𝙲𝚞𝚍𝚘𝚠𝚗𝚢 𝚌𝚣𝚊𝚜?¹⁵

134 10 7
                                    


Gdy dotarliśmy na naprawdę cudowną łąkę usiedliśmy na trawie patrząc na niebo. Oparłam głowę na ramieniu Ranboo i...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Y/n: Kocham z tobą spędzać czas Mark- wyszeptałam.

M: Ja z tobą też Y/n- również szepnął.

Siedzieliśmy tak i oglądaliśmy niebo zastanawiając się nad życiem. Nie wiem jak Mark, ale ja zastanawiałam się czy naprawdę czuje do niego coś więcej niż przyjaźń? Życie jest ciężkie...

~Pov:Mark~
Siedziałem z Y/n na pewnej łące. Widoki były piękne. Nie wiem jak Y/n ale ja zastanawiałem się nad tym co czuje do Y/n. Czy to przyjaźń? A może coś więcej? Wiem że zawsze jest przy mnie i zawsze moge na nią liczyć. Kocham ją...Musze jej to powiedzieć...Tak jak to mówił Dream na rozmowie po streamie wczoraj w nocy...

~Flashback: Wczorajsza noc~
(Dalej pov: Mark)
Pożegnałem się z widzami i zakończyłem streama. Wtedy odezwał się Dream.

Dream: Widze na streamach jak na nią patrzysz. Kochasz ją?- zapytał tak o z dupy

M: Kogo masz na myśli?- odpowiedziałem (A: Ranbo debilu nie odpowiada się pytaniem na pytanie👹👹👹👹👹)

D: Po 1. Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
Po 2. Nie rób z siebie głupka. Dobrze wiesz że mam na myśli Y/n. Ciągle z nią spędzasz czas. Wspólne streamy. Serduszka wysyłane w komentarzach. Kochasz ją?- zatkało mnie. Chłop wie więcej niż ja.

M: Ehh... No...t-tak ale nie umiem jej tego powiedzieć- odparłem zrezygnowany.

D: Dam ci radę straszego brata. Pilnuj jej i wyznaj jej co do niej czujesz jak najszybciej, zanim ktoś cie wyprzedzi i zabierze ci ją spod nosa. Wiem co mówie Mark- powiedział starszy.

M: Ta...Dzięki, tylko gdzie mam niby to zrobić?- zapytałem.

D: Na łące, w miejscu gdzie się poznaliscie, nad morzem...Jest wiele propozycji... Ja bym wybrał 1 lub 2.

M: Dzięki stary

D: Nie ma za co "młody"

I rozłączyliśmy się...

~Powrót do rzeczywistości~
(Dalej pov: Mark)
Zdecydowałem że musze zrobić to co Dream mi powiedział. Nie mogę pozwolić aby ktoś inny był z nią. Ja ją kocham.

M: Y/n...- zacząłem

Y/n: Yup?

Wdech i wydech. Uh. No to powodzenia życzcie.

M: Bo wiesz tak przemyślałem i...- wtedy wstałem i podałem rękę dziewczynie aby zrobiła to samo.

Po chwili gdy byliśmy w tej samej pozycji, dokończyłem moje przemówienie:

M: Słuchaj ja... Kocham cię i nie chcę cie przez to stracić bo jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Rozumiem jeśli tego samego nie...- no i nie dokończyłem bo dziewczyna mnie pocałowała

Y/n: Chyba troszkę za dużo mówisz. Też cie kocham głuptasie- powiedziała i znowu mnie pocałowała.

Posiedzieliśmy jeszcze trochę i zbieraliśmy się do domu.

~Pov: Y/n~

M: Bo wiesz tak przemyślałem i...- wtedy wstał i podał mi rękę, którą złapałam i wstałam. Patrzyłam mu się w oczy. Ma takie piękne...

M: Słuchaj ja... Kocham cię i nie chcę cie przez to stracić bo jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Rozumiem jeśli tego samego nie...- nie dokończył bo mu przerwałam pocałunkiem. Głupek.

Y/n: Chyba troszkę za dużo mówisz. Też cie kocham głuptasie- powiedziałam i znowu go pocałowałam.

Chwilę później zaczęliśmy się zbierać...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
YEAAAAA BITCHEEEES MAMY JUŻ ZWIAZEK YNY I RANBU. UHUUUUU. GRATULEJSZYN.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Miłego dnia/nocy
~_ptasiemleczko_
~531 słów

KC WIDZOWIE❤️

~You Are The Stupidest Human~ RanbooxReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz