Maraton (3/3)
Completed.Hoseok: Jak było? 😁
Yoongi: Chciałbym, żeby to się powtórzyło...
Yoongi: Chciałbym, żeby to si|
Yoongi: Chciałb|
Yoongi: O dziwo dobrze
Hoseok: ;0
Hoseok: OMG Hyung jak miło 😩✋
Yoongi: Cokolwiek...
Hoseok: 😁😁
Nie odczytano.
Yoongi odłożył telefon na szafkę, zalewając się łzami.
Dlaczego nie potrafił docenić tego, co robił dla niego Hoseok?
Przecież miał dobre intencje...
*
Hoseok wszedł do domu, ponownie czując pustkę.
Wydawało mu się, że to co napisał Yoongi, było tylko otuchą dla niego.
Że napisał to, by nie zrobić przykrości przyjacielowi.
Hoseok: Poważnie ci się podobało?
Yoongi: Już tęsknię za tym dniem...
Dostarczono.
Odczytano: 23:56
Hoseok: Czekaj... Ty tak serio?
Yoongi: O żesz... To się wysłało...
Hoseok: Czemu miałoby nie?
Nie odczytano.
Yoongi opadł na łóżko, zwijając się w kuleczkę pod kołdrą.
Co miał teraz zrobić?
Nie mógł okazać słabości.
Ale nie wiedział też, jak to odkręcić...
🤍
CZYTASZ
Foggy Day
FanfictionYoongi na codzień pracuje w bibliotece. Zostaje tam zatrudniony również Jung Hoseok, który po dokładniejszym zapoznaniu się z chłopakiem, próbuje znów wywołać uśmiech na jego twarzy. W między czasie, w mieszkaniu sąsiadki Yoongiego dochodzi do włama...