Minął rok.
Spedziłam z nim trzy miesiące.
Po tym czasie zdecydowałam sie ochłonac. Kocham go. Ale to nie była perspektywa dla mnie. Tuż przed moim wyjazdem zdarzyła sie ta jedna, cholerna, trwająca tydzien klótnia. Kilka dni po niej zdecydowałam sie usamodzielnic i wyjechac. Zostawic za sobą rodziców, jego, jego dziw*ke, to życie. Zaczac wszystko od nowa.
Ale to nie oznacza że go nie kocham. Ciągle szukam go po omacku w nocy, tuż obok mnie. Ale czuje tylko puch poduszek.
Ale to nie znaczy że go nie kocham.
Tak.
Może nasze drogi jeszcze sie zejdą. Jak na razie jednak - wracam do bycia suką.
wookieNews/ THE END <3.
NIE ZABIJCIE ŻE TO SIE TAK KOŃCZY.
Ale wiecie, co to oznacza?...
Że byc może bedzie druga czesc, bbys! <3
Dziekuje Wam za tak ciepły odbiór tego ff. Pisało mi sie super miło, mam nadzieje, ze Was tez nie nudziło. ^^
KOCHAM WAS! BĄDZCIE ZE MNĄ DALEJ NA KOLEJNYM FF ( JUZ DOSTEPNE DO POCZYTANIA ^^)
CZYTASZ
bit my lip. || LUKE HEMMINGS
Fanfiction"Może kiedyś Cie pokocham. Z czasem moge przestac byc zimną suką. Ale nie powiem tego na głos." Zapraszam do gwiazdkowania, czytania, komentowania! ۩