*Godzina 23:13*
Skończyliśmy oglądać film i wspólnie zdecydowaliśmy że idziemy na spacer. Ubraliśmy buty i ruszyliśmy w drogę. Na wszelki wypadek zakluczyłam dom na kilka spustów.
Było dość zimno więc spytałam wszystkich czy wrócimy bo wzięłabym cieplejszą bluzę.
-Nie ma takiej potrzeby. -Powiedział mój Romeo i dał mi swoją bluzę.
Poszliśmy na plac zabaw który znajdował się obok mojego domu.
-Marika, chodź! -Krzyknęł Marcel i chwycił mnie za rękę. Pobiegliśmy na huśtawki. Ja zajęłam jedną, Romeo drugą i złapał mnie za rękę.
-No no gołąbeczki. -Powiedział Mati i razem z Michałem poszli na zjeżdżalnię. Wiktor z Niną siedzieli wtuleni w siebie na ławce.
CZYTASZ
On i Ja (W Trakcie Korekty)
RomanceJestem nastoletnią dziewczyną która jak większość nieszczęśliwe się zakochała. Nazywam się Marika i Uwielbiam piłkę nożną, postaram się wprowadzić was w mój świat.