MARCEL POV:
-Boże po co ja to zrobiłem.. -Nie wiedziałem dlaczego dałem jej ten liścik.
~~~
Kurwa. Już 17. Dobra zacznę się szykować. Podeszłem do szafy i wyjąłem z niej moją niebieską bluzę, widziałem że tą lubi u mnie najbardziej. Wzięłam do tego szare dresy i udałem się w kierunku łazienki. Gdy już włożyłem na siebie ubrania, zacząłem myć zęby. Rozczochrałem moje brązowe włosy i umyłem dłonie. 17:45.Zszedłem po schodach na dół i teraz zostało mi tylko dobrać odpowiednie buty. Do wyboru mam Czarne Nike, Białe Adidasy albo Jordany. Zdecydowałem się na te ostatnie, najbardziej pasowały do mojego ubioru.
Wyszedłem z domu i udałem się w kierunku szkoły.
-Po chuj ja takie idiotyczne miejsce wybrałem.. -Wymamrotałem sam do siebie.
Wybrałem je zapewne dlatego że to tu się poznaliśmy, to tu ona wyznała mi miłość i to tu najbardziej ją zraniłem.~~~
MARIKA POV:
-No gdzie on kurwa jest. -Powiedziałam do Mai gdy rozmawiałyśmy przez telefon.
-Na spokojnie, wiesz że nie ma blisko do szkoły. -Dostalam w odpowiedzi.
-O kurwa idzie. -Momentalnie się rozłączyłam, uszyłam jeszcze tylko "Powodzenia" od przyjaciółki.
Wszystko zapowiadało się dobrze. Był bez kolegów. Miałam nadzieję że choć ten jeden raz uda nam się to wszystko wyjaśnić.
CZYTASZ
On i Ja (W Trakcie Korekty)
RomantizmJestem nastoletnią dziewczyną która jak większość nieszczęśliwe się zakochała. Nazywam się Marika i Uwielbiam piłkę nożną, postaram się wprowadzić was w mój świat.