegłem do szpitala.
Na sali zobaczyłem że Y/n juz nie śpi.M: Hej- powiedziałem niepewnie
Y/n: Cześć! Co ty tu robisz tak wcześnie?- zapytała z troską
M: A no wiesz przyszedłem zobaczyć jak się czujesz- odpowiedziałem po czym poczułem łaskotki w brzuchu
Y/n: Aww, to słodkie że się o mnie martwisz. Już jest o wiele lepiej- powiedziała i chyba chciała mi coś opowiedzieć ale doktor wszedł do sali.
Doktor: Proszę na 5 minut wyjść, musimy przeprowadzić badania kontrolne- powiedział pokazując mi drzwi.
☾︎𝙿𝚘𝚟:𝚈/𝚗☽︎
Doktor: Proszę na 5 minut wyjść, musimy przeprowadzić badania kontrolne-tak o z dupy wszedł lekarz i powiedział pokazując Markowi drzwi.W najgorszym momencie. Wtedy kiedy sobie większość przypomniałam. Ugh. Badania trwały chyba z 3 minuty. Chyba mu się spieszyło bo ostatnio badał mnie 15. Chwilę później do sali wbił Mark. Dopytałam go o parę rzeczy a ten spojrzał na mnie zszokowany.
M: Już wiesz kim jestem?- zapytał i zaśmiał się
Y/n: Taak, nawet pamiętam jak to się stało-powiedziałam średnio zadowolona
M: Kiedy wychodzisz?- zapytał i zaczął szukać czegoś w swoim plecaku.
Y/n: Dzisiaj ok. 15, czemu pytasz?- lekko zdziwiłam się
M: A no chciałem się spotkać z tobą i moimi kumplami. Co ty na to?- zapytał przestając przeszukiwać plecak.
Y/n: ℂ𝕙𝕖𝕥𝕟𝕚𝕖!- powiedziałam zadowolona.
Pogadaliśmy jeszcze trochę, aż w końcu Mark powiedział:
M: Kurde, już 7⁵⁵ a trochę mam do szkoły. Będę się zbierał. Trzymaj się- powiedział zbierając swoje rzeczy. Dozobaczenia!- krzyknął wychodząc z sali.
Y/n: Głupek- powiedziałam sama do siebie śmiejąc się z chłopaka.
Siedziałam a bardziej leżałam w szpitalu i przeglądałam ig. Nudziło mi się w chuj.
Postanowiłam coś wrzucić na insta.@ynofficial
Nudzi mi się tutaj😥🤧Polubione przez: ranboomc i 1500 innych.
@ranboomc
Może spanko?😉
|
|
|
|
odp. ynofficial
Dobry pomysł ziom 😎Tak jak mi zaproponował tak zrobiłam. Zamknęłam oczy i odpłynęłam w krainę Morfeusza.
☾︎𝙿𝚘𝚟:𝚁𝚊𝚗𝚋𝚘𝚘/𝙼𝚊𝚛𝚔☽︎
Wbiegłem do szkoły jak najszybciej mogłem. 8⁰⁸. Wow, ja to mam szczęście. Poszedłem pod klasę i zacząłem przeglądać ig. Natrafiłem na posta Y/n. Nudzi jej się. Napisałem komentarz że może iść spać skoro jej się nudzi. Ta to ma wyczucie czasu. Po 1s odpisała mi że to dobry pomysł. Zajrzałem na jej profil i już była nieaktywna. Ona jest jakaś szalona. Włożyłem telefon spowrotem do kieszeni spodni na moim udzie i czekałem na moich przyjaciół. Po chwili podszedł do mnie Alex. Zaczęliśmy rozmowę na różne tematy i dołączył do nas Beeboy.M: Gdzie Tommy?- zapytałem mniejszego
Tu: Zaraz będzie. Do sklepu poszedł- odpowiedział brunet.
I zaczęliśmy dalej rozmawiać we trójkę o wszystkim i o niczym. Jakieś 3 minuty później przyszedł Tommy. Kupił sobie coś do picia i każdemu z nas po lizaku. Zostawiliśmy na przerwę bo właśnie zadzwonił dzwonek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wybaczcie nieobecność widzowie, ale w chuj dużo nauki teraz mam😡 Postaram się dla was nadrobić ❤️~841 słów
~_ptasiemleczko_
CZYTASZ
~You Are The Stupidest Human~ RanbooxReader
FanfictionNie ma spojleru, uciekł do lasu 💀 ~ 🥈w #ranbooxreader ~ 🥉 w #ranbooxreader