Niechciane małżeństwo.

Rozdział 11

Draco
Zastanówmy się.

Lista pytań, na które rządam odpowiedzi:
1. Gdzie jest Harry?
2. Dlaczego mi go zabrali?
3. Co mu jest?
4. Kiedy go zobacze?
5. Dlaczego Dumbledore to debil?

Tak... na te jak i na inne pytania, nie znam odpowiedzi. Wiem tylko tyle, że za wszelką cenę dostanę się do Harry'ego. Aportacja niestety nie wchodzi w grę, ponieważ okazuje się, że jego pokój jest przed tym zabespieczony i trzeba znać jakieś kretyńskie hasło.

Lista haseł, które wypróbowałem:
- cytrynowe dropsy
- sprawiedliwość
- Harry Potter super seksiak
- Potter zbawca ludzkości
- Chłopiec Który Przeżył
- cisteczka

O dziwo, żadne nie zadziałało! Nie wiem co robić. Siedziałem tak zirytowany w swoich prywatnych kwaterach, kiedy rozległo się pukanie do drzwi.
- Wejść! - wrzasnąłem. Do pokoju wszedł Blaise. Spojrzałem na niego pytająco, ale on się nie odzywał. Usiadł na przeciwko mnie i tylko gapił się w podłogę.
- Więc....? - zapytałem. Zarumienił się chyba nieznacznie, przynajmniej tak mi się zdawało.
- Ymm. Chodzi o to, że... umm... gra-gratuluje ci... - powiedział cicho, rumieniąc się bardziej.
- Czego mi gratulujesz? - zmarszczyłem brwi. - No wiesz... - szpnął.
- No właśnie nie wiem! - warknąłem, już trochę zły. Pierwszy raz widzę, żeby tak się zachowywał.
- No potomka ci gratuluje... - wymruczał.
- Jasne, dzięki.... - odparłem szybko. Zaraz, zaraz! Co on gada?! - Jakiego?! Co?! Gdzie?! Co ty pierdolisz?! - krzyczałem.
- Cały Gryfindor aż huczy od tego, że Złoty Chłopiec jest w ciąży i prawdopodobnie to ma być dziewczynaka.... - powiedział z niepokojem patrząc na mnie. Gapiłem się na niego oniemiały. Harry... ciąża... dziewczynka... O MATKO JEDYNA!!! W jednej chwili podbiegłem do niego i... przytuliłem, jednocześnie płacząc jak niemowle. Zachowuje się jak nie ja.
- Umm... Draco? Wszystko ok? - spytał, nie zabardzo wiedząc jak ma się zachować.
- N-nic - załkałem. - T-tak b-bardzo się... się cie -szę - szlochałem, mocno go objąłem.
Wiem już na pewno, że nie dam sobie odebrać Harry'ego. Szykuj się Dumbledore. Nie dam się tak łatwo.
MŁAHAHAHAHAHAHAHAHA!

***
Kochani mam do was sprawę. Robię konkurs na imię dla młodej panny Malfoy. Najlepsze imie będzie użyte w FF.
Siema :*